Witam,
Dzisiaj wymieniałem koła z alusów na stalowe z zimówkami. Po wymianie okazało się że w czasie jazdy w tylnym prawym kole coś stuka: im szybciej jadę tym szybciej stuka. Zatrzymałem się i ruszając tym kołem na boki stwierdziłem że powstał jakiś luz, tylko nie wiem gdzie. Czy przyczyną mogło być to, że do stalowych felg założyłem śruby od alusów (a więc dłuższe o jakieś 5-6 mm)? Czy dłuższe śruby mogły coś rozepchać w bębnie i stąd ten luz? I w końcu czy otwory w bębnie są wywiercone na wylot czy nie? Proszę o Waszą pomoc.
Narastające stukanie w tylnym kole
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- vwarek
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7388
- Rejestracja: ndz lip 16, 2006 16:03
- Lokalizacja: zDolny Śląsk
- Auto: Bora
- Silnik: AQN
Najprawdopodobniej na łożysku ale to musisz podnieść auto i dokładniej sprawdzić.DrLupus pisze:Zatrzymałem się i ruszając tym kołem na boki stwierdziłem że powstał jakiś luz, tylko nie wiem gdzie
Może to właśnie to, śruba może ocierać o coś w bębnie.DrLupus pisze:Czy przyczyną mogło być to, że do stalowych felg założyłem śruby od alusów (a więc dłuższe o jakieś 5-6 mm)?
Tak, są przelotowe.DrLupus pisze:czy otwory w bębnie są wywiercone na wylot czy nie?
The quieter you become, the more you are able to hear...
Zmieniłem już śruby na krótsze (tylko w tym jednym kole) ale stukanie nadal jest, chociaż może trochę mniejsze. W innych kołach mam dalej te długie i nic się nie dzieje.
Co do felg i opon to zeszłej zimy na nich jeździłem i było wszystko ok., a latem trzymałem je na specjalnym stojaku na koła.
No i pierścienie centrujące oczywiście zdjąłem.
Przejrzałem książkę serwisową i mam pewne podejrzenie co do samego stukania. Chodzi o samoregulator szczęk hamulcowych, który zwalnia się wkładając śrubokręt w jeden z otworów mocowania koła, ale nie wiem nadal co to za luz... dzisiaj podjadę chyba do mechanika...
[ Dodano: Wto Paź 16, 2007 12:15 ]
Właśnie wróciłem z garażu. Jak się okazało stukanie dochodziło nie z prawego a z lewego koła, co uświadomiła mi moja żona a przyczyną była zbyt długa śruba, która swoim końcem dotykała jakiejś części układu hamulca. Zmieniłem śruby i jest ok. Tylko z tym luzem będę musiał powalczyć...
Co do felg i opon to zeszłej zimy na nich jeździłem i było wszystko ok., a latem trzymałem je na specjalnym stojaku na koła.
No i pierścienie centrujące oczywiście zdjąłem.
Przejrzałem książkę serwisową i mam pewne podejrzenie co do samego stukania. Chodzi o samoregulator szczęk hamulcowych, który zwalnia się wkładając śrubokręt w jeden z otworów mocowania koła, ale nie wiem nadal co to za luz... dzisiaj podjadę chyba do mechanika...
[ Dodano: Wto Paź 16, 2007 12:15 ]
Właśnie wróciłem z garażu. Jak się okazało stukanie dochodziło nie z prawego a z lewego koła, co uświadomiła mi moja żona a przyczyną była zbyt długa śruba, która swoim końcem dotykała jakiejś części układu hamulca. Zmieniłem śruby i jest ok. Tylko z tym luzem będę musiał powalczyć...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 247 gości