masło na korku oleju, mokry filtr powietrza
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
masło na korku oleju, mokry filtr powietrza
witam, zauwazyłem ostatnio masło na krku oleju, dziwi mnie to gdyż, na bagnecie nie ma masła, jak również plyn chosniczy w zbiorniczku jest czysty, również jak dodaje gazu nie pojawiają sie babelki w zbiorniczku wyrównawczym. wiec niby nie jest strzeloona uszczelka pod głowica. dodatkowo jak zdjąłem obudowe filtru powietrza był od dołu mokry, tak jakby woda szła gumowym wezykiem ktory idzie od pokrywy silnika do obudowy filtra powietrza. moze ktos miał juz taki problem?
dodam ze mam silnik 1,6 rf benzyna LPG
dodam ze mam silnik 1,6 rf benzyna LPG
Drogi panie jako że nie przeglądasz postów z dzisiaj i wczoraj uprzejmie informuję że kilka lat temu Volkswagen w ramach napraw gwarancyjnych montował podgrzewacze odmy (koszt ok 300zł) bo przy jazdach na krótkich odcinkach para wodna w połączeniu z olejem wytwarza maź która zabija (zatyka) odmę i wąż prowadzący od niej. Maź na korku jest tego pierwszym symptomem. W następstwie dalszej takiej krótkiej jazdy zapcha pan odmę , zrobi sie ciśnienie i zaczną się problemy z wywalaniem oleju (silnik znaczy teren) a następstwem tego może być uszkodzenie silnika (dlatego VW zakłądał te podgrzewacze). Moja rada:
1. Prosze wyczyścic odmę + wąż prowadzący od niej.
2. Co pewien czas prosze zrobić sobie jednak wycieczkę - przewieźć rodzinę do większego miasta albo odwiedzić znajomych co też mają VW - nie ważne - wążne żeby silnik dobrze zagrzać zeby ta maź odparowała.
Pozdrawiam i życzę udanego korzystania z pojazdu oraz korzystania z funkcji szukaj lub przeglądać posty chociaż z kilku ostatnich dni.
1. Prosze wyczyścic odmę + wąż prowadzący od niej.
2. Co pewien czas prosze zrobić sobie jednak wycieczkę - przewieźć rodzinę do większego miasta albo odwiedzić znajomych co też mają VW - nie ważne - wążne żeby silnik dobrze zagrzać zeby ta maź odparowała.
Pozdrawiam i życzę udanego korzystania z pojazdu oraz korzystania z funkcji szukaj lub przeglądać posty chociaż z kilku ostatnich dni.
- Dioda83
- Gadatliwa bestia
- Posty: 702
- Rejestracja: pn mar 14, 2005 13:31
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
No mnie mówiono aby raczej nie odpalać autka przy mrozie na LPG :/ no ale moze jestem w błędzie w kazdym razie mnie szkoda go katowac bo jakby nie patrzec to gaz jest suchy natomiast paliwo jak by nie patrzec jest w stanie cieklym i ma właściwości smarujace (moze teraz glupoty gadam, jesli tak to niech mnie ktos z tego błedu wyprowadzi ), poza tym nie zaszkodzi jak czasem pojezdze na benzynie
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 872
- Rejestracja: wt lis 22, 2005 19:07
- Lokalizacja: WGS//WP
- Kontakt:
problem
a i owszem tez jezdze czasem na benzynie.Trzeba samochod przepalic.Gaz wiaze sie z szybsza wymiana przewodow wysokiego napiecia i regulacja zaworow.co jakis czas trzeba regulowac instalacje a dokladniej mieszanke paliwowo-powietrzna.Jezdzenie na nieodpowiedniej grozi wypaleniem zaworow.BRRRRRRRRRrrrrrrr...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 275 gości