Jak w temacie. Już nie wspomnę że za chiny nie mogę dociągnąć nowej obejmy tak żeby w ogóle śruba załapała (i gumy i obejmy z ASO), ale próbując wkręcić śrubę na sucho zauważyłem że kiepsko łapie. Prawdopodobnie wcześniej była krzywo wkręcona na siłę, bo widać na niej ślady zjechania gwintu. I pewnie to samo stało się w gnieździe sanek, bo jak już końcu tak ją napasuję że się wkręca (na sucho, bez obejmy), to po dwóch obrotach się zacina. Nie wiem co dalej, boję się kręcić na siłę?
Jakie mam opcje? Przegwintować to na zwykłe M8 (bo oryginalnie jest gwint stożkowy) lub M10, albo wymiana sanek?

...Żeby z powodu takiej pierdoły popaść w koszty - ja się załamię chyba...