Po wymianie termostatu gotuje się po dwóch kilometrach.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 135
- Rejestracja: śr wrz 13, 2006 14:11
- Lokalizacja: z Gdańska
- Kontakt:
Ale jaja. W ogóle dostałem z Allegro nie taki termostat. Dlatego się gotował. Zamiast na 87 stopni to mi przysłali na 107. Lekka różnica jest. Najgorzej, że mam rozgrzebany samochód a go potrzebuję. Nie mam czasu czekać na wymianę. Stary termostat w 87 stopniach powinien być cały otwarty czy jak? Sprawdzałem go w gotującej wodzie. Można to jakoś jednoznacznie stwierdzić czy jest jednak dobry czy nie? Może to o to chodziło, ze był źle założony?
Stereotyp kierowcy Golfa to dresiarz słuchający techno. Ja noszę glany, bojówki i słucham w moim Golfie Death Metalu dla odmiany.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 537 gości