Szarpanie przy równej jeździe 1.6 16v

bartekgd · Post autor: **bartekgd** » pt lip 22, 2011 23:11

Witam,

Golf 4 1.6 16v 2000 rok
Otóż szarpie moim golfikiem przy równej jeździe. Silnik pracuje bez zarzutu. Obroty w porządku. Podczas przyspieszania także wszystko ok.
Problem pojawia się jak chcę zachować równą prędkość. Na każdym biegu - na zimny czy też na ciepłym silniku jest tak samo.

W aucie już wymieniłem świece + kable, przepustnica wyczyszczona i zaadaptowana, komputer nie pokazuje żadnych błędów.

Znalazłem podobny temat - niestety nikt nie udzielił mi tam odpowiedzi. Tak samo właściciel tamtego postu nie napisał dokładnie w czym był problem.

Proszę o pomoc

pozdrawiam

thomas1919 · Post autor: **thomas1919** » sob lip 23, 2011 00:56

Wina może być cewki lub czujnika G28. Podmień sobie cewkę od innego 1.6 MK4 (może ktoś forowiczów mieszka blisko Ciebie). Jeśli cewka jest ok tzn, że to może być czujnik obrotów wału.
Sprawdź stan styków kostki czujnika i od kostki przewody w wiązce (może być gdzieś przerwa na jednym z trzech przewodów). Jeśli wszystko ok to pozostaję sprawdzić sam czujnik, który ma 3 piny.
Potrzebny miernik w celu sprawdzenia rezystancji na pinach 2 i 3 wtyczki czujnika obrotów silnika - wymagana wartość: około 730 do 1000 Ohm. Rezystancja między pinem 1 i 2 wymagana wartoś 450-550 Ohm.

bartekgd · Post autor: **bartekgd** » sob lip 23, 2011 10:40

jest możliwość, że komp nie wykazałby czujnika g28? Do tej pory nie spotkałem się z taką możliowścią. Cewka podmieniona i bez zmian - problem w dalszym ciągu jest. A może coś w kierunku kolektora? czujnik ciśnienia w kolektorze? Albo coś od EGR... nie sam EGR tylko może jakiś elektrozawór tam jest, który idzie od niego?

Waqa · Post autor: **Waqa** » sob lip 23, 2011 13:39

miałem identyczne objawy plus szarpnięcia przy puszczeniu gazu. po zaślepieniu EGR problem znikł. Jeżdżę tak już ponad 1.5 roku i szarpnięć nie ma.

bartekgd · Post autor: **bartekgd** » ndz lip 24, 2011 19:29

zaobserwowałem, że gdy na dworzu jest sucho to problem znika. Wcześniej myślałem, że to przypadek. Dzisiaj był słoneczny dzień i faktycznie problemu nie ma. Czy może to być spowodowane?

Post autor: **marcin7x5** » pn lip 25, 2011 13:47

bartekgd pisze:zaobserwowałem, że gdy na dworzu jest sucho to problem znika. Wcześniej myślałem, że to przypadek. Dzisiaj był słoneczny dzień i faktycznie problemu nie ma. Czy może to być spowodowane?

Skoro tak to szukaj przebic naprzewodach od wszelkich czujników. Trochę ich jest. Tak samo trzeba sprawdzić wiązki wchodzące w podszybie. Może zbiera ci sie tam wilgoć i masz przebicia lub spadki napięc.

bartekgd · Post autor: **bartekgd** » śr lip 11, 2012 12:11

Wracam do tematu...
Poprzednio objawy same zniknęły, jak skończyło się lato. Przez zimę było ok, a teraz od maja temat powrócił. "Problem pojawia się jak chcę zachować równą prędkość. Na każdym biegu - na zimny czy też na ciepłym silniku jest tak samo. "
Co zostało zrobione: świece, kable, przepustnica wyczyszczona i zaadaptowana, komputer nie pokazuje żadnych błędów. Dodatkowo wymieniłem jeszcze czujnik położenia wału korbowego (G28) - miałem problem z odpalaniem na ciepłym i zimnym silniku + trzymanie wysokich obrotów, temat rozwiązany.
Pozostaje to szarpanie przy zachowaniu równej prędkości... Gdy jadę równą prędkością i chcę dodać gazu to przez ułamek sekundy nie reaguje na dodanie gazu, a potem już idzie normalnie. Teraz mam rozmontowany jeszcze dolot - kwestia tej klapki co jest cały czas otwarta i bierze ciepłe powietrze z kolektora. Problem w tym, że jest cały czas otwarta i bierze non stop ciepłe powietrze...

Moje pytanie czy może to być czujnik halla (położenia wałka rozrządu)? Może EGR?
Pompa paliwa raczej nie, a może jednak cewka?

Wczoraj przeczyściłem jeszcze przepustnice i zaadaptowałem. Cały dolot powietrza zrobiony + wymieniony filtr powietrza. Dalej to samo...
Dodatkowo zauważyłem, że jak mam mało paliwa w baku. Mniej niż 1/4 zbiornika, a więcej niż rezerwa to wjeżdzając pod górę przerywa mi. Pedał gazu przestaje reagować i nagle po chwili moc wraca. Tak miałem zawsze tylko nie wspominałem to tym, ponieważ nie wiązałem ze sobą jednej sprawy z drugą. Czy to może mieć coś wspólnego z przerywaniem/szarpaniem przy równej jeździe?

pozdrawiam

Post autor: **marcin7x5** » pn lip 16, 2012 13:54

Dużo osób miało problemy z mocą jak miały mało paliwa. Winnym zazwyczaj byla pompa paliwa.

bartekgd · Post autor: **bartekgd** » ndz lip 29, 2012 22:08

Podmieniłem wczoraj jeszcze raz na inną cewkę, niestety nic się nie zmieniło. Również podmieniłem czujnik halla i nic... W dalszym ciągu to samo. Już straciłem siły do golfa... Ostatnią rzeczą, którą biorę pod uwagę jest pompa paliwa.

Zauważyłem, że przy odpaleniu auta na ciepłym silniku wskakuję mi na 1000 obrotów i trzyma je dosyć długo (nawet po przejechaniu kilku kilometrów) - po takim odpaleniu podczas przyspieszenia spod auta wydobywa sie metaliczny dzwięk...?? Po dłuższej jeździe ustaje... Oczywiście nie za każdy razem jest tak samo. Raz odpali i trzyma normalne obroty, a raz te wysokie.

Reasumując, wymieniłem już: świece, kable, wszystkie filtry, przepustnica wyczyszczona i zaadoptowana (już 2 razy), czujnik położenia wału korbowego (G28), czujnik położenia wałka rozrządu (halla), cewka...

Pytanie czy warto ruszać pompę paliwa, a może zawór egr?

Pomocy

Post autor: **marcin7x5** » wt lip 31, 2012 10:29

bartekgd pisze:Zauważyłem, że przy odpaleniu auta na ciepłym silniku wskakuję mi na 1000 obrotów i trzyma je dosyć długo (nawet po przejechaniu kilku kilometrów)

Tez tak miałem. Winnym okazał się czujnik temp cieczy chłodzącej.

Jak chcesz poeksperymentować to odłacz lub zaslep zawór EGR. Spotkałem sie też z teorią, że warto zaślepić EGR ale w blaszce zaslepiającej trzeba zrobić mała dziurkę (3-4mm)