teoretycznie nie w praktyce coś jest przyczyną czegoś, mocniej wyżyłowany silnik kusi inna sprawa kupiłem tdi bo mnie ten klekot uspokaja jak miałem V6 benz ciężko było wyczekać na światłach a tu heh liczy się co innego ...bjoern pisze:o to w tym wszystkim chodzi, zrobiony program pod auto, pod jego obecny stan w porządnym zakładzie i nie ma opcji, żeby przez to się coś potem psuło
ok taki program z hamką kompletny z gwarancją ile powinien kosztować ? 700 zł jak na moje oko to trochę podejrzana cena ... realna wydaje się 1000 okPaviarotti pisze:SP-FRA, przy dobrym programie i z hamownią nie ma szans żeby puszczało dyma chyba, że chcesz wyżyłowany program to coś tam może puścić.
ps ślicznie się prezentuje Ta czarna perełka w twoim podpisie z tymi zaciskami
Fakt turbo zawsze gwizdać będzie ale jak szukałem aut najeździłem się tym i jest znaczna różnica pomiędzy rozgrzanym dobrze pracującym turbo a jękiem wołającym zabierz nogę z gazu błagam ... więc gwizd jest oznaką do niepokoju ale tylko ten kto go słyszał wie co to za gwizd inna sprawa 90% normalnych ludzi jak go usłyszy będzie wiedziało że to jest gwizd bólu i rozpaczy ... a nie świst powietrza towarzyszący koniom po otwarciu bram stajni i wypuszczenia ich na pastwisko ...joseph82 pisze:SP-FRA to że turbo gwizda to nie powod do obaw. Ja bym się zaczął obawiać jak by nie gwizdalo. A gwizda, aż miło posłuchać. 3 lata temu wycinalem kata i od tamtego czasu jeszcze lepiej gwizd słychać. Więc opinia, że gwizdajace turbo to oznaka kłopotów to bajki
ok ale dzięki za odpowiedzi, nie mule tematu szerokości i bezawaryjności