Góra mcpherson'a

Tutaj piszemy tylko o problemach związanych z podwoziem i zawieszeniem

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

CzechuLG
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 53
Rejestracja: pt sty 15, 2016 19:39
Lokalizacja: Gdańsk

Góra mcpherson'a

Post autor: CzechuLG » sob cze 11, 2016 16:09

Witam.
Jakieś trzy-cztery miesiące temu robiłem górę mcpherson'a z jednej i drugiej strony. Łożysko wraz z poduszką lemforder i do tego dałem tuleję +10mm z aso.
Od trzech tygodni zaczęło coś stukać w prawym kole. Na początku na garbach. Teraz to każda nierówność.
Na szarpakach wyszedł sworzeń. Lecz może to była diagnoza na odwal się. Sworzeń wymieniony na lemforder bez zmian.
Dziś ze znajomym obadaliśmy. Przy szarpaniu za górę koła słychać stuki. Przy szarpaniu za kolumnę słychać stuki i nawet czuć delikatny luz na tym talerzyku nad kielichem.
Gdy koło w górze nie słychać stuków. Lecz nie wiem czy czuć luz.
Wiem ,że czeka mnie znowu rozbieranie kolumny.
Moje pytanie jest takie:
1) w jaką część się zaopatrzyć żeby dwa razy tego nie rozbierać?
2) co tam mogłem źle zrobić , że coś sie "poddało"



muszkatobiasz
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2733
Rejestracja: pn lis 05, 2012 00:35
Lokalizacja: Oborniki wlkp.

Góra mcpherson'a

Post autor: muszkatobiasz » sob cze 11, 2016 20:02

odkręć górny talerzyk i kuknij czy ten gwint co wystaje nie lata za mocno na boki ewentualnie spróbuj do kręcić tą śrubę i założyć talerzyk



CzechuLG
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 53
Rejestracja: pt sty 15, 2016 19:39
Lokalizacja: Gdańsk

Góra mcpherson'a

Post autor: CzechuLG » ndz cze 12, 2016 08:42

Ed. Odkręciłem talerzyk i wyglada ,że wszystko ok. Poluzowałem i znów dokręciłem. Bez zmian.

Ten gwint na górze od tłoka amorka jakby trochę latał na boki. Nie jakoś mocno... dziesiąte milimetra.



CzechuLG
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 53
Rejestracja: pt sty 15, 2016 19:39
Lokalizacja: Gdańsk

Góra mcpherson'a

Post autor: CzechuLG » czw cze 16, 2016 10:02

Byłem u mechanika. Poszarpałem kołem. On obadał kielich. Szybka diagnoza taka, że "śruba się poluzowała od domu". Miał to mi wczoraj zrobić ale coś wypadło.
O jaką śrubę mogło mu chodzić?
Jak patrzę w etce to nie mogę zlokalizować o co chodzi.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Podwozie i zawieszenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości