Wykręciłem cały aparat i tak jak jest opisane tutaj:
Wykręć aparat zapłonowy i zdejmij złącze/wtyczkę do czujnika.
Oznaczenia na wtyczce/czujniku masz + 0 -
Pod + dajesz 12V , a pod - i dajesz minus

Między zaciski + i 0 dajesz miernik i ustawiasz na zakres do 20V ( na moim mierniku tak jest), żeby mieściła się skala 12V.
Obracasz ośką aparatu i na mierniku powinno pojawiać się napięcie 12V i znikać w miarę kręcenia ( napięcie może być troszkę niższe niż te 12V ).
Z tym ze tutaj jest napisane, że napięcie może być niższe niż 12V a u mnie było wyższe ok 14, chyba 13.50. Może być wina miernika, najtańszy jaki może być

Ale kiedy widzi blaszkę jest 0V więc to jest ok, ale teraz czy to napięcie nie jest za duże??
Dodam iż jak sprawdzam czy wychodzi iskra z cewki to podczas kręcenia iskra pojawia się tylko raz i później już nie ma. Czy to właśnie może być teraz wina cewki?? Czy jednak te napięcie czujnika halla jest zbyt wysokie???