Witam,
jestem tutaj 1 raz, więc wypadałoby się przywitać - witam
2 tyg. temu stałem się szczęśliwym posiadaczem Golfa 1.9D, 1993 r. i wszystko jest pięknie i cacy z jednym tylko mankamentem, który to przedstawie poniżej, dodam tylko, że nie znam się na autach, zapewne nie znam też odpowiedniego języka jakim powinienem się posługiwać opisując mój problem, więc zrobie to najbardziej obrazowo jak tylko się uda.
Problem polega na tym, że pedał gazu jest bardzo delikatny, uciążliwa staje się próba utrzymania stałej prędkości ponieważ to nie moja stopa zapiera się o pedał gazu, tylko pedał zapiera się o moją stopę (bo muszę ją ciągle unosić ku górze), mam ciągle napięte mięśnie nóg co później staje się bolesne, chodzi o to, że we wszystkich autach jakimi dotychczas jeździłem nawet w tych najbardziej miękkich pedałach istnieje coś takiego jak "punkt oparcia" tzn, że próbując utrzymać jakąś prędkość ustawiamy sobie pedał gazu na odpowiedniej pozycji po czym noga na pedale sobie odpoczywa, pedał nie osuwa się w dół, u mnie natomiast nie ma możliwości ustawienia sobie pedału na odpowiedniej wysokości, bo jak tylko rozluźnimy nogę, to pedał pod ciężarem stopy naciska się. Mój mechanik nie bardzo wie jak na to zaradzić, wstawił mi na końcu linki od gazu sprężynę (która stawia opór podczas naciskania) takie rozwiązanie jest prawie zadowalające, bo przy mniejszych prędkościach, kiedy spręzyna nie stawia az takiego oporu znowu muszę unosić stopę ku górze, aby nie wciskać za bardzo pedału. Problem może dość błachy, ale cholernie męczący. Dodam jeszcze, że wymieniłem amortyzator ... tam przy końcu linki od gazu, zaczął stawiać jakiś minimalny opór, ale wciąż za mały, zastanawiam się, bo może coś jest do wyregulowania jeszcze przy samym drążku na którym trzyma się pedał? nie wiem, liczę na Waszą wiedzę, mam nadzieję, że dość jasno opisałem całą sytuację. Pozdrawiam.
Zbyt czuły pedał gazu?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Spodziewałem się takich żartobliwych postów, chciałbym, aby to była tylko kwestia tego o czym napisałeś, niestety tak nie jest.norek111 pisze:moze za bardzo jestes spiety w takim aucie luzik kolego
Szczerze mówiąc to tej sprężyny w ogóle nie powinno tam być, sądziłem, że może istnieje jakieś rozwiązanie poprzez regulację linki albo pedału gazu, ale chyba nic z tego, jak się nazywa ta częśc silnika do której umocowana jest linka od gazu? Może to jest właśnie moim problemem, pozdrawiam.przemo251 pisze:sprężyna przy końcu linki od gazu musi być za twarda. radzę zdjąć sprężynę którą założył mechanik i wstawić nową sprężynę odbijającą linkę gazu(czyli tę główną). Natomiast jeśli to nic nie wskura to radzę z powrotem założyć do nowej sprężyny sprężynę odbijającą którą założył mechanik.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 160 gości