Witam! posiadam radio kenwooda kdc W3037, nie ma w nim wyjscia na wzmacniacz, jak narazie podlaczylem wzmaka pod kostke iso, wiem ze tak nie powinno byc... moje pytanie brzmi czy jak kupie cos takiego to wystarczy?
jezeli_nie_masz_w_radiu_wyjscia_na_wzmacniacz
chodzi mi glownie oto ze jak volume zwieksze na powyzej 20 to radio wlacza opcje PROTECT, slyszalem ze to jest tego przyczyna, poza tym gdy robie glosniej to glosniki zaczynaja charczec. Glosniki i wzmak sa dobre, w sensie moj kumpel ma takie same z tym ze inne radio i lepiej u niego slychac i moze dojechac nawet do konca skali na radiu, a glosniki nie charcza i radio sie nie wylacza.
W radiu brak wyjscia na wzmacniacz, co zrobic?
Moderatorzy: dan124, powalla, VIP
W radiu brak wyjscia na wzmacniacz, co zrobic?
vw golf 3 1.9 TDI 110KM[AFN] Bon Jovi + opornik 403 OM... = ja latam ;-)
Takie urządzonko jak pokazałeś ,to najtańsze wyjście ,bo wyciągnięcie RCA z radia może kosztować nawet połowę kasy jaką dałeś za radio . Radio teraz wyłącza się właśnie przez twoje kombinacje z podpięciem wzmacniacza .
Ostatnio zmieniony pt wrz 28, 2007 22:02 przez powalla, łącznie zmieniany 1 raz.
Niby to takie prost wlutować się przed końcówkę mocy i 10zł może max to kosztować .............ale ......zresztą co się bedę rozpisywał ,proszę sobie poczytać http://forum.tuning.info.pl/viewtopic.php?t=62480 .
W przeciętnym zakładzie CA i "po znajomości" i " po pracy" koleś bral 50zł .........a w "pracy" i "bez znajomosci" ok 140 zł z FV (zusy,srusy,vaty,pity itd ), kolego to wszystko kosztuje ,a sam pewnie wiesz ,żeby wlutować się przed końcówkę trzeba rozkręcić pół radia ,a to trwa (czas kosztuje ,bo pracownik pracuje na czas ).Jeśli sam umiesz lutować i wiesz "co i gdzie" ,to OK ,ale zeby takie coś wiedzieć "musisz się nauczyć" ......a to kosztuje .
W przeciętnym zakładzie CA i "po znajomości" i " po pracy" koleś bral 50zł .........a w "pracy" i "bez znajomosci" ok 140 zł z FV (zusy,srusy,vaty,pity itd ), kolego to wszystko kosztuje ,a sam pewnie wiesz ,żeby wlutować się przed końcówkę trzeba rozkręcić pół radia ,a to trwa (czas kosztuje ,bo pracownik pracuje na czas ).Jeśli sam umiesz lutować i wiesz "co i gdzie" ,to OK ,ale zeby takie coś wiedzieć "musisz się nauczyć" ......a to kosztuje .
I oczywiscie masz racje ze kosztuje.
Ja tylko napisałem co i ile.
Zgadzam sie z tobą że wiedza kosztuje (przynajmniej powinna)
Radia za powiedzmy 6 stówek mają pre aout wiec robić nic nie trzeba.
a radyjka za 3 stówki nie.
wiec zalezy od inwestora na ile jest w stanie sie zgodzić.
przyblizyłem realny koszt inwestycji i teraz pytanie płacić 100 za robociznę czy nie?
Ja tylko napisałem co i ile.
Zgadzam sie z tobą że wiedza kosztuje (przynajmniej powinna)
Radia za powiedzmy 6 stówek mają pre aout wiec robić nic nie trzeba.
a radyjka za 3 stówki nie.
wiec zalezy od inwestora na ile jest w stanie sie zgodzić.
przyblizyłem realny koszt inwestycji i teraz pytanie płacić 100 za robociznę czy nie?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości