Tylna wycieraczka MK3 - hm.. czegoś brakuje??
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Tylna wycieraczka MK3 - hm.. czegoś brakuje??
Witam Wszystkich!
Mam taki problem: tylna wycieraczka w autku działa, ale wężyk nie jest podłączony i szczerze mówiąc nie wiem co i jak. Po zdjęciu plastikowej obudowy z klapy bagażnika ukazał mi się nie podłaczony wężyk do płynu i dziwna dziura w metalowej części ( wygląda jak miejsce gdzie trzeba wężyk wetknąć). Problem w tym, że nie wiem czy tam nie brakuje jakiegoś kawałka plastiku - bo w dziurze jest czarny plastikowy element i wygląda na ułamany.
Pomóżcie PROSZĘ!! Już mam dosyc ręcznego mycia szyby co przejażdżka!!
POZDRAWIAM
Mam taki problem: tylna wycieraczka w autku działa, ale wężyk nie jest podłączony i szczerze mówiąc nie wiem co i jak. Po zdjęciu plastikowej obudowy z klapy bagażnika ukazał mi się nie podłaczony wężyk do płynu i dziwna dziura w metalowej części ( wygląda jak miejsce gdzie trzeba wężyk wetknąć). Problem w tym, że nie wiem czy tam nie brakuje jakiegoś kawałka plastiku - bo w dziurze jest czarny plastikowy element i wygląda na ułamany.
Pomóżcie PROSZĘ!! Już mam dosyc ręcznego mycia szyby co przejażdżka!!
POZDRAWIAM
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
jak zobaczysz silniczek od wycieraczki to ze środka mechanizmu powinien wystawać obracający się razem z wycieraczką plastykowy króciec na który nakłada się wężyk (zobacz czy jego końcówka nie została w wężyku. Ten krócieć mógł się odłamać. Wtedy zostaje ci tam dziura po nim jeśli głęboko się odłamał. Ja poradziłem sobie w ten sposób że w ten otwór wkleiłem kawałek plastykowej cienkiej rórki od długopisu a na niego dopasowałem wężyk
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Dzięki Panowie jutro sprawdzę sposób "Pawła Marka" i wydaje mi się, że to będzie takie rozwiązanie. Widać tam wyraźnie, że coś jest ułamane bardzo głeboko więc pozostanie dokleić kawałeczek długopisiku i po sprawie. A jeśli to nie pomoże, to pozostanie chyba kupić nowy spryskiwacz jak poradził mi "bongo102"(a tak przy okazji to ile coś takiego moźe kosztować i gdzie to nabyć?). Jutro się pochwalę z moich poczynań:) Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru!
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
nie tyle dokleić bo to co zostało się obraca. Trzeba wsadzić cienką rurkę w otworek w tej ułamanej resztce i jakąś kropelką przykleićdaVinci pisze: dokleić kawałeczek długopisiku
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 352 gości