Mój golf III 1,4 najpierw zjadał mi sporo gazu,benzyny też trochę żarł.
pojechałem do ludzi od instalacji gazowej - powiedzieli - padła sonda lambda,ok.pomyślałem - kupiłem nową podróbę za 140 zeta i wymieniłem,wszystko grało( sonda chodziła jak trzeba-przynajmniej na monitorze laptopa).Przez tydzien tylko.Obliczyłem że na 100 km zjada mi 15 litrów gazu.Zatankowałem gaz - jakieś 20 litrów.samochód po przestawieniu na gaz(sam muszę go przestawiać przyciskiem) tak jakby się dławił tym gazem i gasł.na benzynie jechał bez problemów.pojechałem znowu do specjalisty od gazu ( tym razem innego) podłączył laptopa i stwierdził że :sonda w ogóle nie chodzi.po drugie- nie działa tak jak powinien jakiś "mikser" i samochód ma niskie obroty i spala dużo paliwa( obroty powinny być około 80-100 a u mnie były 29)Gość też podregulował mi jakoś obroty tak że na benzynie też autko zaczęło dławić sie i zaczowywać tak jakby szarpało do przodu,czasem zapalają mi sie podczas jazdy dwie kontrolki( smarowanie i bateria).a podczas jazdy żeby auto stabilnie utrzymywało prędkośc(jeżdżę na razie na benzynie bo na gazie gaśnie)muszę cały czas pulsacyjnie dodawać gazu.O co chodzi????????Bo już głupieję.
Dlaczego Golf III dławi sie na benzynie i na gazie????????
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 141 gości