Wymiana popychaczy i co jeszcze ?

[RobertP]

RobertP, dzieki dałbym Ci punkta jesli byłby to mój temat
Moze autor da jesli zechce, w każdym razie apeluję do niego o to bo mi pomogłeś
pozdrawiam

nie ma sprawy spoko, cieszę sie że pomogłem

[ Dodano: Wto Kwi 17, 2007 21:45 ]

z uszczelniaczami okazało się że za cienka rurka która naciska na talerzyk i za małe okienka wyciąłem żeby sprawnie zamki zakładać.

mi tam pasuje i sprawdzone już na 3 różnych autach
a ten kawałeczek rureczki spasowałem od klucza nasadki i obciąłem kawałek

W końcu zepsułem ojcu pompkę od roweru.

Metalowa rączka nadaje się idealnie, jest szersza na końcu i idealnie siedzi na talerzyku bez obaw że się zsunie i porysuje gniazda szklanek.

aż zobaczę przy okazji u siebie, gdzieś mam kilka starych masywnych
ruskich metalowych pompek może będzie lepiej ...
jakbyś mógł i można prosić o zrobienie foto i podesłać na PW to chętnie obejrzę

[kristo]

RobertP, dzieki dałbym Ci punkta jesli byłby to mój temat
Moze autor da jesli zechce, w każdym razie apeluję do niego o to bo mi pomogłeś
pozdrawiam

W sumie mi tez pomogłeś, więc daję pkt. (takie tiki co by moderatorzy mi nie .....)

[ Dodano: Pon Cze 11, 2007 13:34 ]
Niestety muszę odgrzebać temat, poniewaz po wymianie szklanek, oleju. Na początku jak auto trochę dostało w pupę to zawory mi grały że hoho. Po ok. 200 km. nieco sie uspokoiło, a obecnie też grają ale trochę mniej (od wymiany szklanek i oleju zrobiłem jakieś 400 km) . Jestem zaskoczony bo na starych szklankach wogóle nie słyszałem zaworów.
CO WY NA TO.