Posiadam Golf II 1.6 w automacie ........i innego nie chcę !!!
Problem jest od początku jego posiadania cały czas ten sam. Zwłaszcza w chłodne dni.
Otóż po odpaleniu silnika, gaśnie mi po około 5 sekundach obroty spadają i silnik gaśnie. Ponowne odpalenie sprawia, że wszystko jest ok. Zazwyczaj po 30 sekundach wrzucam "D" (Do przodu)

Można z tym żyć, ale tak się zastanawiam, czy da rade coś na to poradzić ????
Lubie przy nim grzebać i mam szereg wspaniałych dokonań, ale ta przypadłość mnie denerwuje.
Co by było, gdybym musiał uciekać przed "dresami" na zimnym silniku ????
P.S Pozdrawiam wszystkie "dresy"
