MK3 Chce zeby sygnał był po wyłączonej stacyjce-UWAGA BABY

[Igor1]

Jade z bratem jego MK III GTI TDI stajemy na przejezdzie przed nami babka w 206, wyłącza zapłon no bo pocigu jak nie ma tak nie ma. Po 30 sekundach patrzymy a kobieta nie chciała stać i zawraca najpier włącza wsteczny na pełnym gazie brat na sygnał a tu cisza, nie zdążył przekrecic stacyjki a tu łup, przekreca stacyjke naciska sygnał jest i po 2 s. wytzreliły 2 poduszki. No cóż babka mówiła ze jak cofała nie patrzyła w lusterka-"bo przecież mówiła ze 30 sekund temu nikogo za nia nie było i cofała na pamieć" ale czemu na całą pi...dę???? Tłumaczyła się zę trzeba było trabnąć. Wiec szkody są ale jak zrobic zeby sygnał był i po wyłączonej stacyjce-chyba tak lepiej
P.S babka bląd 23 lata i juz 4 miesiące prawojazdy należy jej się :green_fuck:
Musze uchronic swoje MK III przed takimi babskami wiec pomóżcie

[miś fazi]

Wypnij kabel sterowania przekaznika sygnału wepnij ten styk bezpośrednio do akumulatora i tak samo kabel sygnału kolor czarno zółty i wepnij go tak samo pod akumulator oba kable co wypniesz wepnij pod plus akumulatora albo pod inne miejsce gdzie jest cały czas napięcie

[Igor1]

A nic sie nie popieprzy jak ominę przekażnik, może to jest zabezpieczenie żeby nie wyładował sie aku??????

[miś fazi]

bo sterowanie klaksonem jest minusem przycisk w kierownicy a z niego kabel koloru brązowo niebieskiego a zabezpieczenie klaksonu to bezpiecznik F13

[ Dodano: 24 Cze 2006 17:55 ]
Nie ominiesz przekaznika jak sie boisz bezpośrednio z akumulatora to wepnij pod jakis bezpiecznik na którym jest napięcie bez stacyjki

[ Dodano: 24 Cze 2006 17:57 ]
bo orginalnie podłączone to jest do lini nr 15 gdzie jest napięcie po stacyjce a Ty go wepniesz do lini 30 gdzie jest napięcie bez stacyjki