Po wyjściu ze sklepu wsiadam i przekręcam kluczyk, świeca zaświeciła coś pstryknęło i nawet nie zakręcił.Zauważyłem trochę dymku z pod maski.Otworzyłem a tu nic nie widać niby wszystko ok.Zauważyłem tylko, że przewód masowy błotnik-maska jest przerwany ale z tego co wyczytałem nie ma on większego znaczenia.Kolejna próba odpalenia auta się nie powiodła.Przekaźniki nie cykały, świeczki nie mrugnęły a rozrusznik nawet nie pisnął.Jednym słowem CISZA
 .Proszę o jakieś wskazówki co może być nie tak, jutro po pracy będę musiał pogrzebać trochę, zależy mi na czasie bo auto wystawione jest na sprzedaż
 .Proszę o jakieś wskazówki co może być nie tak, jutro po pracy będę musiał pogrzebać trochę, zależy mi na czasie bo auto wystawione jest na sprzedaż   





 Po prostu zdejmij klemę, załóż od nowa, najlepiej podłóż jakąś blaszkę żeby luzu nie było
 Po prostu zdejmij klemę, załóż od nowa, najlepiej podłóż jakąś blaszkę żeby luzu nie było 




