Silnik 1.9 TDI 1Z problem przy odpalaniu ROZWIĄZANY
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 106
- Rejestracja: pn lip 24, 2006 18:11
- Lokalizacja: Kraków
Silnik 1.9 TDI 1Z problem przy odpalaniu ROZWIĄZANY
Witam,
przeglądałem forum, ale nie znalazłem odpowiedzi....
mianowicie....
zdarzyło mi się już to dwa razy w ciągu 3 dni...
przekręcam kluczyk na zapłon, czekam aż się świece zagrzeją.... normalnie trwa to 3 sekundy niecałe, a jak jest ten problem to wskaźnik świec mruga.... mrugnie chyba ze trzy razy i w końcu gaśnie.. zapalam silnik, pochodzi z 3 sekundy i gaśnie.... zrobię tak parę razy i nic...
za pierwszym razem, auto było na promie... więc zepchnąłem i stanąłem na podjeździe.. odpalam i wsio git....
za drugim razem dziś na parkingu zadaszonym... podniosłem machę, kierowca odpala i działa...
pod machą nic nie grzebałem... więc nie wiem o co chodzi...
spotkał się ktoś z czymś takim, wie jak pomóc??
z góry dzięki i pozdrawiam
przeglądałem forum, ale nie znalazłem odpowiedzi....
mianowicie....
zdarzyło mi się już to dwa razy w ciągu 3 dni...
przekręcam kluczyk na zapłon, czekam aż się świece zagrzeją.... normalnie trwa to 3 sekundy niecałe, a jak jest ten problem to wskaźnik świec mruga.... mrugnie chyba ze trzy razy i w końcu gaśnie.. zapalam silnik, pochodzi z 3 sekundy i gaśnie.... zrobię tak parę razy i nic...
za pierwszym razem, auto było na promie... więc zepchnąłem i stanąłem na podjeździe.. odpalam i wsio git....
za drugim razem dziś na parkingu zadaszonym... podniosłem machę, kierowca odpala i działa...
pod machą nic nie grzebałem... więc nie wiem o co chodzi...
spotkał się ktoś z czymś takim, wie jak pomóc??
z góry dzięki i pozdrawiam
Ostatnio zmieniony ndz sie 27, 2006 21:19 przez seaseacker, łącznie zmieniany 1 raz.
- andrew19_86
- Forum Master
- Posty: 1572
- Rejestracja: wt wrz 27, 2005 18:14
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
-
- Mały gagatek
- Posty: 106
- Rejestracja: pn lip 24, 2006 18:11
- Lokalizacja: Kraków
-
- Mały gagatek
- Posty: 106
- Rejestracja: pn lip 24, 2006 18:11
- Lokalizacja: Kraków
-
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 6612
- Rejestracja: ndz mar 27, 2005 09:34
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
stpoki tego przerywacza i sam przerywacz jest w sterowniku który znajduje sie pod spodem na lewej stronie nad skrzynka z bezpiecznikami,musisz sciągnać plastikową zaślepke pod kierownicą zobaczysz tam wkrety z nastepnej zaślepki odklręcasz je schylasz głowę i pod spodem zobaczysz nakrętkę na klucz nr 10 odkrecasz ją wkładasz rękę pod spód i wyciągsz sterownik odpinasz od niego kable i czymś płaskim delikatnie podważasz aby wyciągnać płytkę sterownika na którym właśnie śa przylutowane przerywaczeseaseacker pisze:gdzie ta stopka przerywacza i sterownik??
-
- Mały gagatek
- Posty: 106
- Rejestracja: pn lip 24, 2006 18:11
- Lokalizacja: Kraków
sterownik rozkręciłem.....
przy przerywaczach nie było żadnych niedogodności lutowniczych.. w sensie, że na oko wszystko OK.... tylko w innym miejscu dwa luty które winny być osobno stykały się, więc zrobiłem tam mały luz.....
odpalałem i zapala... co nie znaczy, że błąd został zlikwidowany....
dzisiaj rano znowu miałem z tym kłopoty....
zauważyłem, że dzieje się tak na ciepłym silniku.... zostawię auto na dwie godziny i kłopot, ale tak jak piszę nie zawsze...
przy przerywaczach nie było żadnych niedogodności lutowniczych.. w sensie, że na oko wszystko OK.... tylko w innym miejscu dwa luty które winny być osobno stykały się, więc zrobiłem tam mały luz.....
odpalałem i zapala... co nie znaczy, że błąd został zlikwidowany....
dzisiaj rano znowu miałem z tym kłopoty....
zauważyłem, że dzieje się tak na ciepłym silniku.... zostawię auto na dwie godziny i kłopot, ale tak jak piszę nie zawsze...
-
- Mały gagatek
- Posty: 106
- Rejestracja: pn lip 24, 2006 18:11
- Lokalizacja: Kraków
W moim przypadku był to tylko i wyłącznie immobiliser...
objawy typowe.. po dwóch sekundach nie całych gasnął...
Rozwiąznie...
rokręcić tą osłonkę stacyjki przy kierownicy....
na stacyjce znajduje się taki pierścień.. u mnie kolor jasny brąz, od niego odchodzi wyraźnie grubszy kabelek... to właśnie jest immobiliser....
ja zrobiłem to w taki sposób... szmatką wytarłem taśmę magnetyczną na stacyjce i na pierścieniu.. następnie usztywniłem pierścień na stacyjce... czyli po prostu tak aby się nie ruszał... (inwencja twórcza)... i gotowe... od tygodnia nic się nie dzieje.. a wcześniej doszło to do takiego stanu, że nie było dnia aby nie chciał zapalić...
Zdjęcia przedstawiają stacyjkę bez pierścienia i z pierścieniem immobilisera....
Pozdrawiam...
objawy typowe.. po dwóch sekundach nie całych gasnął...
Rozwiąznie...
rokręcić tą osłonkę stacyjki przy kierownicy....
na stacyjce znajduje się taki pierścień.. u mnie kolor jasny brąz, od niego odchodzi wyraźnie grubszy kabelek... to właśnie jest immobiliser....
ja zrobiłem to w taki sposób... szmatką wytarłem taśmę magnetyczną na stacyjce i na pierścieniu.. następnie usztywniłem pierścień na stacyjce... czyli po prostu tak aby się nie ruszał... (inwencja twórcza)... i gotowe... od tygodnia nic się nie dzieje.. a wcześniej doszło to do takiego stanu, że nie było dnia aby nie chciał zapalić...
Zdjęcia przedstawiają stacyjkę bez pierścienia i z pierścieniem immobilisera....
Pozdrawiam...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 217 gości