Stoję sobie spokojnie

1 bieg dynamicznie, zmiana na 2 i nosi mnie po drodze, 3 ogień. B7 pół maski przede mną, ale nie da rady wyprzedzić i wjeżdża na rondo za mną.
Z ronda wyjeżdżam na 2 spokojnie i czekam na ruch przeciwnika. Specjalnie jadę prawym, lewy zostawiam jemu. Powtórka z historii - 3 ogień, 4 ogień i jestem z przodu o pół maski. Przy tesco hamowanie i puszczam gościa obśmiewając się pod nosem. Dalej nie było sensu gonić, szkoda paliwa. Jeden z zepsutymi nerwami więcej na drodze.
Nie wiem jaka wersja silnikowa tego paska. U mnie stare aaz 75 koni
