Pomocy coś zaczeło "burczeć"...
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Pomocy coś zaczeło "burczeć"...
Okres międzyświąteczny więc z mechanikami zrobił sie problem
Na słuch wychodzi mi że to jest to:
Jak dodać gazu to drgania tego elementu sie zmniejszają i "burczenie ustaje" to samo jak zaczynam się bawić elektryką tzn. burczenie ustaje lub sie zmienia jak włączam/wyłączam odbiorniki (el.szyby, światła, itp...).
Co to jest dokładnie? Czy z takim burczącym mogę jeszcze trochę pojeździć? na jakie koszty sie szykować?
Pozdrawiam
ergk
Na słuch wychodzi mi że to jest to:
Jak dodać gazu to drgania tego elementu sie zmniejszają i "burczenie ustaje" to samo jak zaczynam się bawić elektryką tzn. burczenie ustaje lub sie zmienia jak włączam/wyłączam odbiorniki (el.szyby, światła, itp...).
Co to jest dokładnie? Czy z takim burczącym mogę jeszcze trochę pojeździć? na jakie koszty sie szykować?
Pozdrawiam
ergk
Dokładnie ! To jest napinacz paska wielorowkowego. Miałem też tę przypadłość w przeszłości i po wymianie ten nieprzyjemny dla uszu (i obciachowy dla przechodniów) hałas ustał ale teraz i nowy przy niskich temperaturach mi terkocze ale tylko przez pierwsze 2 minuty od uruchomienia silnika a następnie przestaje drgać i pracuje sprawnie. Możesz tak z nim jeździć i zobacz jak będzie się zachowywał przy temperaturach powyżej 0-5 stopni. Jeśli nie będzie terkotał to nie musisz go wymieniać. Nawet z wyrąbanym da się jeździć (nie licząc uciążliwego hałasowania) bo nie grozi to uszkodzeniem elementów silnika - najwyżej może Ci spaść pasek wielorowkowy i nie będziesz miał wtedy wspomagania ukł. kierowniczego i ładowania akumulatora. Założenie paska u większości mechaników to koszt rzędu 10-30 złotych. Sam napinacz nie jest tani ale dokładnej ceny Ci nie podam.
Wielkie dzięki rozjaśniło sprawę i upewniło, wymiana mnie nie minie i to jak najszybciej, mam niejako potwierdzenie ze to ten napinacz - zaczął się ślizgać pasek po pompie wspomagania, strasznie do bani sie prowadzi gofra i towarzyszy temu przygasanie świateł chyba pasek dostał fest luzu i fakt te obciachowe burczenie ))
I po wymianie... sprawa dojrzewała dwa miesiące ale w końcu sie zebrałem, na początek miłe zaskoczenie napinacz do AXR Ruville (55716) jedyne 95zł (sprzedawca się zdziwił - "tanie jak barszcz") i faktycznie w porównaniu do 250zł do innych tdi... wygląda to to tak:
Wymiana banalna, trzy śruby i zwolnienie blokady 20min. bez potrzeby przebierania w ciuchy robocze. A jaka cisza nastała nic nie buczy i nie terkocze, no i wspomaganie zaczęło działać normalnie (na nawalonym napinaczu pasek sie ślizgał). Dziękuję za wskazówki.
Wymiana banalna, trzy śruby i zwolnienie blokady 20min. bez potrzeby przebierania w ciuchy robocze. A jaka cisza nastała nic nie buczy i nie terkocze, no i wspomaganie zaczęło działać normalnie (na nawalonym napinaczu pasek sie ślizgał). Dziękuję za wskazówki.
Ostatnio zmieniony pt mar 14, 2008 16:49 przez ergk, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 135 gości