1.4 nie jedzie pod górkę
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
1.4 nie jedzie pod górkę
Witam,
od 2 lat jestem posiadaczką golfa IV 1.4 16V; 203 tys. km.
Od Pewnego czasu mam spore problemy z tym autem... Od kiedy go posiadam regularnie wymieniam olej, filtry itd.
Wymienione mam : sprzęgło, cewka, kable zapł., amortyzatory, czujnik temp., tłumik, świece, i mnóstwo innych rzeczy
W tym roku na przełomie marca/kwietnia miałam problemy z cewką oraz z przewodami zapłonowymi. Zostało wszystko wymienione na nowe (cewka - Bosch, kable - NGK).
Od ok. 2 miesięcy samochód ma problemy życiowe. Traci zupełnie moc, zamula totalnie.
Wyrzucało mi błąd sondy lambda przed katalizatorem. Sonda została wymieniona, natomiast po wymianie urodziły się nowe problemy. Kiedy przekręcę kluczyk i zapale samochód trzęsie nim jak poj...ne. Wrzucę 1-kę i porażka, nie ma mocy zamula nim. Muszę ledwo przejechać z 2km na 1-ce, 2-ce i 3-ce, aż w końcu go przeciągnę do 4000 obrotów i czuć jak auto dostaje kopa. Faktycznie czuć jakby ktoś włącznikiem włączył mi moc ;/
Po wymianie sondy chciałam sprawdzić spalanie, bo z zepsutą robiłam ledwo 600 km na baku. Zrobiłam sobie wycieczkę do Warszawy (ze śląska) średnie spalanie wyszło 7,1 l/100 km przy czym lekkiej nogi nie mam i mimo 1.4 miałam od 130 do 150 na liczniku. Także z wyniku jestem zadowolona.
W Warszawie problem z parkingiem, więc wymyśliłam garaż podziemny. Wjechać wjechałam, ale wyjechać... zupełny brak mocy. Redukcja nic nie daje, na 2-ce i półsprzęgło - smród i jaranie sprzęgła. Innego wyjścia nie było, żeby wyjechać. Sprzęgło zostało wymienione zaraz po zakupie samochodu, przy czym chce powiedzieć, że żaden nowicjusz nie jeździł tym autem, więc na pewno sprzęgło się nie ślizga.
Do dnia dzisiejszego wymieniłam czujnik temperatury, okazało się w między czasie, że kable miały konkretne przebicie na 2 świecach. Kable z NGK wymieniłam na BOSCHa (podobno lepsze).
Dzisiaj kupiłam pompę paliwa - żyję nadzieją, że to jest przyczyną. Na kompie nie wyskakują żadne błędy.
Czy ktoś mi może coś poradzić ? Może jeszcze coś pozostało do wymiany ?
Bardzo proszę o pomoc. Na wszelkie pytania szybko odpowiem.
Marta
od 2 lat jestem posiadaczką golfa IV 1.4 16V; 203 tys. km.
Od Pewnego czasu mam spore problemy z tym autem... Od kiedy go posiadam regularnie wymieniam olej, filtry itd.
Wymienione mam : sprzęgło, cewka, kable zapł., amortyzatory, czujnik temp., tłumik, świece, i mnóstwo innych rzeczy
W tym roku na przełomie marca/kwietnia miałam problemy z cewką oraz z przewodami zapłonowymi. Zostało wszystko wymienione na nowe (cewka - Bosch, kable - NGK).
Od ok. 2 miesięcy samochód ma problemy życiowe. Traci zupełnie moc, zamula totalnie.
Wyrzucało mi błąd sondy lambda przed katalizatorem. Sonda została wymieniona, natomiast po wymianie urodziły się nowe problemy. Kiedy przekręcę kluczyk i zapale samochód trzęsie nim jak poj...ne. Wrzucę 1-kę i porażka, nie ma mocy zamula nim. Muszę ledwo przejechać z 2km na 1-ce, 2-ce i 3-ce, aż w końcu go przeciągnę do 4000 obrotów i czuć jak auto dostaje kopa. Faktycznie czuć jakby ktoś włącznikiem włączył mi moc ;/
Po wymianie sondy chciałam sprawdzić spalanie, bo z zepsutą robiłam ledwo 600 km na baku. Zrobiłam sobie wycieczkę do Warszawy (ze śląska) średnie spalanie wyszło 7,1 l/100 km przy czym lekkiej nogi nie mam i mimo 1.4 miałam od 130 do 150 na liczniku. Także z wyniku jestem zadowolona.
W Warszawie problem z parkingiem, więc wymyśliłam garaż podziemny. Wjechać wjechałam, ale wyjechać... zupełny brak mocy. Redukcja nic nie daje, na 2-ce i półsprzęgło - smród i jaranie sprzęgła. Innego wyjścia nie było, żeby wyjechać. Sprzęgło zostało wymienione zaraz po zakupie samochodu, przy czym chce powiedzieć, że żaden nowicjusz nie jeździł tym autem, więc na pewno sprzęgło się nie ślizga.
Do dnia dzisiejszego wymieniłam czujnik temperatury, okazało się w między czasie, że kable miały konkretne przebicie na 2 świecach. Kable z NGK wymieniłam na BOSCHa (podobno lepsze).
Dzisiaj kupiłam pompę paliwa - żyję nadzieją, że to jest przyczyną. Na kompie nie wyskakują żadne błędy.
Czy ktoś mi może coś poradzić ? Może jeszcze coś pozostało do wymiany ?
Bardzo proszę o pomoc. Na wszelkie pytania szybko odpowiem.
Marta
1.4 nie jedzie pod górkę
Sprawdź czy przepustnica otwiera sie w pełni. Możesz zrobić vagiem test wykonawczy podzespołów. Zobacz jakie podcisnieni widzi vag w kolektorze ssącym.
Re: 1.4 nie jedzie pod górkę
Z przepustnicą wszystko ok, została sprawdzona przed wymianą sondy oraz zaraz po. Czyli ostatni raz półtora tygodnia temu.
W takim razie jadę na kompresję do mechanika. Nie mam takich przyrządów, żeby to we własnym zakresie zrobić.
Dam znać, czy coś wyskoczyło.
Tymczasem dzięki za pomoc.
W takim razie jadę na kompresję do mechanika. Nie mam takich przyrządów, żeby to we własnym zakresie zrobić.
Dam znać, czy coś wyskoczyło.
Tymczasem dzięki za pomoc.
- jjaworskyy
- Użytkownik
- Posty: 433
- Rejestracja: czw maja 05, 2011 19:31
- Lokalizacja: WOLNE MIASTO GDAŃSK
- mariusz131
- Mały gagatek
- Posty: 85
- Rejestracja: pn paź 24, 2011 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Opel Zafira B OPC Line 1,8 140KM
1.4 nie jedzie pod górkę
Miałem podobny problem w polo 1.4 16v , pomogła adaptacja przepustnicy.
Było mk3 1,8 adz. Było mk5 1,9 TDI
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości