Witam mama taki problem który powtarza się co roku mniej wiecej o tej samej porze czyli od pazdziernika do około marca. 
Podczas takiej jesiennej deszczowej pogody po przejechaniu około 10-15 km gdy wyrzucam na luz spadaja obroty do 300-400 i po chwili powoli wracaja do normy. 
Auto było na kompie i nic w , w lato problemu niema ( mam tak od dwuch lat ) able były wymienione, mechanicy rozkładaja rece, jak macie jakieś rady to prosze o pomoc bo jest to dość uciążliwe. 
Dzięki 
p.s silnik 1,8 ABS ( wersja GT rok 1992 ) katalozator
			
									
									Spadające obroty
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- 
				przemopiek
 - Nowicjusz

 - Posty: 30
 - Rejestracja: pt gru 08, 2006 04:02
 - Lokalizacja: Katowice
 - Kontakt:
 
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 109 gości