[MK4 ASV] Czyszczenie turbiny
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
[MK4 ASV] Czyszczenie turbiny
Witam,
Mam pytanie do znawców tematu.
Mianowicie, w moim autku po diagnostyce na Vag-u okazalo sie ze turbinaka ma zapieczone kierownice (Silnik to ASV).W zwiazku z tym mam do was pytanie, czy tą prace jestem w stanie wykonac sam?. Zaznaczam ze posiadam kanal i odpowiedznie narzedzia.
Jakie czynności powieniem wykonać, aby moja turbinka wrócila do czasów swietnosci.
Jakich srodow uzyc aby zapieczone kierowniece rozruszac?
Z gory dziekuje za odp.
Pozdrawiam
Artur
Mam pytanie do znawców tematu.
Mianowicie, w moim autku po diagnostyce na Vag-u okazalo sie ze turbinaka ma zapieczone kierownice (Silnik to ASV).W zwiazku z tym mam do was pytanie, czy tą prace jestem w stanie wykonac sam?. Zaznaczam ze posiadam kanal i odpowiedznie narzedzia.
Jakie czynności powieniem wykonać, aby moja turbinka wrócila do czasów swietnosci.
Jakich srodow uzyc aby zapieczone kierowniece rozruszac?
Z gory dziekuje za odp.
Pozdrawiam
Artur
Ostatnio zmieniony pt paź 06, 2006 16:14 przez zeus1, łącznie zmieniany 1 raz.
czasem wystarczy popsikać WD40 i potem rozruszać a czesem trzeba rozbierać. kanał akurat ci niewiele pomoże.
viewtopic.php?f=86&t=432970 końca nie ma nigdy...
http://www.technologie-entwicklung.de/G ... turbo.html
Tu masz linka co i jak po kolei ja tego nie robilem ale dostalem od szanownych kolegow z Forum VW
pozdr
Tu masz linka co i jak po kolei ja tego nie robilem ale dostalem od szanownych kolegow z Forum VW
pozdr
- leo...
- Gadatliwa bestia
- Posty: 607
- Rejestracja: pt cze 17, 2005 02:07
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
robiłęś to czy teoretyzujesz ??Cinek pisze:czasem wystarczy popsikać WD40 i potem rozruszać a czesem trzeba rozbierać. kanał akurat ci niewiele pomoże.
akurat kanał bardzo się przyda - podejście pod zapieczone śruby wydechu będzie latwiejsze - WD40 wybij sobie z glowy kierownice zapieką się jeszcze bardziej po krótkim czasie ... turbina ma zbyt wysoką temperaturę - żaden "smar" nie da rady ...
do czyszczenia przygotuj sobie papier ścierny (wodny 2000) i dobrze mieć też pastę polerską do docierania zaworów - jesli masz minszlifierkę - tez się przyda - z końcówką typu "szczotka druciana" - połowa sukcesu to wyciągnąć turbine - reszta to zabawa ... po rozpołowieniu turbiny będziesz miał łatwy dostęp do kierownic - wewnątrz turbiny pierścień przestawczy zrobiony jest tak że pasuje tylko w jednym położeniu - nie pomylisz się podczas skłądania ... przygotuj się na zapieczone śruby (szczególnie wydechu)
- leo...
- Gadatliwa bestia
- Posty: 607
- Rejestracja: pt cze 17, 2005 02:07
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
jest jedna uszczelka między turbiną a rurą wydechową - ta uszczelka jest metalowa i raczej nie będzie konieczności wymiany jej ...zeus1 pisze:Czyli zadne uszczelki nie powinny być do wymiany?
Jeden mechanik powiedzal tez, ze moze zaistniec potrzeba wymiany elementu sterujacego kierownicami. Nie wiem czy nie chcial mnie naciagnac.
Jesli juz zaistniala by taka potrzeba, to ile kosztuje i gdzie mozna zakupic ten element?
element sterujący to gruszka podciśnieniowa - jeśli membrana w gruszce ulegnie perforacji - kierownice spalin nawet nie drgną - auto nie będzie miało mocy od zapalenia silnika - do tego posypią się błędy ... diagnozowałeś samochód VAG'iem ??
pisałem chyba wyrażnie czasem. jak są zajeb...na amen to nic nie pomoże, ale widze że jesteś expertem więc już nic w temacie nie mówie. a dla twojej wiadomości to robiłem takie rzeczy o których ty długo byś musiał czytać.leo... pisze:robiłęś to czy teoretyzujesz ??Cinek pisze:czasem wystarczy popsikać WD40 i potem rozruszać a czesem trzeba rozbierać. kanał akurat ci niewiele pomoże.
akurat kanał bardzo się przyda - podejście pod zapieczone śruby wydechu będzie latwiejsze - WD40 wybij sobie z glowy kierownice zapieką się jeszcze bardziej po krótkim czasie ... turbina ma zbyt wysoką temperaturę - żaden "smar" nie da rady ...
do czyszczenia przygotuj sobie papier ścierny (wodny 2000) i dobrze mieć też pastę polerską do docierania zaworów - jesli masz minszlifierkę - tez się przyda - z końcówką typu "szczotka druciana" - połowa sukcesu to wyciągnąć turbine - reszta to zabawa ... po rozpołowieniu turbiny będziesz miał łatwy dostęp do kierownic - wewnątrz turbiny pierścień przestawczy zrobiony jest tak że pasuje tylko w jednym położeniu - nie pomylisz się podczas skłądania ... przygotuj się na zapieczone śruby (szczególnie wydechu)
pozdrawiam
viewtopic.php?f=86&t=432970 końca nie ma nigdy...
Panowie nie sprzeczajcie sie, przeciez kazdy z was moze miec swoje racje.
Ja chetnie wyslucham wszystkich.
Leo, tak diagnozowalem auto Vag-m nie wykazalao nic zlego niz przeladowania turbiny.
Autko zapala i jedzie w mirae ok , tylko zaczyna ciagnac tak od ok 2200 rpm.
Jak dlugo go nie cisne to, nie lapie notlauf-w. Ale zmartwily mnie te przeladownia, na ktore jedyna opcja był restrt silnika. Wiec pojechalem na Vag-a.
Pytam o ta gruszke sterujaca bo jeden mechaniol powiedzial, ze napewno bedzie uszkodzona i cena tego elementu to 250 zl. MOze wiece gdzie takie cos nabyc?
Ja chetnie wyslucham wszystkich.
Leo, tak diagnozowalem auto Vag-m nie wykazalao nic zlego niz przeladowania turbiny.
Autko zapala i jedzie w mirae ok , tylko zaczyna ciagnac tak od ok 2200 rpm.
Jak dlugo go nie cisne to, nie lapie notlauf-w. Ale zmartwily mnie te przeladownia, na ktore jedyna opcja był restrt silnika. Wiec pojechalem na Vag-a.
Pytam o ta gruszke sterujaca bo jeden mechaniol powiedzial, ze napewno bedzie uszkodzona i cena tego elementu to 250 zl. MOze wiece gdzie takie cos nabyc?
nie sprzeczamy sie , wymieniamy poglądy
sterowanie musiałbyś popytać najpierw w ASO, potem w hurtowniach typu HART albo INTERCARS i sklepach a na końcu na rynku wtórnym
sterowanie musiałbyś popytać najpierw w ASO, potem w hurtowniach typu HART albo INTERCARS i sklepach a na końcu na rynku wtórnym
viewtopic.php?f=86&t=432970 końca nie ma nigdy...
- leo...
- Gadatliwa bestia
- Posty: 607
- Rejestracja: pt cze 17, 2005 02:07
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
cinek - ogarnij się prosze ... napisałeś głupoty - pochyl nad nimi głowe i bądz pokornyCinek pisze:pisałem chyba wyrażnie czasem. jak są zajeb...na amen to nic nie pomoże, ale widze że jesteś expertem więc już nic w temacie nie mówie. a dla twojej wiadomości to robiłem takie rzeczy o których ty długo byś musiał czytać.leo... pisze:robiłęś to czy teoretyzujesz ??Cinek pisze:czasem wystarczy popsikać WD40 i potem rozruszać a czesem trzeba rozbierać. kanał akurat ci niewiele pomoże.
akurat kanał bardzo się przyda - podejście pod zapieczone śruby wydechu będzie latwiejsze - WD40 wybij sobie z glowy kierownice zapieką się jeszcze bardziej po krótkim czasie ... turbina ma zbyt wysoką temperaturę - żaden "smar" nie da rady ...
do czyszczenia przygotuj sobie papier ścierny (wodny 2000) i dobrze mieć też pastę polerską do docierania zaworów - jesli masz minszlifierkę - tez się przyda - z końcówką typu "szczotka druciana" - połowa sukcesu to wyciągnąć turbine - reszta to zabawa ... po rozpołowieniu turbiny będziesz miał łatwy dostęp do kierownic - wewnątrz turbiny pierścień przestawczy zrobiony jest tak że pasuje tylko w jednym położeniu - nie pomylisz się podczas skłądania ... przygotuj się na zapieczone śruby (szczególnie wydechu)
pozdrawiam
BTW - gratuluję wydajności i zaangazowania - ja tam wolę tylko diagnostykę - ewentualnie powiem tylko "Mietkowi" co ma naprawić/wymienić
- krystek007
- Ma gadane
- Posty: 184
- Rejestracja: pt sie 18, 2006 14:12
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Witam pozwolicie, że się podepne do pytania:
leo... jak odkręce wydech przy turbinie, to czy bedę mógł wtedy stwierdzić np. patrzac do środka czy jest sens wogóle rozbierac i czyścić turbune? bo planuję sobie zdjagnozować czy jest ok. turbiny czyścił sam nie bedę, za dużo czytałem o wyważaniu wirnika itd...że może się po takim czyszczeniu zrobić jeszcze gorzej....ale może da się sprawdzić czy wogóle jest sens czyszczenia zagladając jakoś do środka, bez wiekszych manipulacji?
leo... jak odkręce wydech przy turbinie, to czy bedę mógł wtedy stwierdzić np. patrzac do środka czy jest sens wogóle rozbierac i czyścić turbune? bo planuję sobie zdjagnozować czy jest ok. turbiny czyścił sam nie bedę, za dużo czytałem o wyważaniu wirnika itd...że może się po takim czyszczeniu zrobić jeszcze gorzej....ale może da się sprawdzić czy wogóle jest sens czyszczenia zagladając jakoś do środka, bez wiekszych manipulacji?
Pozdrawiam.
- leo...
- Gadatliwa bestia
- Posty: 607
- Rejestracja: pt cze 17, 2005 02:07
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
na pewno po czyszczeniu nie będzie gorzej ... wałka ani wirników nie ruszasz (odpada problem wyważenia) - demontuje się tylko pierścień przestawczy - dzięki czemu będziesz miał dostęp do łopatek kierujących spaliny na wirnik (napędzający) - nie dasz rady zdiagnozować kierownic nie wyciągając turbiny - z resztą raczej bez sensu jest takie diagnozowanie ... wyciągnij turbinę na stół wyczysc i zapomnij o temaciekrystek007 pisze:Witam pozwolicie, że się podepne do pytania:
leo... jak odkręce wydech przy turbinie, to czy bedę mógł wtedy stwierdzić np. patrzac do środka czy jest sens wogóle rozbierac i czyścić turbune? bo planuję sobie zdjagnozować czy jest ok. turbiny czyścił sam nie bedę, za dużo czytałem o wyważaniu wirnika itd...że może się po takim czyszczeniu zrobić jeszcze gorzej....ale może da się sprawdzić czy wogóle jest sens czyszczenia zagladając jakoś do środka, bez wiekszych manipulacji?
BTW - czyszczenie mojej pomogło na około 100 kkm - po tym przebiegu wymienilem turbinę na nową (okazyjnie kupioną) - tak więc wyczyszczona pewnie by banglała jeszcze dużo więcej niż te 100 kkm
to akurat turbina mojego dobrego kolegi - bardzo się domagała czyszczenia (passat B5 AFN) - przed
po
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości