Już ładnych parę razy było o zrywaniu klina na wale w naszych poczciwych klekotach. Ostatnio jednak wpadł mi w ręce silnik CR (1,6D z Golfa 1 na płytkach a nie hydro jakby ktoś nie widział ) i ma on całkiem inne rozwiązanie mocowania tego kółka, może już ktoś się spotkał z czymś takim? Interesuje mnie jaka jest wytrzymałość tego względem tych pospolitych kółek.
Jak na moje oko,jest to lepsze rozwiązanie,ponieważ koło jest w całości nasuwane na wał i w przypadku bicia na boki pozostałych kół,to koło nie powinno się obruszać i przez to jest mniejsze prawdopodobieństwo ścięcia klina,mimo,że jest mizerny.
Zielony GTD-ARL 315HP/615Nm + Climatronic + grzane skóry i inne wodotryski