geometria do oceny,lekko plywa po zmianie na letnie

Wszystko na temat modyfikacji zawieszenia - gwinty, zawieszenia sportowe, pneumatyczne itp.

Moderatorzy: Moderatorzy, VIP

seboljeiv
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 144
Rejestracja: wt paź 07, 2008 23:54
Lokalizacja: wawa

geometria do oceny,lekko plywa po zmianie na letnie

Post autor: seboljeiv » pn kwie 05, 2010 03:06

koledzy pomozcie bo zmienilem opony z zimowek 14/185/65 na dwa nowe nexeny n3000 na przód 17/205/40, na zimowkach bylo wszystko wporzo! auto golf3, zawieszenie ta technix -6/-6 + tulejki poliuretany

juz na moich starych letnich tez 205/40/17 czułem ze cos nie tak jest ale myslalem ze przez to ze mają zryty bieżnik...a tymczasem zakladam te nowe nexeny i tak samo to "cos" dalej czuć...
mianowicie np przy predkosci 100/h przy szybkim ale lekkim skrecie kierownicy(jak bym chciał cos ominąć nagle) czuć ze uklad kierowniczy reaguje ale po szybkim wróceniu kierownicy do pozycji prosto auto chwilę gdzieś pływa po drodze (jak by lekko tył uciekał) zanim wroci do jazdy na wprost - odczucie jak na koleinach... oczywiscie spradzam to na prostej drodze bez zadnych pochylosci ani wiatru:))

pojechalem na geometrie od razu bo wymiana opon i na dodatek ta nowa 17nastka lekko mi ociera o kielich amora ale tylko z lewej strony, pomijam fakt ze ten profil opony na 17calach to i tak doslownie na 1cm jest od amora ale nigdy mi nie obcierało ... wiec pomyslalem ze kąt pochylenia sie przestawił i zrobilem geometrie i tak wyszlo:
http://img27.imageshack.us/img27/4482/p1040132f.jpg

pan mechanik powiedział ze nie ma co przestawiać i ze tak zostawi bo tak moze byc i bedzie sie lepiej prowadzil w zakretach....
Czy mam tak to zostawić czy mam jechac do innego imbecyla zeby mi wyzerował te kąty????

zbieznosc na kierownicy odczuwalna jest dobra,nie sciaga, ani nie bije na kierownicy przy zadnych predkosciach, tulejki sprawdzane na szarpakach tez ok,nie powybijane.

co mi radzicie jeszcze sprawdzić odnosnie tego "pływania" ? bo wydaje sie to mało bezpieczne, jak by zaraz auto mialo wypasc z drogi...
i co moge zrobic zeby tą oponę odsunąć od amora chociaz o 0,5cm ?

czy ten kąt pochylenia 1 stopień moze miec taki wpływ??

dodam ze jezdze juz jakis czas z pekniętą osłoną tam gdzie maglownica łączy sie z drążkiem- można upatrywać w tym jakąś przyczynę?
Ostatnio zmieniony pn kwie 05, 2010 03:09 przez seboljeiv, łącznie zmieniany 2 razy.



Awatar użytkownika
marcinek84
Forum Master
Forum Master
Posty: 1974
Rejestracja: wt gru 11, 2007 18:02
Lokalizacja: Józefów, Piaski, LSW
Kontakt:

Post autor: marcinek84 » pn kwie 05, 2010 21:25

tą osłonę wymień bo wejdzie piachu i maglownica w końcu poleci.


Pierwsza PNka na BLOSie? :)
mój golfik viewtopic.php?f=87&t=278186" onclick="window.open(this.href);return false;
galeria fotosika http://marcinek0584.fotosik.pl/albumy/559660.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
misiek_1983
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 56
Rejestracja: pn paź 31, 2005 10:35
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: misiek_1983 » śr kwie 07, 2010 20:21

kąt PK czyli pochylenia koła z tego co widzę masz taki że koła są w negatywie tzn. Szybciej sie wtedy wcina auto w zakręt że tak powiem :) Jak ustawisz poprawnie czyli bardziej do pionu w tych granicach co tam są podane to nie będzie po pierwsze taki nerwowy po wyjściu z ostrzejszego zakrętu, nie będzie pływał, po drugie nie będzie ocierać o kielich bo opona sie oddali od niego, po trzecie nie zetnie ci wewnętrznej części opon, a tak się stanie jak będziesz na takiej geometrii jeździł.
kąt WSZ to kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy tam Ci sporo brakuje więc albo masz krzywy wahacz albo coś nie tak z kolumną McPhersona może przywaliłeś w coś kołem lub poprzedni właściciel tego auta, może auto miało dzwona i jest coś krzywo.


www.toledoclub.pl

Awatar użytkownika
mariachi
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 452
Rejestracja: pn mar 05, 2007 16:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: mariachi » śr kwie 07, 2010 21:29

pochylenie jeszcze ujdzie, mogło by być ciut mniejsze, ale zbierzność, nie mów że ci zostawił 46' zbieżny, to prawie stopień , więc już trochę kosmos, norma jest od -10' do +10'
Przy tym pochyleniu jakie masz bym ustawił +15' , max 20' ale nie 46', koła masz jak pług zgarniający , coś w takiego / \

[ Dodano: 07 Kwi 2010 21:31 ]
tył masz prosty, zbieżność też jest za duża, ale tak już jest na glebie, że jak obniżysz auto to się zwiększa i nic z tym nie zrobisz bo jest tam sztywna belka, ale z przodu mógł Ci trochę pokręcić,

[ Dodano: 07 Kwi 2010 21:33 ]
seboljeiv pisze:i co moge zrobic zeby tą oponę odsunąć od amora chociaz o 0,5cm ?
zmniejszyć pochylenie , tak na -30' do -50'
a potem ustawić normalną zbieżność,
a wcześniej wymienić osłonę przekładni
Ostatnio zmieniony śr kwie 07, 2010 21:33 przez mariachi, łącznie zmieniany 1 raz.



seboljeiv
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 144
Rejestracja: wt paź 07, 2008 23:54
Lokalizacja: wawa

Post autor: seboljeiv » czw kwie 08, 2010 01:22

misiek_1983, mariachi, dzieki wielkie za szczegółowe omówienie tej mojej geometrii, znalazlem osobe taką naprawdę z prawdziwego zdarzenia ktora ustawia geometrie ludziom do sportu , także Pan ma pojęcie i najwazniejsze potrafi poswiecic duzo czasu...
dlatego ustawie u niego to wszystko bo najwyrazniej wczesniej nie trafilem na kompetentną osobę...

doradzcie mi jeszcze czy ze wzgledu na to ze czasem lubie poszalec amatorsko w zakretach to prosic zeby te kąty PK zrobił trochę "na sportowo" czy raczej na seryjne? czy moze da rade wyciagnąć z tego kompromis pomiedzy sportem a seryjnymi kątami - tak żeby opony jakos naocznie wiecej po jednej stronie bieznika nie zuzywaly sie...???



Awatar użytkownika
mariachi
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 452
Rejestracja: pn mar 05, 2007 16:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: mariachi » czw kwie 08, 2010 14:06

seboljeiv pisze:doradzcie mi jeszcze czy ze wzgledu na to ze czasem lubie poszalec amatorsko w zakretach to prosic zeby te kąty PK zrobił trochę "na sportowo" czy raczej na seryjne? czy moze da rade wyciagnąć z tego kompromis pomiedzy sportem a seryjnymi kątami - tak żeby opony jakos naocznie wiecej po jednej stronie bieznika nie zuzywaly sie...???
pochylenie już teraz masz trochę na sportowo, ale skoro masz oponę za blisko amora to możną by je trochę zmniejszyć w okolice -1stopnia, np zrobić mu niecały stopień, ok -50'
Żadem mechanik nie lubi jak mu się za bardzo doradza, wiec za bardzo tego Pana którego znalazłeś nie męcz ;) , ale biorąc pod uwagę moje doświadczenie ,gdzie ustawiam od dobrych kilku lat, średnio z od 3 do 6,7 geometrii dziennie , ja bym ustawił auto tak z 15' zbieżne. Jak ustawisz za mało tak koło zera lub mniej to zetnie Ci opony od wewnątrz



ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawieszenia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości