skwaros pisze:no ale PB mają 170w max, więc dlaczego nie wykorzystują tych 150w ze wzmaka?
Patrz na RMS ,a nie PMPO ,czy tam MAX ........ES6c mają "tylko" 85w rms !
skwaros pisze:ustawiony jest na 50 Hz żeby głośników nie zmęczyć
Muszę z przykrością stwierdzić ,że je męczysz totalnie ........HPF zaczyna się dla 165mm woferka od ok 65-70hz ....i to jeśli woferki te z łatwością znoszą taką pracę np. R6a i PbL6c ,jednak Es6c nie są stworzone do takiej "roboty" i ich minimum to 75-80hz...........50 to zdecydowanie za mało i prędko się uszkodzą ,tym bardziej ,że ładujesz w nie pewnie dużo mocy ........te głośniki są stworzone do muzyki ,a nie "nawalanki" . Co do inwestycji w kondensator ....już sama obecność tego wzmacniacza w aucie powinna Cię zmusić do zakupu ,no może teraz na przodzie nie pokazuje na co go stać ale uwierz mi ten wzmacniacz ma ok 500w rms i potrafi nieźle łyknąć prądu .Tu nie ma czasu na zabawy w 16mm2 przypadkowe kabelki ......kondensator i kabelki 35mm2 ,to podstawa jak chcesz "emocji" z suba ......głośnik do niego .......co tam sobie wybierzesz to Signat zasili wszystko (jedyne warunki>4ohm i moc do ok 500w rms).....czyli duuuuży wybór na rynku . Dobrym wyjściem byłby zakup wzmacniacza na sam przód ,a Signata zostawić do napędu suba (Pb seria S ,to nie najlepszy kompan Signata .....jak już to seria M ).
Jak sprzedałbyś Signata (łatwa sprawa pewnie

) ,to jaką kasą byś dysponował?