1V ciężko odpala ciepły po krótkim postoju.

[stonefree]

Cześć.
Trochę szukałem i nic wiążącego nie znalazłem, stąd moje pytania.
Mam 1V z przebiegiem licznikowym 320kkm. Ciśnienie kręcone, dawka kręcona, seryjna pompa i turbina. Świece żarowe sprawne, przewody powrotne suche. Przekaźnik świec wymieniony z 102 na 60, czyli nie dogrzewa po rozruchu. Silnik zimny odpala na dotyk po 1 grzaniu nawet przy duzych mrozach, przy plusowych nawet bez ssania. Po zgaszeniu gorącego silnika i próbie odpalenia po kilku sekundach do kilku minut również jest ok. Problem pojawia się po kilkudziesięciominutowym postoju, wtedy trzeba dosyć długo kręcić. Co myślicie na ten temat? Dodam,że przed wymianą przekaźnika świec objawy były podobne.

[Q_mac]

Wtryski, lub kąt wtrysku, z tym że raczej to drugie. Musisz wyprzedzić kąt wtrysku, spróbuj na ciepłym z wyciągniętym "ssaniem". Jak szybciej odpali to masz przyczynę, sprawa nr 2 to sprawdź czy nie cofa Ci się paliwo (ale skoro na zimnym odpala, to powinno być ok).

[t0mal]

Pompa słaba, jeśli lałyby wtryski to by silnik nierówno pracował.

[tomassss24]

Pompa słaba, jeśli lałyby wtryski to by silnik nierówno pracował.

Zgadzam sie lub jeszcze ten kąt wtrysku . Ja mam podobnie ten sam silnik 1V wszystko wzorowe pali na dotyk nie kopci pracuje rowno silniczek ale po rozgrzaniu gdy dłuzej postoi to musze przekrecic dłuzej zanim zapali natomiast z wyciągnietym przyspieszaczem pali od strzała bez grzania swiec . Wydaje mi sie ze te pompy ogolnie tak maja sa mało wydajne no i moze byc cos z tym cisnieniem na pompie chyba ze sie myle

[stonefree]

kąt wtrysku

Sprawdzany zegarem , jest 1 mm przed OT przy wciśniętym ssaniu.

jeśli lałyby wtryski to by silnik nierówno pracował.

Zdarza sie, że odpalony gorący motor telepie, jak by chodził na 3 garach, ale nie kopci. po przegazówce sie równa.

spróbuj na ciepłym z wyciągniętym "ssaniem".

Pali lepiej, ale nie tak dobrze jak zimny. Jest patent na sprawdzenie dynamiczne kata w tych silnikach?

[Michał_1977]

Pompa słaba

t0mal,niekoniecznie.Ja też tak miałem,że po nagrzaniu,gdy świece już nie grzały,palił gorzej.Trzeba było kiełtać go długo.
Zastosowałem dodatek do paliwa Valvoline i jak ręką odjął,a pompa hula jak szalona

Wszystkie inne dodatki,które wcześniej stosowałem,czyściły tylko moją kieszeń,a ten mogę spokojnie każdemu polecić

[stonefree]

Zastosowałem dodatek do paliwa Valvoline

Ale u mnie po krótkim postoju pali na dotyk.Po jakiejs poł godzinie dopiero jest kłopoi

[Michał_1977]

Ale u mnie po krótkim postoju pali na dotyk.Po jakiejs poł godzinie dopiero jest kłopoi

Zastosowanie tego dodatku,na pewno nie pogorszy pracy,a Twego budżetu mocno nie nadszarpnie,bo kosztuje ok.3 dych.
Skoro dopiero po pół godz. takie jaja się dzieją,to sprawdź jeszcze,czy z paliwem nie płynie powietrze do pompy

[stonefree]

czy z paliwem nie płynie powietrze do pompy

Ale zimny też pali na dotyk. myslisz,że rozszczelniałby sie na ciepło?

[anaba255]

Sprawdzałeś ciśnienie sprężania? Takie rzeczy sie dzieją jak silnik jest juz mocno wyeksploatowany. Ewentualnie podłącz po godzinie postoju (kiedy swiece juz nie grzeja, tem. silnika powyzej 65'C) świece na krótko, jak zapali od strzała to na 99% masz rozwiązanie problemu.

[stonefree]

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Na pierwszy strzał zrobię pomiar ciśnienia w cylindrach i przy okazji wykręconych wtryskiwaczy dam do sprawdzenia. Powiedzcie mi jeszcze, czy wtryskiwacze da się regulować, czy potrzebne mogą byc nowe końcówki? Rozumiem że do sprawdzenia wystarczy pompa i manometr?

[Michał_1977]

stonefree, tak wtryskiwacze są regulowane podkładkami różnych grubości.Jednak jak już mocno leją,to żadna regulacja już im nie pomoże.Wtedy tylko wymiana końcówek-rozpylaczy.
Sprawdź jeszcze ten środek,bo on czyści cały układ paliwowy i wtryski też może odblokować jeśli przez syf w paliwie zaczęły się np. podwieszać...przez to mogą lać

[anaba255]

Jest jeszcze jedna opcja, ze silnik był przegrzany, na zimno odpala od strzała, jak sie zagrzeje tłoki puchna i ocieraja o gładź cylindra, rozrusznik nie ma siły zakrecić silnikiem.

[grandi]

Ja bym obstawiał wyjechaną pompę