[1.3 NZ] Niskie obroty tuż po odpaleniu.

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

p8pepe
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 125
Rejestracja: ndz mar 21, 2010 19:06
Lokalizacja: Toruń

[1.3 NZ] Niskie obroty tuż po odpaleniu.

Post autor: p8pepe » ndz mar 28, 2010 12:10

Witam,

Silnik jest po remoncie głowicy. Ciśnienie po 10 bar na każdym cylindrze więc ok. Wymieniany był rozrząd, pompa wody, termostat, niebieski czujnik temperatury, świece.
Instalacja podciśnienia jest szczelna. Ustawiany był zapłon. Lambda sprawdzana z 4 miesiące temu.

Problem jest taki, że czasem tuż po odpaleniu obroty są bardzo niskie (ok. 600/min). Wracają do właściwych po kilkunastu sekundach i potem silnik chodzi normalnie (ok. 950/min) na jałowym. Czasem tuż po odpaleniu mrugnie sobie kontrolka oleju (ale to dosłownie sekundę po odpaleniu, potem jest ok). Zdarza się, że trzeba go dłużej przeciągnąć na rozruszniku, żeby odpalił, ale potem wszystko chodzi jak w zegarku.

Pytanie, gdzie leży przyczyna, bo nie mam pomysłu co może to powodować? Zawór powietrza dodatkowego? Czujnik Halla raczej nie. Być może filtr powietrza, bo to chyba jedyna rzecz, która nie była wymieniana od dłuższego czasu (jest trochę zanieczyszczony)?

Żeby uprzedzić odpowiedzi, to 1.3 NZ nie ma silniczka krokowego :)



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » ndz mar 28, 2010 12:39

silniczka krokowego niema ale jest czujnik temperatury niebieski, zawór podnoszący obroty na zimnym silniku oraz regulacja składu mieszanki i wolnych obrotów śrubami regulacyjnymi. Każda z tych rzeczy może być winna.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

p8pepe
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 125
Rejestracja: ndz mar 21, 2010 19:06
Lokalizacja: Toruń

Post autor: p8pepe » ndz mar 28, 2010 16:24

Paweł Marek pisze:silniczka krokowego niema ale jest czujnik temperatury niebieski, zawór podnoszący obroty na zimnym silniku oraz regulacja składu mieszanki i wolnych obrotów śrubami regulacyjnymi. Każda z tych rzeczy może być winna.
Czujnik był wymieniany (niebieski) i porównywany omomierzem z prawidłowymi wartościami. Jest sprawny.

Obroty regulowałem śrubą przy przepustnicy, bo były za wysokie. Wcześniej walczyłem z falującymi obrotami na jałowym (winien był przyspieszacz zapłonu - pęknięta membrana, i zawór regulacji ciśnienia oleju na odmie - tymczasowo odma wyprowadzona jest w atmosferę, a dojście do kolektora, bo ciężko jest dostać ten zawór).

Teraz pozostała tylko ta przypadłość. Nie jest to wina składu mieszanki bo była parę miesięcy temu ustawiana i wtedy też miałem to samo, ale priorytetem były inne problemy, które skończyły się remontem silnika... :)

Osobiście stawiam na zawór powietrza dodatkowego, tylko jak go sprawdzić, skoro problem znika po kilku, kilkunastu sekundach...?



Awatar użytkownika
damian_piaski
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 786
Rejestracja: ndz paź 04, 2009 20:52
Lokalizacja: krynica morska-piaski
Kontakt:

Post autor: damian_piaski » ndz mar 28, 2010 17:05

a może jest za słaby prąd? oczyśc klemy i wszystkie połączenia masowe i styki, wtyczki. wd40 albo jakis inny preparat do czyszczenia stykow, naładuj aku porządnie.


Wrzuć na luz i spójrz na to z lotu ptaka ;)

p8pepe
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 125
Rejestracja: ndz mar 21, 2010 19:06
Lokalizacja: Toruń

Post autor: p8pepe » ndz mar 28, 2010 17:19

damian_piaski pisze:a może jest za słaby prąd? oczyśc klemy i wszystkie połączenia masowe i styki, wtyczki. wd40 albo jakis inny preparat do czyszczenia stykow, naładuj aku porządnie.
Akumulator był ładowany. Co do prądu to może coś w tym być. Być może szczotki w alternatorze się kończą, bo kiedy włączam światła obroty nieznacznie spadają.

Ale czy miałoby to aż tak duży wpływ na pracę silnika tuż po odpaleniu? Przypomnę, że po upływie kilkunastu sekund silnik pracuje już normalnie.

Wieczorem jednak przeczyszczę styki, sprawdzę połączenie z zaworem powietrza dodatkowego i dam znać jak efekty.



toldek1
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 103
Rejestracja: wt paź 24, 2006 20:57
Lokalizacja: Glinik

Post autor: toldek1 » ndz mar 28, 2010 17:26

Sprawdzić ciśnienie paliwa,czujnik TP/otwarcia przepustnicy/ biała wtyczka dwupinowa,sprawdzenie przy trzech stanach przepustnicy- zamknięta,lekko uchylona,otwarta całkowicie oraz zawór dozujący powierze dla wolnych obrotów, słabo widoczny pod kolektorem ssącym blisko rozrusznika- dwupinowa wtyczka czarna, sprawdzać rezystancję oraz działanie zaciskając wężyk, nie bez znaczenia są wskazania VAF i IAT. Obroty wolne zależą od rocznika i tak:
1986 do 06.89 800+=50, od 07.87do 92 950 +=50.
Ostatnio zmieniony ndz mar 28, 2010 17:27 przez toldek1, łącznie zmieniany 1 raz.



p8pepe
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 125
Rejestracja: ndz mar 21, 2010 19:06
Lokalizacja: Toruń

Post autor: p8pepe » ndz kwie 04, 2010 15:01

toldek1 pisze:Sprawdzić ciśnienie paliwa,czujnik TP/otwarcia przepustnicy/ biała wtyczka dwupinowa,sprawdzenie przy trzech stanach przepustnicy- zamknięta,lekko uchylona,otwarta całkowicie oraz zawór dozujący powierze dla wolnych obrotów, słabo widoczny pod kolektorem ssącym blisko rozrusznika- dwupinowa wtyczka czarna, sprawdzać rezystancję oraz działanie zaciskając wężyk, nie bez znaczenia są wskazania VAF i IAT. Obroty wolne zależą od rocznika i tak:
1986 do 06.89 800+=50, od 07.87do 92 950 +=50.
Dopiero teraz mogłem sprawdzić większość tych elementów. I tak:
- czujnik pełnego otwarcia przepustnicy - sprawny (zwiera tylko przy pełnym otwarciu)
- co do ciśnienia paliwa na listwie to niestety nie miałem możliwości sprawdzenia, ale podejrzewam, że jest dobre, skoro po upływie paru sekund wolne obroty wracają do normy,

- zawór powietrza dodatkowego - wydaje mi się, że on jest winowajcą (po ściśnięciu wężyka łączącego obudowę przepustnicy z zaworem nie ma żadnej reakcji w postaci spadku obrotów). To samo po odłączeniu wtyczki. Napięcie po włączeniu zapłonu (~12V) na wtyczce jest.
Co do oporu, to miałbym go zmierzyć na wtyczce? Nie bardzo widzę w tym sens, bo jeśli się nie mylę to z wtyczki tylko idzie napięcie po to, aby zawór mógł zassać dodatkowe powietrze sprzed przepustnicy.

- wolne obroty są prawidłowe podczas pracy (~950; norma: 880-980 dla >07.1989). Chodzi mi o niskie obroty tuż po uruchomieniu

- możesz coś więcej powiedzieć o wskazaniach VAF i IAF? Jak je mierzyć, prawidłowe wartości, itp.
Ostatnio zmieniony ndz kwie 04, 2010 15:03 przez p8pepe, łącznie zmieniany 3 razy.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » ndz kwie 04, 2010 15:11

p8pepe pisze:Co do oporu, to miałbym go zmierzyć na wtyczce? Nie bardzo widzę w tym sens
mierząc opór we wtyku zaworu sprawdzisz czy grzałka nie jest przepalona i o to chodzi w tym. Z tym ze bez dobrej grzałki bedzie cały czas otwarty, więc musi byc reakcja na ściskanie weza. Może działa, wówczas reakcja na ściśniecie bedzie tylko na zimnym jak zawór jest otwarty
Ostatnio zmieniony ndz kwie 04, 2010 15:11 przez Paweł Marek, łącznie zmieniany 1 raz.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 181 gości