Dziś zasiadłem w garażu i pomyślałem, że wyreguluje sobie instalację gazową za pomocą multimetru, ale nie o gaz i jego ustawienie mi chodzi.
Szukam gdzie wpiąć się multimetrem w sondę, którą rok temu wymienili mi mechanicy w serwisie. Znalazłem kabelek, szkoda mi było go dziurawić więc postanowiłem, że pójdę po kablu i poszukam wtyczki. Znalazłem wtyczkę, a przy niej nawet nie zarobiony odcięty ten kabel od sondy lambda (sonda jednoprzewodowa) - cienki czarny kabelek niezbyt widoczny na zdjęciu, które zamieszczę, poza nim są dwa kable przy tej wtyczce - czarny i fioletowy. (skąd idą te dwa kabelki do wtyczki czarny i fioletowy?). Możliwe, że nie zauważyli podczas wymiany, że jest odcięta, bo postanowili, że tylko odetną kabel przy starej i skręcą tam montując nową.
Załączam fotografie tej wtyczki przy której wisi sobie kabel od sondy.
I tutaj pytanie jakie są skutki jazdy z taką odciętą sondą?
I kolejne: gdzie i jak mam podłączyć tą sondę? Proszę o dokładną instrukcję jak to zrobić.
I najważniejsze moje auto to VW GOLF III GT 1.8 90KM 1992r. z prostą instalacją gazową 1gen.
Z góry dzięki za pomoc i życzę wszystkim na forum wesołych spokojnych świąt.
POZDRAWIAM.
