wysokie obroty na zimnym, niskie na cieplym
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
wysokie obroty na zimnym, niskie na cieplym
sprawa dotyczy silnika 1.6 AEE. otóż po odpaleniu zimnego silnika mam obroty w okolicach 1800-1900, w miarę nagrzewania obroty spadają i falują. jak się już silnik nagrzeje obroty mam ~640-660(sprawdzałem przełączając na obrotomierz cyfrowy). spalanie jest za wysokie, bo w okolicach 12-13l podczas diagnostyki nie wykazało żadnych błędów, koleś jedynie mi nastawił zapłon i powiedział, ze spalanie mogło być spowodowane źle ustawionym zapłonem. jednak te obroty mnie strasznie irytują, więc pojechałem do niego 2 raz z tą sprawą. on powiedział, że to wina przepustnicy i ze musi ja wyjąc i coś tam pokombinować, że może uda się uniknąć kupna nowej. teraz mam pytanie do was, jakie mogą by jeszcze przyczyny takiego zachowania się silnika. z góry dzięki a pomoc.
Sprawdź czujnik temperatury cieczy chłodzącej.
Znajduje sie patrząc od przodu autka nad dużym złączem elektrycznym i pod rozdzielaczem zapłonu. czujnik jest z żółtą obwódką.
Znajduje sie patrząc od przodu autka nad dużym złączem elektrycznym i pod rozdzielaczem zapłonu. czujnik jest z żółtą obwódką.
zapraszam do oceny mojego golfika:
[url]http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=159996[/url]
[b]Kupię ciemne kierunki w zderzak ori FER lub HELLA[/b]
[url]http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=159996[/url]
[b]Kupię ciemne kierunki w zderzak ori FER lub HELLA[/b]
- grandi
- Lord GTI
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
- Lokalizacja: Boat city
- Auto: Octavia
- Silnik: AQY
Proponuje restart komputera , foltr powietrza kiedy wymieniałeś?
...wiesz co jest szykiem , jeździć klasykiem a nie plastikiem...
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
właśnie to zapewne chce mój mechanizator zrobić, tylko przecież jeśli przepustnica byłaby zabrudzona to ta klapka przepustnicy blokowałaby sie też na nagrzanym silniku i obroty szalałyby w różnych monetach, nawet po nagrzaniu.(tak mi się wydaje) wiec to chyba sprawa elektroniki i czyszczenie nie na wiele się zda?(ale i tak to zrobię) co wy na to?norek111 pisze:czyszczenie przepustnicy i adapt warto zrobic
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
nie o to chodzi, przepustnica ma potencjometr który mierzy jej pozycję, po czyszczeniu jej pozycja się zmieni i trzeba "wytłumaczyć" komputerowi że w takiej a takiej pozycji jest zamknięta - i to jest adaptacja.
W tej chwili jeśli jest brudna - czyli nieco uniesiona - to ten potencjometr też daje nie takie dane jakich komputer został nauczony w fabryce.
W tej chwili jeśli jest brudna - czyli nieco uniesiona - to ten potencjometr też daje nie takie dane jakich komputer został nauczony w fabryce.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
no dobrze w tygodniu to zrobię i napisze, czy pomogło. dzieki
[ Dodano: 09 Kwi 2008 19:39 ]
z wizyta w warsztacie postanowiłem chwile poczekać i pogrzebać sam. 3 dni temu wykręciłem świece, wyglądały ok, ale je przeczyściłem i wkręciłem z powrotem, przetarłem trochę okolice klapki przepustnicy. poskręcałem wszystko i odstawiłem samochód. następnego dnia rano trochę się zdziwiłem bo obroty na jałowym były takie jak powinny czyli ~1100(nie falowały), po nagrzaniu były w okolicach 650, poczytałem trochę na forum i podobno ten silnik takie mieć powinien. dzisiaj rano obroty dalej były na zimnym 1100, jednak godzinę temu jak znowu odpaliłem zimny silnik obroty miał w okolicach 1500 i falowały jak wcześniej. jutro postaram się zmienić świece na nowe i zobaczę, bo może przez to czyszczenie świec coś się "naprawiło".
[ Dodano: 09 Kwi 2008 19:39 ]
z wizyta w warsztacie postanowiłem chwile poczekać i pogrzebać sam. 3 dni temu wykręciłem świece, wyglądały ok, ale je przeczyściłem i wkręciłem z powrotem, przetarłem trochę okolice klapki przepustnicy. poskręcałem wszystko i odstawiłem samochód. następnego dnia rano trochę się zdziwiłem bo obroty na jałowym były takie jak powinny czyli ~1100(nie falowały), po nagrzaniu były w okolicach 650, poczytałem trochę na forum i podobno ten silnik takie mieć powinien. dzisiaj rano obroty dalej były na zimnym 1100, jednak godzinę temu jak znowu odpaliłem zimny silnik obroty miał w okolicach 1500 i falowały jak wcześniej. jutro postaram się zmienić świece na nowe i zobaczę, bo może przez to czyszczenie świec coś się "naprawiło".
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 265 gości