awaria :(
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- david_p
- Mały gagatek
- Posty: 103
- Rejestracja: pt sty 07, 2005 15:15
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
awaria :(
właśnie odstawiłem auto do mechanika i wg tego co wstępnie mówił to zapowiada się coś poważnego. zaczęło się w niedzielę kiedy silnik nierówno pracował po odpaleniu i stracił moc, ledwo reaguje na gaz. po włączeniu ssania nierówna praca silnika mijała. jednak z dnia na dzień jest coraz gorzej, nawet na ssaniu przerywa, nie ma mocy, kopci siwym dymem. wg jego wstępnej oceny mogła paść pompa paliwa albo przestawiony rozrząd, ale przed chwilą powiedział że może być coś poważniejszego z motorem, pierścienie albo coś... lipa straszna bo akurat do dzisiaj muszę wykonać przegląd, poza tym nie stać mnie na powazne remonty i teraz siedzę i czekam na telefon od niego, może jednak to może być jakaś bardziej błacha (tańsza) sprawa?
sorki, ale nie ciesz sie za szybko :/ przestawil sie rorzad, ale tak sam z siebie? nie bardzo... jedz jeszcze raz do mechanika, i niech looknie na zębatke ktora nachodzi na wał korbowy. to ona bardzo czesto powoduje zmiane polozenia paska. ja tez mialem to samo, tez przestawiony rozrząd, i okazalo sie ze wlasnie ta zebatka jest walnieta. inna sprawa, zobacz sobie, jak silnik bedzie chodzil, czy to duze koło pasowe Ci sie nie giba na boki. jezeli tak to nie kolorowo :/david_p pisze:okazało się że rozrząd się przestawił, teraz chodzi jak marzenie. no prawie
[quote="david_p"]koło pasowe od paska klinowego się giba, pytałem mechanika czy to ma jakiś związek i powiedział że nie. a rozrząd tak czy inaczej będę wymieniał na dniach...[/quote]
Bujnij się po szrotach. Czasami można tam wychaczyc niezłe kólka, za nieduże pieniądze, ale musisz uzbroić sie w cierpliwość. Pozdro. :okej:
Bujnij się po szrotach. Czasami można tam wychaczyc niezłe kólka, za nieduże pieniądze, ale musisz uzbroić sie w cierpliwość. Pozdro. :okej:
Odi
david_p, to nie koło pasowe sie giba jak to ładnie ujales, tylko koło zebate rozrzadu które jest pod nim ma sciety klin.
Jak juz dojdziesz do wniosku że wymieniłes wystarczająca ilość razy rozrząd, podjedz do innego mechanika, ktory zauwazy związek miedzy gibajacym sie kołem pasowym, a przestawianiem rozrzadu.
powinno wystarczyc na miesąc - dwa o ile nie jest uszkodzone czoło wału.btw znowu pojawiły się takie objawy jak ostatnio więc jadę wymienić rozrząd
Jak juz dojdziesz do wniosku że wymieniłes wystarczająca ilość razy rozrząd, podjedz do innego mechanika, ktory zauwazy związek miedzy gibajacym sie kołem pasowym, a przestawianiem rozrzadu.
Pozdor
Corvax | A4 1.8tQ BEX | MK7 Alltrack 1.8TSI CJSB
Corvax | A4 1.8tQ BEX | MK7 Alltrack 1.8TSI CJSB
- david_p
- Mały gagatek
- Posty: 103
- Rejestracja: pt sty 07, 2005 15:15
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
czyli co dokładnie mam wymienić, to koło zębate? umówiłem się na czwartek na naprawę i grzebanie przy silniku. jak bardzo prawdopodobne jest to żeby ten problem był winą mechanika, który poprzednio zmieniał rozrząd? auto mam od 1,5 roku, zaraz po zakupie zmieniałem rozrząd u pewnego (w wielkim cudzysłowiu) "mechanika" a latające na boki koło pasowe zauważyłem już ponad rok temu i tak sobie jeżdżę autem co jakiś czas odwiedzając szroty w poszukiwaniu tego koła, ale w końcu trzeba to naprawić. więc jak mówisz że koło zębate na wale?
Te kolo zebate na wale powinnienes wymienic ponad rok temu jak to zauwarzyles,mechanik to zlekcewarzyl lub tez nie zwrocil na to uwagi przy wymianie rozrzadu,(i najlepiej taki cos wymieniac sam - bo na wszystko zwracasz uwage i jestes dokladny) a wracajac do kola to jak jezdziles tak ponad rok na gibajacym sie kole to nie chce Cie straszyc ale czolo walu moze byc uszkodzonedavid_p pisze:czyli co dokładnie mam wymienić, to koło zębate? umówiłem się na czwartek na naprawę i grzebanie przy silniku. jak bardzo prawdopodobne jest to żeby ten problem był winą mechanika, który poprzednio zmieniał rozrząd? auto mam od 1,5 roku, zaraz po zakupie zmieniałem rozrząd u pewnego (w wielkim cudzysłowiu) "mechanika" a latające na boki koło pasowe zauważyłem już ponad rok temu i tak sobie jeżdżę autem co jakiś czas odwiedzając szroty w poszukiwaniu tego koła, ale w końcu trzeba to naprawić. więc jak mówisz że koło zębate na wale?
ale niech sie wypowie o tym kolega @Corvax
to napewno, problemem moze byc jednak czoło wału, ktore po tak długim czasie mogło zostac uszkodzonedavid_p pisze:czyli co dokładnie mam wymienić, to koło zębate?
scinajacy sie klin na kole zebatym jest wynikiem nieumiejetnie przeprowadzonej wymiany rozrządu - reszte dopowiedz sobie sam.david_p pisze:jak bardzo prawdopodobne jest to żeby ten problem był winą mechanika, który poprzednio zmieniał rozrząd?
oby tylko, choć wątpie - raczej masz juz do zrobienia 2 rzeczy - wymiana kola i regeneracja wału.david_p pisze:więc jak mówisz że koło zębate na wale?
Pozdor
Corvax | A4 1.8tQ BEX | MK7 Alltrack 1.8TSI CJSB
Corvax | A4 1.8tQ BEX | MK7 Alltrack 1.8TSI CJSB
@Corvax
To napewno bedzie mial (wymiana walu lub regenaracja) tylko nie chcialem tego ja napisac.
Po tak dlugim czasie jezdzenia z tym....wadpie aby wal byl ok
Ale co do scinania klinu - to bym tak nie powiedzial ze nieumiejetnosc wymiany rozrzadu (bo sa tylko dwie opcje albo odpalisz albo nie ) tylko chyba chodzi o napiecie napinacza. ja np. w TDI mam cechy na napinaczu ktore po zejscu oznaczaja ze napinacz jest dobrze napiety ale po ilus tam kilometrach te cechy sie rozjezdzaja (pasek sie uklada i troche naciaga) i wystarczy go znowu napiac i jest ok. A wlasnie wynikem scianania sie klina jest zle napiety napinacz.
No ale zle napiety napincz oznacza nieumiejetnoc wymiany rozrzadu,masz racje
To napewno bedzie mial (wymiana walu lub regenaracja) tylko nie chcialem tego ja napisac.
Po tak dlugim czasie jezdzenia z tym....wadpie aby wal byl ok
Ale co do scinania klinu - to bym tak nie powiedzial ze nieumiejetnosc wymiany rozrzadu (bo sa tylko dwie opcje albo odpalisz albo nie ) tylko chyba chodzi o napiecie napinacza. ja np. w TDI mam cechy na napinaczu ktore po zejscu oznaczaja ze napinacz jest dobrze napiety ale po ilus tam kilometrach te cechy sie rozjezdzaja (pasek sie uklada i troche naciaga) i wystarczy go znowu napiac i jest ok. A wlasnie wynikem scianania sie klina jest zle napiety napinacz.
No ale zle napiety napincz oznacza nieumiejetnoc wymiany rozrzadu,masz racje
@Corvax
Tak,zgodze sie z Toba,ale powiedz mi kto odkreca te male kolo przy wymianie rozrzadu jesli te kolo jest OK?
Pisalem wczoraj na gg z kolega @david_p i moze bedzie wszystko OK z tym czolem walu,Jakis gostem mu to wymienial on zrobil okolo 35tys. i to zauwazyl jak mu sie przestawil rozrzad to nie jest powiedziane ze tak rok czy wiecej jezdzil,a przed tym co sie stalo byl u mechanika i byl luzny pasek rozrzadu. Nie tylko moje zdanie jest takie ze zle napiety napinacz po czasie scina klin.
@Corvax
Powiedz jak wiesz po jakim czasie gibania sie kola pasowego zostaje naruszone czolo walu?
Tak,zgodze sie z Toba,ale powiedz mi kto odkreca te male kolo przy wymianie rozrzadu jesli te kolo jest OK?
Pisalem wczoraj na gg z kolega @david_p i moze bedzie wszystko OK z tym czolem walu,Jakis gostem mu to wymienial on zrobil okolo 35tys. i to zauwazyl jak mu sie przestawil rozrzad to nie jest powiedziane ze tak rok czy wiecej jezdzil,a przed tym co sie stalo byl u mechanika i byl luzny pasek rozrzadu. Nie tylko moje zdanie jest takie ze zle napiety napinacz po czasie scina klin.
@Corvax
Powiedz jak wiesz po jakim czasie gibania sie kola pasowego zostaje naruszone czolo walu?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości