Wczoraj wymieniłem cały układ zapłonowy, aparat,przewody,świece i nic to nie dało, tak doradził mi jeden z mechaników. Dzisiaj się w********m i wyciągnełem głowice. I co widze?? Pierwszy tłok mokry a na głowicy zawór ssący ugięty. Teraz dopiero widać fachową robote "pseudo" mechaników.
czyli prognoza z nie domykajacym zaworem sie sprawdzila, szkoda tylko ze w tej gorszej wersji. Ps ja nigdy mechanikom nie ufaem i dlatego zaczalem robic sam, ale to juz bylo dawno dawno temu
PozdróVWka
Ja dawałem zawsze golfika do mechanika bo wydawało mi się że tam już jest wyższa mechanika. Ale teraz się przekonałem że nie warto dawać takiego sprzętu zwykłym "rzeźnikom" skoro przy odrobinie umiejętności można to samemu zrobić!!