Witam
wczoraj wymieniłem klocki, i po przejechaniu kilku metrów i kilku prób hamowania było wszystko w porządku. Poźniej dopiero hamulec zrobił sie twardy, i żeby dobrze  zahamował trzeba go wciskać do końca na siłe. Czy możliwe że coś z serwem ?
			
									
									syczenie podczas wciskania pedału hamulca
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- 
				Hubert(Śpioch)
 - Nowicjusz

 - Posty: 42
 - Rejestracja: pn sty 16, 2012 21:57
 
syczenie podczas wciskania pedału hamulca
Sprawdź też wszystkie przewody, może gdzieś są uszkodzone.
			
									
									- piotrek gti_abf
 - Ma gadane

 - Posty: 199
 - Rejestracja: śr lut 23, 2011 01:32
 - Lokalizacja: okolice Wielunia
 
syczenie podczas wciskania pedału hamulca
Tak.Hubert(Śpioch) pisze: Czy możliwe że coś z serwem ?
Sprawdź też czy nie ma nieszczelności na odcinku pompa vacu-serwo.
syczenie podczas wciskania pedału hamulca
Posprawdzaj najpierw "detale", zanim dasz sobie czasami wcisnąć u jakiegoś mechanika, że to serwo - to zostawiłabym na sam koniec  
			
									
									syczenie podczas wciskania pedału hamulca
Sprawdź czy na tarczy hamulcowej, na zewnętrznym obwodzie tarczy nie ma tzw. "karbu". Jeśli karb występuje to możesz ściągnąć tarcze i je dać do przetoczenia (jeśli masz odpowiednio jeszcze grube tarcze), jeśli nie to zostawiasz takie albo kupujesz nowe. 
Problem polega na tym że jak założysz nowe klocki hamulcowe i je zamontujesz to przy pierwszym hamowaniu masz takie odczucie jakby hamulca nie było i coś jest nie tak z układem, a prawda jest taka że klocki pierwsze dolegają tylko do powierzchni tego karbu. Potem w klockach zrobi się rowek na kształt tego karbu i cała szczęka będzie dolegać do tarczy. Hamulce będą jak żylety, tylko musisz poczekać aż ten rowek w klockach się wyrobi.
Uważaj jak jeździsz, bo to jest takie zgubne hamowanie. Ja zmieniłem ostatnio klocki w Mk3 i miałem taki sam problem, zrobiłem z 300km i hamulce są w porządku.
Sprawdź czy masz karb, jeśli masz to jest na 100% to przyczyną słabego hamowania, jeśli nie to coś popieprzyłeś przy składaniu albo zapowietrzony układ.
			
									
									Problem polega na tym że jak założysz nowe klocki hamulcowe i je zamontujesz to przy pierwszym hamowaniu masz takie odczucie jakby hamulca nie było i coś jest nie tak z układem, a prawda jest taka że klocki pierwsze dolegają tylko do powierzchni tego karbu. Potem w klockach zrobi się rowek na kształt tego karbu i cała szczęka będzie dolegać do tarczy. Hamulce będą jak żylety, tylko musisz poczekać aż ten rowek w klockach się wyrobi.
Uważaj jak jeździsz, bo to jest takie zgubne hamowanie. Ja zmieniłem ostatnio klocki w Mk3 i miałem taki sam problem, zrobiłem z 300km i hamulce są w porządku.
Sprawdź czy masz karb, jeśli masz to jest na 100% to przyczyną słabego hamowania, jeśli nie to coś popieprzyłeś przy składaniu albo zapowietrzony układ.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


   
  
