WYMIANA TERMOSTATU
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
WYMIANA TERMOSTATU
juz w innym poscie pisałem o moim trefnym terostacie, ale mam jeszcze jedną sprawe
czy zeby go wymienic trzeba spuszczac cały płyn z układu , czy zaciskac te gumowe przewody w okolicy zeby nie poleciało czy jest moze na to jakis fachowy patent? jesli nie trzeba spuszczac płynu to czy trzeba pozniej odpowietrzac układ? silnik 1.4 rocznik 93 , z góry dziekuje za porady
czy zeby go wymienic trzeba spuszczac cały płyn z układu , czy zaciskac te gumowe przewody w okolicy zeby nie poleciało czy jest moze na to jakis fachowy patent? jesli nie trzeba spuszczac płynu to czy trzeba pozniej odpowietrzac układ? silnik 1.4 rocznik 93 , z góry dziekuje za porady
Zalezy gdzie jest u Ciebie termostat.
Jak przy pompie to trzeba i tak zdjąć z tamtąd przewód i spuścić wszystko.
Jak termostat u góry to wystarczy tylko ten przewód z termostatem.
Zresztą jakbyś nie robił to ściągaj ten przewód na którym jest termostat, a płyn i tak poleci.
Warto sprawdzić termostat zanim go założysz. Po co rozbierać dwa razy:D
Jak przy pompie to trzeba i tak zdjąć z tamtąd przewód i spuścić wszystko.
Jak termostat u góry to wystarczy tylko ten przewód z termostatem.
Zresztą jakbyś nie robił to ściągaj ten przewód na którym jest termostat, a płyn i tak poleci.
Warto sprawdzić termostat zanim go założysz. Po co rozbierać dwa razy:D
Jak masz kanał to wymiana termostatu to wypoczynek i rekreacja. Płyn możesz spokojnie spuścić w jakiś czysty kubełek i zalać go z powrotem (chyba że jest czarny i ma z 15 lat to raczej nie zalecałbym go wlewać z powrotem). Tylko trzeba delikatnie i powoli zsuwać węża żebyś sobie nie zrobił prysznica. Powodzenia!!!
a jak mozna sprawdzic termostat? jest umocowany u góry czyli tylko ten przewód z teromstatu wystarczy zdjąć, jakiś baniaczek podtsawie i do robtyTheGwiazdor pisze:Zalezy gdzie jest u Ciebie termostat.
Jak przy pompie to trzeba i tak zdjąć z tamtąd przewód i spuścić wszystko.
Jak termostat u góry to wystarczy tylko ten przewód z termostatem.
Zresztą jakbyś nie robił to ściągaj ten przewód na którym jest termostat, a płyn i tak poleci.
Warto sprawdzić termostat zanim go założysz. Po co rozbierać dwa razy:D
płyn jest dosc nowy (ok pół roku)Pan Japuk pisze:Jak masz kanał to wymiana termostatu to wypoczynek i rekreacja. Płyn możesz spokojnie spuścić w jakiś czysty kubełek i zalać go z powrotem (chyba że jest czarny i ma z 15 lat to raczej nie zalecałbym go wlewać z powrotem). Tylko trzeba delikatnie i powoli zsuwać węża żebyś sobie nie zrobił prysznica. Powodzenia!!!
niestety nie mam kanału ani nawet garażu, także bedzie nieco trudniej bo zamierzam to zrobić pod blokiem

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 135 gości