Problem po wymianie rozrządu

[PewienPan]

Siema. Mam problem, dość duży. Robiłem generalny remont silnika, i również zmieniałem cały rozrząd. Po wymianie myślałem, że wszystko ok, ledwo odpalił a jak odpalił to w **** białego dymu, i strasznie dziwna praca, nie trzymanie obrotów, a bez dodania gazu od razu gaśnie, i straszna głośna praca. Ustawiłem wszystko na znaki jak trzeba, sprawdzałem po kilka razy, i definitywnie rozrząd jest ok ustawiony. Silnik to 1.9TD(GTD) 55kw 75km 94r. Jestem w miarę doświadczony, wymieniałem już tyle rozrządów i nie było takiego czegoś.. Może kąt wyprzedzenia wtrysku? Dodam, że po zgaszeniu przewód paliwowy który odchodzi od pompy z automatu robi się pusty, a jak się cudem odpali to w przewodzie do pompy jest powietrze. Pompa odpada bo była cała robiona (z głowicą w środku), i przed zmianą rozrządu wszystko na dotyk.. Proszę o szybką pomoc. Dzięki.

[Sztomel]

a jednak chyba winna temu będzie pompa - najprawdopodobniej uszkodzona jej głowica - miałem identycznie, koszt nowej głowicy wielokrotnie przewyższał wartość całej pompy więc wstawiłem inną i silnik hula jak trzeba. Jak masz możliwość to podmień na inną i się przekonasz. Różnica między nami jest taka, że ja akurat mam TDI ale 100% wina pompy wtryskowej u mnie i te same objawy co u Ciebie - odpalanie z wciśniętym pedałem gazu i kręcącym nadal rozrusznikiem bo silnik nie chciał zaskoczyć i nie utrzymywał obrotów biegu jałowego a dodatkowo kłęby siwego i białego dymu z wydechu a jednocześnie nie mogłem wejść na wyższe obroty mimo wciśniętego do oporu pedału gazu. Im silnik bardziej się nagrzewał tym gasł coraz częściej od razu po odpaleniu i oczywiście kilkucentymetrowa przestrzeń powietrza w wężyku zasilającym w paliwo pompę.
Sterownie pompą całkowicie inne ale objawy identyczne.

[PewienPan]

Weź nic nie mów o pompie, kupiłem 1 okazała się wadliwa 300zł w błoto, kupiłem 2 pojeździła parę dni i zaczęła lecieć, zawiozłem do specjalisty i wyciągnął głowice z tej 2, sprawdził pod ciśnieniem, jak nówka. Wstawił do korpusu 1 pompy i wszystko ok. Wydałem ponad 600zł i to w ciągu ostatnich 5miech. Nie możliwe, że pompa, bo była testowana kilka h, pod względem wszystkiego, nie chce znów bulić 300zł i nie wiadomo ile podziała. Jak tamte pompy wysiadły to wgl ile objawy były, nie było dymu po prostu łapała powietrze i nie chciał odpalić. Po za tym przewód który idzie do pompy jest w paliwie 0 powietrza. Myślę, że kąt wyprzedzenia wtrysku, sam już nie wiem..}

Wszystko poustawiałem na znaki, jest co do mm. Może przedtem źle był ustawiony rozrząd, i teraz jak ustawiłem dobrze to jakiegoś szoku dostał..

[Havan]

sam kąt to wątpie bo ja na swojej 10mm pompie testowałem maksymalne i minimalne położenie i w tym jak i tym przypadku odpalał max po 3 obrocie wału i trzymał obroty nie gasł wchodził na obroty w miarę normalnie (wiadomo nie tak jak powinien) pomimo złego ustawienia powietrze nie powinno się pokazywać.

[PewienPan]

Nie możliwe, że pompa, przed wymianą wszystko na dotyk, 0 problemów, zmieniłem pasek napinacz i takie jaja?

[Havan]

Musisz jeszcze raz sprawdzić rozrząd. Skoro po wymianie są takie cuda no to musisz szukać tam gdzie było coś robione.

[PewienPan]

Przestawiłem zapłon, i jest średnio. Dokładnie, pali ale nie z zęba(nic nie szkodzi) najgorsze jest, że silnik jest głośny jak ruski czołg. Na luzie jest 900obrotów, ale silnikiem telepie. Nie da się jeździć bo jest tak głośny, pobawię się jeszcze tym zapłonem a jak nic nie da to jadę do serwisu..