Rozrusznik(?) - wymiana czy regeneracja?

[lowi85]

Zaczęło się od wjechania do dosyć sporej (głębokiej) kałuży...
Po zapaleniu samochodu słychać jakieś brzęczenie przez kilka chwil - zdaje mi sie że to coś z rozrusznikiem, tzn kręci dobrze, tyle że jak już silnik załapie to przez 2-3sekundy słychać własnie ten dziwny odgłos, dzieje sie to tylko przy zapalaniu - jeśli ktoś miał taki problem lub zna sie na rozrusznikach to napewno wie co jest grane... Moje pytanie jest takie czy wymienić rozrusznik na zregenerowany czy kupić nówke? Czy to może jakaś część przy rozruszniku którą da sie wymienić? Z góry dzięki za odpowiedzi

[Procencik]

Na początek wymień szczotki w rozruszniku. To powinno pomóc, mi bynajmniej pomogło. A jeżeli nie to kupić używkę na szrocie. Drogie nie są. Ale sądzę że wymiana szczotek wszystko załatwi ponieważ rozrusznik kręci. No i trzeba go dokładnie osuszyć

[lowi85]

Poczytałem troszke i prowdopodobnie chodzi o to, że w rozruszniku nie odbija bendiks (zespół sprzęgający). Jutro się tym zajmę i napisze czy pomogło. Może ta informacja będzie dla kogoś cenna

[grandi]

rzez 2-3sekundy słychać własnie ten dziwny odgłos

Zębatka z opóźnieniem zeskakuje z wienca ja mam tak wymieniłęm i co jakiś czas tak jest nie ptrzejmu się dopuki nie będziesz mógł odpalać wymieniłem bendiź i nadal tak jest czasami

[lowi85]

rzez 2-3sekundy słychać własnie ten dziwny odgłos

Zębatka z opóźnieniem zeskakuje z wienca ja mam tak wymieniłęm i co jakiś czas tak jest nie ptrzejmu się dopuki nie będziesz mógł odpalać wymieniłem bendiź i nadal tak jest czasami

Rozebrałem rozrusznik, wszystko dokładnie wyczyściłem, poskładałem i nic się już nie dzieje, nic nie trzeszczy nic nie buczy, jest jak być piwonno