[mk2]Silnik dławi się i gaśnie na benzynie; pls help ;]
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[mk2]Silnik dławi się i gaśnie na benzynie; pls help ;]
Witam,
postaram sie najkrócej i najprosciej opisać co jest nie tak w moim golfiku
Golf '89 1.3 MH, gaźnik powinien być Pierburg 2E3
granatowy
Normalnie jeżdże na gazie i wszystko działa idealnie.
Gdy przełaczam na benzyna pada ;/
. Odpalam na benzynie, silnik pali za pierwszym razem, nawet jak ostatnio -10C było.
Popracuje dobrze przez 5 sekund i nawet gdybym wcisnął gaz, obroty nagle spadaja i sie wyłącza. Odpalam 2 raz i działa juz pięknie bez zarzutu... przez jakies 250 metrów jesli był zimny. Potym zaczynaja sie problemy,
Zaczynamy od pierwszego (1) biegu: auto stoi, jedynka, sprzęgło wcisnięte, popuszczam powoli no i dodaje lekko gazu, auto zaczyna sie toczyć, puszczam sprzęgło, naciskam pedał gazu, i baah, auto albo nagle gaśnie albo zamuli sie na 3 sekundy i zerwie lekko kapcia(ale tylko pod moim domem bo duzo piasku jest wysypanego na kostce 1.3 rulez )
Ale jesli wcisne (jeszcze trzymajac sprzeglo) gaz zeby wrzucic go na wyzsze obroy i wtedy puszcze sprzegło pójedzie normalnie elegancko,
tak dzieje sie na każdym biegu, (np po zmianie z 1 na 2, wciskam gaz to najpierw sie zamuli a pozniej zacznei sie powoli rozpedzac [chyba ze rozpedze go na 1nce do 30km kiedy to juz bedzie wył jak stado koni ])
lecz na 1 jest najgorsza sprawa bo jesli go nie wrzuce na wysokie obroty to nagle mi gasnie przy starcie i pupa blada,
Nie wiem czy to zrozumiale opisałem, ale sie starałem , słabo sie jeszcze znam na autkach, na prawde słabo ale prosze o jakieś sugestie, porady, co to może być i jak z tym walczyć bo sie martwie o mojego golfik
pozdrawiam wszystkich
postaram sie najkrócej i najprosciej opisać co jest nie tak w moim golfiku
Golf '89 1.3 MH, gaźnik powinien być Pierburg 2E3
granatowy
Normalnie jeżdże na gazie i wszystko działa idealnie.
Gdy przełaczam na benzyna pada ;/
. Odpalam na benzynie, silnik pali za pierwszym razem, nawet jak ostatnio -10C było.
Popracuje dobrze przez 5 sekund i nawet gdybym wcisnął gaz, obroty nagle spadaja i sie wyłącza. Odpalam 2 raz i działa juz pięknie bez zarzutu... przez jakies 250 metrów jesli był zimny. Potym zaczynaja sie problemy,
Zaczynamy od pierwszego (1) biegu: auto stoi, jedynka, sprzęgło wcisnięte, popuszczam powoli no i dodaje lekko gazu, auto zaczyna sie toczyć, puszczam sprzęgło, naciskam pedał gazu, i baah, auto albo nagle gaśnie albo zamuli sie na 3 sekundy i zerwie lekko kapcia(ale tylko pod moim domem bo duzo piasku jest wysypanego na kostce 1.3 rulez )
Ale jesli wcisne (jeszcze trzymajac sprzeglo) gaz zeby wrzucic go na wyzsze obroy i wtedy puszcze sprzegło pójedzie normalnie elegancko,
tak dzieje sie na każdym biegu, (np po zmianie z 1 na 2, wciskam gaz to najpierw sie zamuli a pozniej zacznei sie powoli rozpedzac [chyba ze rozpedze go na 1nce do 30km kiedy to juz bedzie wył jak stado koni ])
lecz na 1 jest najgorsza sprawa bo jesli go nie wrzuce na wysokie obroty to nagle mi gasnie przy starcie i pupa blada,
Nie wiem czy to zrozumiale opisałem, ale sie starałem , słabo sie jeszcze znam na autkach, na prawde słabo ale prosze o jakieś sugestie, porady, co to może być i jak z tym walczyć bo sie martwie o mojego golfik
pozdrawiam wszystkich
Ostatnio zmieniony wt sty 17, 2006 01:34 przez RedmaN, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 872
- Rejestracja: wt lis 22, 2005 19:07
- Lokalizacja: WGS//WP
- Kontakt:
powitanie
Ja mam taki sam problem tyle ze z 1,6.Bylem dzis z tym u gazownikow,bo do tej pory mysle ze to cos z przelaczaniem gazu.Gosc stwierdzil ze dysze w gazniku sa pozapychane.Samochod najpierw chodzi jak gdyby na 3 garach.Przy przelaczaniu na gaz gdy benzyna sie juz konczy wypalac nagle zaczyna doskonale chodzic,a potem gasnie-z braku paliwa.Co Wy na to?
Tak to czytam i mam identycznie, tylko, że w silniku 1.8. i nie mam LPG. AUto jak jest zimne jest ok ale po rozgrzaniu nie mogę wystartować spod światewł bez pełnego gazu.
Pomaga jedynie odłączenie niebieskiego czujnika temperatury, także to chyba coś z elektronika :):)
Pomaga jedynie odłączenie niebieskiego czujnika temperatury, także to chyba coś z elektronika :):)
GOLF 1.8 RP 90r. full wypass.
a nie masz czasem przytkanego dolotu powietrza? gazownicy czasem zakladaja takie przeslony w dolocie powietrza, wtedy bedzie tak jak mowisz, ze dodasz gazu silnik zamuli, a po chwili startuje jak rakieta, ja mam tak u siebie i jest identycznie tyle ze nie gasnie, a to sprowadza sie do regulacji gaznika podwyzszyc mu nieco dawke paliwa czyli de facto zwiekszyc obroty i powinno byc ok
Możesz opisać jak wyczyściłeś krokowca?vwfun pisze:a moze to silniczki krokowe wam Panowie warjuja.ja mialem podobnie.dlawil sie i prychal.sopiero jak rozebralem ten silniczek i wyczyscilem to jakby reka odjal.wszytsko jest cacy do tej pory.pozdrawiam :)
Też mam RP i zamierzam wyczyścić silniczek krokowy ale niktórzy piszą że można to zrobić, inni że się nie da bo silniczka się nie rozbiera.
Fotki mile widziane.
pozdro!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 145 gości