Sprawa wygląda tak, brat ma audi a4 i problem z ABSem. Sam system generalnie działa, czujniki są sprawne, VAG nie pokazuje błędów. Co się dzieje, mianowicie pompka ABS zaczyna działać nawet przy delikatnym hamowaniu, np przy dojeżdżaniu do świateł. Sam system się nie załącza, bo koła nie mają poślizgu. Problem pojawił się po wymianie tylnych łożysk. Najpierw pojawił się błąd ABS i komp go wyłączył. Po ponownym odpaleniu nic nie wyskoczyło i wszystko było jakby nigdy nic się nie stało. Nie chcę tak jeździć, bo raz, że ciągle mi ta pompka się włącza przy hamowaniu (tylko na niskich prędkościach) a dwa to zaraz może ją szlag trafić. Ja osobiście jeszcze z czymś takim się nie spotkałem. Może ktoś?
