Pomoc w rozpoznaniu elementu.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Pomoc w rozpoznaniu elementu.
Witam.
W moim Golfie II (1,6 benzyna, 89r) uległ uszkodzeniu pewien element zawieszenia. Może mi ktos powiedzie jak nazywa się ta czesc i ewentualnie podac linki do sklepów gdzie owy podzespol moglbym zakupic?
Zamieszczam zdjecia.
Z gory dziekuje za pomoc.
Pozdrawiam.
W moim Golfie II (1,6 benzyna, 89r) uległ uszkodzeniu pewien element zawieszenia. Może mi ktos powiedzie jak nazywa się ta czesc i ewentualnie podac linki do sklepów gdzie owy podzespol moglbym zakupic?
Zamieszczam zdjecia.
Z gory dziekuje za pomoc.
Pozdrawiam.
-
- Ma gadane
- Posty: 175
- Rejestracja: wt sty 15, 2008 16:14
- Lokalizacja: okolice Włocławka
- Kontakt:
Są to sanki, wózek, pod silnik i do zawieszenia wachaczy, tak jak tu w linku http://www.allegro.pl/item612452162_san ... 8_gti.html
Oj chlopie... Wydaje mi sie, ze zgnila Ci rama pomocnicza i mocowanie wahacza sie z niej wyrwalo... Jak dla mnie, cala rama jest do wymiany, ale pewien nie jestem, niech jeszcze inni sie wypowiedza. Tak wnioskuje na podstawie lektury ksiazki do mojego mk3.
Wydaje mi sie, ze to to:
http://moto.allegro.pl/item625923001_go ... wozek.html
Pozdro.
Wydaje mi sie, ze to to:
http://moto.allegro.pl/item625923001_go ... wozek.html
Pozdro.
[url=http://ataraxia.wrzuta.pl/audio/eakvcc4hkp/the_prodigy_-_diesel_power][img]http://r9.fodey.com/2046/61a3a48da0b74e018a946fbf80536f52.0.gif[/img][/url]
Opłacalna jest naprawa? Czyli tylko sanki do wymiany?
Widze, że zgnite total. Najzabawniejsze jest to, że z prawej strony metal jest zdrowy.
Golfik w sobotę rano dostarczył mi niezłego zastrzyku adrenalinki. Przy 120km/h lewe kólko doszło do błotnika i się zablokowało i zaliczyłem niezły slalomik po drodze.
[ Dodano: 05 Maj 2009 11:43 ]
Wlazłem właśnie pod Golfika i widzę, że z prawej strony mocowania były regenerowane. Jakiś spaw mało profesionalny na moje oko.
Widze, że zgnite total. Najzabawniejsze jest to, że z prawej strony metal jest zdrowy.
Golfik w sobotę rano dostarczył mi niezłego zastrzyku adrenalinki. Przy 120km/h lewe kólko doszło do błotnika i się zablokowało i zaliczyłem niezły slalomik po drodze.
[ Dodano: 05 Maj 2009 11:43 ]
Wlazłem właśnie pod Golfika i widzę, że z prawej strony mocowania były regenerowane. Jakiś spaw mało profesionalny na moje oko.
Sanki jak widzisz w linkach, same w sobie nie sa przesadnie drogie. Robocizna moze wyniesc wiecej, bo do nich jest mocowany rowniez silnik, czyli trzeba silnik odkrecic, podniesc i dopiero mozna zabrac sie za sanki.
To miales niezlego farta... Przy wypieciu wahacza kolo, do przy ktorym on jest, staje sie zupelnie nieprzewidywalne, wiec jesli udalo Ci sie go jakos zatrzymac, to masz konkretne szczescie, albo ktos na gorze Cie lubi... Polecam dac na ofiare w kosciele, a potem zagrac, w totka.
To miales niezlego farta... Przy wypieciu wahacza kolo, do przy ktorym on jest, staje sie zupelnie nieprzewidywalne, wiec jesli udalo Ci sie go jakos zatrzymac, to masz konkretne szczescie, albo ktos na gorze Cie lubi... Polecam dac na ofiare w kosciele, a potem zagrac, w totka.
[url=http://ataraxia.wrzuta.pl/audio/eakvcc4hkp/the_prodigy_-_diesel_power][img]http://r9.fodey.com/2046/61a3a48da0b74e018a946fbf80536f52.0.gif[/img][/url]
A nowe sanki można gdzieś dostac? Ewentualnie musze rozgladac sie po szrotach i kupic uzywane w dobrym stanie, bo znow nie chce takich milych niespodzianek.
To widzę, że dużo roboty.
Kółko odchyliło się w lewo i zaparło o błotnik. W pierwszej chwili mocno zrzuciło staruszkiem i z wielkim piskiem leciał na lewo. Prawe koło się obracałom, więc dałem kontre i lekko depnołem na hamulec i jakoś się zatrzymałem. Juz myslalem, ze dach bedzie. Jest jeden plus-licznik mi się cofnął troszkę, bo 4km byłem holowany do tyłu, bo w ten sposób koło się nie blokowało.
W totka zagram, to moze na jakiegos mk6/5 bedzie mnie stac.
To widzę, że dużo roboty.
Kółko odchyliło się w lewo i zaparło o błotnik. W pierwszej chwili mocno zrzuciło staruszkiem i z wielkim piskiem leciał na lewo. Prawe koło się obracałom, więc dałem kontre i lekko depnołem na hamulec i jakoś się zatrzymałem. Juz myslalem, ze dach bedzie. Jest jeden plus-licznik mi się cofnął troszkę, bo 4km byłem holowany do tyłu, bo w ten sposób koło się nie blokowało.
W totka zagram, to moze na jakiegos mk6/5 bedzie mnie stac.
[img]http://img81.imageshack.us/img81/1870/userbar530458jk7.gif[/img]
ASO.BukeR pisze:A nowe sanki można gdzieś dostac?
To jest wg mnie najlepsze rozwiazanie.BukeR pisze:Ewentualnie musze rozgladac sie po szrotach i kupic uzywane w dobrym stanie, bo znow nie chce takich milych niespodzianek.
No, roboty troszke jest... Ale jak dla mnie to i tak wyjdzie taniej niz kupienie innego auta.BukeR pisze:To widzę, że dużo roboty.
Pozdro.
[url=http://ataraxia.wrzuta.pl/audio/eakvcc4hkp/the_prodigy_-_diesel_power][img]http://r9.fodey.com/2046/61a3a48da0b74e018a946fbf80536f52.0.gif[/img][/url]
można, np. w ASO - będzie drogo, szukaj na szrotach, najlepiej z niebitego auta lub lekko uszkodzonego, no i oczywiście nie spawane - że ludzie jeszcze takie rzeczy spawają jak to mozna za pare złotych kupićBukeR pisze:A nowe sanki można gdzieś dostac
[ Dodano: 09-05-05, 12:19 ]
warsztaty posiadają tzw. wieszaki na silnik, łapie się silnik od strony maski (od góry) na wieszaku (wsparty jest po bokach na błotnikach) i można całą zawiechę łącznie z mocowaniem silnika od dołu wytargaćklex1 pisze:Robocizna moze wyniesc wiecej, bo do nich jest mocowany rowniez silnik, czyli trzeba silnik odkrecic, podniesc i dopiero mozna zabrac sie za sanki
...
Prawda, o to mi chodzilo, tylko troche inaczej to ujalem.misiek10111 pisze:klex1 pisze:
Robocizna moze wyniesc wiecej, bo do nich jest mocowany rowniez silnik, czyli trzeba silnik odkrecic, podniesc i dopiero mozna zabrac sie za sanki
warsztaty posiadają tzw. wieszaki na silnik, łapie się silnik od strony maski (od góry) na wieszaku (wsparty jest po bokach na błotnikach) i można całą zawiechę łącznie z mocowaniem silnika od dołu wytargać
Chociaz moj mechanik nie ma wieszaka, ma tylko wyciag zamontowany pod sufitem, ale szczesliwie nie musialem jeszcze z tego korzystac...
Ostatnio zmieniony wt maja 05, 2009 12:24 przez klex1, łącznie zmieniany 1 raz.
[url=http://ataraxia.wrzuta.pl/audio/eakvcc4hkp/the_prodigy_-_diesel_power][img]http://r9.fodey.com/2046/61a3a48da0b74e018a946fbf80536f52.0.gif[/img][/url]
-
- Ma gadane
- Posty: 175
- Rejestracja: wt sty 15, 2008 16:14
- Lokalizacja: okolice Włocławka
- Kontakt:
nie ma tak dużo riboty tylko, że by śruby poszły to bedzie gitera, sanki tak jak w linkach co podaliśmy, na szrotach mają na pewno tylko podjechać i sie zpytać, podkręcać od góry poduszki silnika, unieść do góry odkręcić wachacze od belki, i maglownice, podeprzeć silnik i skrzynie lub (otwożyć maske położyć kołek listwe i łancuchem podwiesić silnik za łapy do kołka, odkręcić 4 główne śruby, belke wdół
Takie amorki http://moto.allegro.pl/item627447847_am ... onami.html
+ taka sprężyna na tył: http://moto.allegro.pl/item605149881_sp ... i_tyl.html zdały by egzmin? Nie wiem jaką dać na przód, bo chciałbym delikatnie go obniżyć.
+ taka sprężyna na tył: http://moto.allegro.pl/item605149881_sp ... i_tyl.html zdały by egzmin? Nie wiem jaką dać na przód, bo chciałbym delikatnie go obniżyć.
[img]http://img81.imageshack.us/img81/1870/userbar530458jk7.gif[/img]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 482 gości