Czy może się coś stać jak zmniejszę dawkę paliwa do minimum?
W benzyniaku podobno silnik się gotuje dosłownie bo wzrasta temperatura, a w dieslu?
To że może nie odpalić itp to każdy chyba wie i to można sobie odpuścić.
Chce aby jak najmniej spalał mi golfik bo mam miesiąc jeżdżenia po mieście zmniejszył bym mu jak najwięcej dawkę ale żeby jechał do tych 100 w miarę teraz do stu mam 9sekund wystarczy mi na ten miesiąc tak z 16s

To jak można zmniejszać dużo dawkę na oko czy nie bo coś się będzie działo np. tak jak w benzyniaku?