Pomocy.Sterownik alarmu mi padł!

[arturoszyn]

Witam wszystkich.Mam duzy problem.Padl mi calkowicie sterownik alarmu"(jest to oryginalny auto-alarm,montowany fabrycznie),przez niego nie moge odpalic samochodu.Wariuja mi kontrolki ktore pala sie na desce rozdzielczej po przekreceniu kluczyka(raz calkowice gasna,a raz traca swoj wyrazisty kolor,robia jasniejsze i co najwazniejsze,nie kreci rozrusznik!!!Totalna cisza,slysze tylko jakies glosnie cykanie,ktore odchodzi po lewej stronie kierownicy ,kilkanascie centymetrow nizej od wlacznika swietel...JUz raz elektryk mi poprawial nity,dla niewtajemniczonych podaje link o co chodzi: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=75824 .Dzisiaj ja sam probowalem to naprawic,ale niestety chyba zamiast porawic nity to calkowice wszystko popsulem(probowałem lutownica porawic nity,niestety zepsulem calkowicie sterownik!!!:( )....Mam ogromna prosbe.Czy moge gdzies dokupic taki sterownik?Jesli tak to gdzie,niestety ja nie wiem gdzie to moge zrobic?Czy to sa uniwersalne sterowniki ktore pasuja do kazdego golfa3?Jesli nie to co teraz?Samocho calkowicie padl...Od jakiegos czasu powoli wszystko zaczelo szwankowac...NAjpierw padl mi autolaram i centralny zamek ktory uruchamial sie poprzez zamkniecie kluczykiem drzwi od strony kierowcy...Pozniej nie bylo juz swiatelka w suficie nad lusterkiem(nie dziala od czasu do czasu jak wlaczylem kierunek to mrygalo razem z nim w rytm kierunkowskazu,wiem ze to dziwne ale tak bylo i na konciu padl szyber dach,niestety nie da sie juz go otworzyc,w ogole nie reaguje przycisk od niego(szyber jest automatyczny) Jak poradzic sobie z tym problemem?Bardzo prosze o szybka rade,pomoc,cokolwiek co pomoze mi odpalic samochod...

[bugalon]

Szybkiej rady to przez internet nie dostaniesz. Potrzebny jest dobry elektryk samochodowy, który dojdzie do ładu z Twoją instalacją elektryczną. Jak dla mnie coś się dzieje z krańcówkami zamknięcia drzwi kierowcy (skoro lampka w podsufitce nie swieci). Bez pomiarów to tylko gdybanie. Ktoś musi w to zajrzeć i tyle.

[Jarowo]

arturoszyn, zanim zdążyłem odpisać na twój nowy temat dziejo go zamknął, więc piszę tu.
Poczytałem i sprawa wygląda na w sumie banalna . Wg opisu masz problem z połączeniami masowymi i zasilającymi i stąd to całe wariactwo. Dobry i oblatany w najnowszej elektronice elektryk nie jest potrzebny, za to cierpliwy i dokładny byłby wskazany.Jak nie siedzisz w elektryce samochodowej to on-line ciężko będzie cię poprowadzić i do tego na raty tak jak się pisze posty na forum