Problemy z pradem i gasniecie na wolnych obrotach

Tutaj piszemy o problemach związanych tylko z elektryką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Margo1006
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: sob lis 21, 2015 14:41

Problemy z pradem i gasniecie na wolnych obrotach

Post autor: Margo1006 » sob lis 21, 2015 15:39

Witam. Temat z autkiem mam dlugi, ale postaram sie to uproscic. Golfik 94r benz. +lpg. Po uruchomieniu musze deptac gaz, nierowne obroty. Jak puszczam, to gasnie. Po przelaczeniu na gaz jest lepiej, ale oczywiscie tez go musze dluzsza chwile trzmyac, zeby gaz sie zagrzal i wtedy nie zgasnie. Specjalnie w tym dziale pisze, bo jednak problem jest elektryki, do czego zmierzam wyjasniajac... Generalnie szukane bylo mysle wszystko. Na wtrysk idzie cisnienie 0,8 bara, czyli za niskie. Wymieniony wtrysk i jest to samo. Kopulka byla zuzyta, wiec tez wymienilem razem z paluchem pod i swiecami i z przewodami wysokiego napiecia-(juz takze na gazie nie trzymal obrotow), bo odstep iskry za duzy byl, ale to juz jest ok. Czujnik temp. na kroćcu tez byl na chwile zamontowany z innego(sprawnego)auta i bez zmian. Przewody tez sprawdzane czy nie lapie jakiegos lewego powietrza i tez jest ok. I teraz do sedna...Wjechalem w duza kaluze. Generalnie jak zawsze nic w takiej sytuacji sie nie dzieje, ale po zatrzymaniu auta kilkanascie km dalej, bo normalnie dojechalem do celu podrozy, byl problem z uruchomieniem silnika. Przerwa trawa kilka h i zaplon taki jakby akumulator wysiadl...zarzezil dwa razy slyszalnie slabnac...Kolejna proba i w ogole brak zasilania. Nic nie swieci na desce i tylko puste krecenie kluczykiem. 3 proba to samo. za czwartym razem odpalil normalnie. reka na przelaczniku przygotowana na szybkie wymuszenie przejscia na gaz i ku mojemu zdziwieniu rowna praca na benz...sam sie popsul, sam sie naprawil, mysle...Na desce tylko musialem ustawic zegarek i km komputera pokladowego sie wyzerowaly(jakby kleme zdjal z baterii) Ale, nastepnego dnia, gdy odpalil o dziwo tez normalnie, mialem dluga trase. po ok 200km zajechalem po gaz, bo strach w takiej sytuacji bez tego jezdzic z taka nie pewna benz.
Problem z gasnieciem na wolnych obr.wrocil.. Zdjecie klemy i zalozenie z powrotem nie dalo nic. Ratunku!!!



ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości