Rzuca silnikiem przy gaszeniu
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Rzuca silnikiem przy gaszeniu
Witam
Od pewnego czasu mam taki problem że gdy gaszę auto rzuci silnikiem i czuć to na aucie, tak jakby było auto gaszone przy dużej kompresji. Wcześniej tego nie było, autko gasiło się delikatnie a tu z dnia na dzień coś takiego. Silnik nie ma drgań na wolnych obrotach i pracuje równo. Przypuszczam czy to nie jest objawem że padł zawór czy elektrozawór klapy gaszącej?? Bo jak zamknę tą gruszkę przy EGR bo od niej idzie wężyk do tego elektrozaworu to autko zgaśnie bez żadnych drgań, idealnie. I dawno po zgaszeniu auta było słychać takie stuknięcie ( chyba ta grucha) a teraz tego nie ma. Czy da się sprawdzić czy to jest ten elektrozawór czy coś innego?? Bo jeden wężyk co tam idzie to jest oskubany z tego włókna ale ta guma tam jest cała, tak się przynajmniej zdaje. Lub czy ma na to jakiś wpływ że ostatnio założyłem zabezpieczenie do auta i ono jest podpięte pod przekaźnik od pompy ( chyba nr. 109) ??
Czytałem inne podobne tematy ale jakoś tam nie znalazłem odpowiedzi:/
Silnik to 1.9 TDI ALH
Proszę o poradę
Dzięki
Pozdrawiam
Od pewnego czasu mam taki problem że gdy gaszę auto rzuci silnikiem i czuć to na aucie, tak jakby było auto gaszone przy dużej kompresji. Wcześniej tego nie było, autko gasiło się delikatnie a tu z dnia na dzień coś takiego. Silnik nie ma drgań na wolnych obrotach i pracuje równo. Przypuszczam czy to nie jest objawem że padł zawór czy elektrozawór klapy gaszącej?? Bo jak zamknę tą gruszkę przy EGR bo od niej idzie wężyk do tego elektrozaworu to autko zgaśnie bez żadnych drgań, idealnie. I dawno po zgaszeniu auta było słychać takie stuknięcie ( chyba ta grucha) a teraz tego nie ma. Czy da się sprawdzić czy to jest ten elektrozawór czy coś innego?? Bo jeden wężyk co tam idzie to jest oskubany z tego włókna ale ta guma tam jest cała, tak się przynajmniej zdaje. Lub czy ma na to jakiś wpływ że ostatnio założyłem zabezpieczenie do auta i ono jest podpięte pod przekaźnik od pompy ( chyba nr. 109) ??
Czytałem inne podobne tematy ale jakoś tam nie znalazłem odpowiedzi:/
Silnik to 1.9 TDI ALH
Proszę o poradę
Dzięki
Pozdrawiam
Rzuca silnikiem przy gaszeniu
Sprawdz czy nie masz czasem gdzies przetartego lub zagiętego wezyka co idzie do zaworu sterującego klapa gaszącą.
Rzuca silnikiem przy gaszeniu
oraz sprawdź czy wiązka elektryczna do N239 jest cała i czy wtyczka jest podpięta a następnie sprawdź omomierzem N239 - oporność pomiędzy jego pinami powinna wynosić 25 do 45 Ω, jeśli dysponujesz Vagiem to sprawdź czy nie ma zapisanego w sterowniku silnika błędu 1282.
Rzuca silnikiem przy gaszeniu
Wymieniłem wężyki przy tym zaworze i dalej nic. Podpinałem Vaga i był błąd 1282 ale chyba dla tego że wyciągałem wtyczkę przy przekręconej stacyjce bo parę dni wcześniej też podpinałem i go nie było. skasowałem błąd teraz i już nie wyskakuje. Mi się coś zdaję że to zabezpieczenie co mam założone one coś miesza bo dowiadywałem się trochu od tym i jedna osoba powiedziała mi o takim przypadku. Będę musiał poczekać na tego gościa co to zakładał żeby to zdemontował i wtedy zobaczymy co bo ja mam wrażenie że to się od tego momentu zaczęło, chyba ze to tylko wrażenie moje. Jak będzie dalej to samo to będzie trzeba szukać dalej. Chyba że ktoś ma jeszcze jakieś pomysły??
A jeszcze jedno, a jakiś bezpiecznik nie odpowiada za ten elektrozawór?? A na wtyczce napięcie powinno być 12V?? bo to zabezpieczenie to z tego co pamiętam jest podpięte pod jakieś dwa bezpieczniki chyba po to żeby miało zasilanie czy coś, pod przekaźnik i pod coś jeszcze bo w sumie z tego wychodziło 5 kabli albo 6 ...
A jeszcze jedno, a jakiś bezpiecznik nie odpowiada za ten elektrozawór?? A na wtyczce napięcie powinno być 12V?? bo to zabezpieczenie to z tego co pamiętam jest podpięte pod jakieś dwa bezpieczniki chyba po to żeby miało zasilanie czy coś, pod przekaźnik i pod coś jeszcze bo w sumie z tego wychodziło 5 kabli albo 6 ...
Rzuca silnikiem przy gaszeniu
Na wtyczce do N239 (na pierwszym pinie powinno być 12V) a N239 jest zasilany z bezpiecznika na jednej z pozycji oznaczonych jako sterowanie silnika (29, 32 lub 34 - dokładnie nie pamiętam który) i z tego samego bezpiecznika są zasilane elektrozawory N18 i N75.
Rzuca silnikiem przy gaszeniu
W prawdzie nie jestem elektrykiem ale wziąłem miernik i pomierzyłem i chyba dobrze. oporność wyszła 38, ..Ω a napięcie na wtyczce 12,..V. Byłem mechanika i sprawdzał węże przy tej gruszce i są dobre i ta gruszka też. Ale powiedział że prawie na 100% jest to od tego zabezpieczenia. Jak przepnę to napiszę czy pomogło:)
Rzuca silnikiem przy gaszeniu
No i sprawa wyjaśniona. Tak jak mówiłem, to wina zabezpieczenia. Jak złączyłem kable do kupy co odpowiadają za to to auto gaśnie normalnie i zawór chodzi. Teraz tylko przerobić. Tylko ja to mam podpięte pod przekaźnik z oznaczeniem 109 i czy ma ktoś pomysł jak i pod jaki przekaźnik inny to podpiąć>>ten z oznaczenia 103??
Rzuca silnikiem przy gaszeniu
Dokładniejszą przyczyną były kable które były podpięte pod bezpieczniki. po prostu w momencie gaszenia auta na tym bezpieczniku co było podpięte to urządzenie traciło prąd i go wyłączało . wystarczyło przepiąć pod inny bezpiecznik to zasilanie i po problemie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 87 gości