Szwedzki kredens kolorze Fire and Ice
Moderatorzy: QQxQ, G0 Karcio, jhosef, Stalu, VIP
- herbu
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2356
- Rejestracja: pn paź 15, 2007 10:58
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Szwedzki kredens kolorze Fire and Ice
No i wyszły kolejne kredki - auto co prawda odpaliło i nawet udało się nim trochę pojeździć, ale po wyłączeniu silnika nie udało się już uruchomić go ponownie. Diagnoza - uzbroił się alarm, który odcina pompę paliwa i do którego, oczywiście, nie mam pilota. Na szczęście znalazł się kumaty elektryk, który usunął cały alarm z auta i teraz już jeździ jak należy. Przynajmniej na benzynie, bo na LPG jeszcze trochę kuleję, ale mam nadzieję, że regulacja załatwi sprawę. Dotychczas wymienione zostały filtry, olej i świece.
Auto już jeździ, i co mnie najbardziej cieszy - silnik i skrzynia działają bardzo ładnie.
W międzyczasie zamówiłem kluczyki do belek bagażnika i boxa - mam nadzieję, że spasują. Nr się zgadza, więc nie przewiduję problemów, choć...
Ciekaw jestem, czy w boxie znajdę jeszcze coś ciekawego. Byle nie trupa, choć nic nie czuć, więc jedynie mumia wchodzi w grę
Na początku przyszłego tygodnia auto jedzie do teściów, gdzie zajmie miejsce obok rozbebeszonego fajera (do którego w końcu zakupiłem wszystkie gumy zawieszenia, więc będzie można już coś poskładać). Mam tylko nadzieję, że teściowe wytrzymają psychicznie, gdy w ich wypielęgnowanym ogrodzie stanie kolejny złom Na razie przymykają oko, ale nie wiem jak długo Wtedy też zrobię jakieś fotki o opiszę coś więcej o aucie.
Na koniec fajna sytuacja - oglądam sobie Vovlo u mechanika, podnoszę maskę. Pochodzi klient z Fiata Bravo i patrzy z lekkim przerażeniem, po czym mówi - "ten silnik to chyba z jakiejś ciężarówki jest?" Fakt wygląda majestatycznie...
Auto już jeździ, i co mnie najbardziej cieszy - silnik i skrzynia działają bardzo ładnie.
W międzyczasie zamówiłem kluczyki do belek bagażnika i boxa - mam nadzieję, że spasują. Nr się zgadza, więc nie przewiduję problemów, choć...
Ciekaw jestem, czy w boxie znajdę jeszcze coś ciekawego. Byle nie trupa, choć nic nie czuć, więc jedynie mumia wchodzi w grę
Na początku przyszłego tygodnia auto jedzie do teściów, gdzie zajmie miejsce obok rozbebeszonego fajera (do którego w końcu zakupiłem wszystkie gumy zawieszenia, więc będzie można już coś poskładać). Mam tylko nadzieję, że teściowe wytrzymają psychicznie, gdy w ich wypielęgnowanym ogrodzie stanie kolejny złom Na razie przymykają oko, ale nie wiem jak długo Wtedy też zrobię jakieś fotki o opiszę coś więcej o aucie.
Na koniec fajna sytuacja - oglądam sobie Vovlo u mechanika, podnoszę maskę. Pochodzi klient z Fiata Bravo i patrzy z lekkim przerażeniem, po czym mówi - "ten silnik to chyba z jakiejś ciężarówki jest?" Fakt wygląda majestatycznie...
- herbu
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2356
- Rejestracja: pn paź 15, 2007 10:58
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Szwedzki kredens kolorze Fire and Ice
Dzisiaj auto odebrałem od mechanika.
Wymienione zostały świece na NGK, olej (Mobil1 półsyntetyk), filtr oleju i powietrza. Dodatkowo naprawiony został alarm, który odłączał pompę paliwa.
Auto jeździ. Na zimnym silniku na benzynie nieco za niskie były obroty, natomiast na gaz nie chciał się przełączyć, nawet po rozgrzaniu.
No nic - pomyślałem, że czeka mnie wizyta u gazownika, tymczasem pojadę na benzynie. Ruszyłem i się zakochałem. Biegi wchodzą niezauważalnie, cała elektryka, klima, zegary, dosłownie prawie wszystko działa (prawie, bo nie otwiera się tylne prawe okno). Zawieszenie ciche, nawet na dużych wybojach, wnętrze spasowane dużo lepiej niż w V70, które niedawno posiadałem. Jedynie z jednego miejsca deski rozdzielczej dochodzą nieśmiałe sztuki - ewidentnie któryś plastik, ale nie szukałem już dokładnie, który - na to przyjdzie czas.
Po drodze wymyśliłem, że może nie działa na LPG, bo nie ma gazu w butli - zajechałem na stację i zatankowałem kilkanaście litrów. I pomogło Silnik przełączył się na gaz i działał idealnie.
Sam silnik ma niesamowite brzmienie, dźwięk jest aksamitny, w każdym zakresie obrotów. Bez problemów wkręca się na obroty, jest przy tym bardzo cichy.
Skrzynia działa i działają wszystkie tryby - zimowy, ekonomiczny i sportowy, a także kick down.
Jako, że dalej nie mam dokumentów do auta oraz przeglądu, wolałem nie ryzykować dalszej jazdy i po przejechaniu kilkunastu km, jestem mega zachwycony. Ato prowadzi się fantastycznie, promień skrętu ma mniejszy niż Fabia, którą posiadam. Parkuje się nim bardzo fajnie.
Po zaparkowaniu musiałem jeszcze sprawdzić czy zamówione kluczyki do boxa dachowego i belek pasują. Pasują.
Najlepsze jest do, że w boxie znalazłem jeszcze bardzo dobre, prawie nowe narty i 2 komplety kijków
Auto chyba zostanie ze mną na dłużej - muszę się jeszcze uporać z pracą na benzynie na zimno i będzie pełnia szczęścia.
Oczywiście auto wymaga kosmetyki, zarówno zewnętrznej, jak i wewnętrznej, ale to już drobiazgi.
Na koniec kilka zdjęć (niestety była już szarówka i jakość ich jest kiepska). Auto też brudne - w weekend zajmę się kosmetyką i wtedy też zrobię lepsze foty.
[URL=http://www.fotem.pl/show/full/da2a24024 ... c02f8ec855]
Wymienione zostały świece na NGK, olej (Mobil1 półsyntetyk), filtr oleju i powietrza. Dodatkowo naprawiony został alarm, który odłączał pompę paliwa.
Auto jeździ. Na zimnym silniku na benzynie nieco za niskie były obroty, natomiast na gaz nie chciał się przełączyć, nawet po rozgrzaniu.
No nic - pomyślałem, że czeka mnie wizyta u gazownika, tymczasem pojadę na benzynie. Ruszyłem i się zakochałem. Biegi wchodzą niezauważalnie, cała elektryka, klima, zegary, dosłownie prawie wszystko działa (prawie, bo nie otwiera się tylne prawe okno). Zawieszenie ciche, nawet na dużych wybojach, wnętrze spasowane dużo lepiej niż w V70, które niedawno posiadałem. Jedynie z jednego miejsca deski rozdzielczej dochodzą nieśmiałe sztuki - ewidentnie któryś plastik, ale nie szukałem już dokładnie, który - na to przyjdzie czas.
Po drodze wymyśliłem, że może nie działa na LPG, bo nie ma gazu w butli - zajechałem na stację i zatankowałem kilkanaście litrów. I pomogło Silnik przełączył się na gaz i działał idealnie.
Sam silnik ma niesamowite brzmienie, dźwięk jest aksamitny, w każdym zakresie obrotów. Bez problemów wkręca się na obroty, jest przy tym bardzo cichy.
Skrzynia działa i działają wszystkie tryby - zimowy, ekonomiczny i sportowy, a także kick down.
Jako, że dalej nie mam dokumentów do auta oraz przeglądu, wolałem nie ryzykować dalszej jazdy i po przejechaniu kilkunastu km, jestem mega zachwycony. Ato prowadzi się fantastycznie, promień skrętu ma mniejszy niż Fabia, którą posiadam. Parkuje się nim bardzo fajnie.
Po zaparkowaniu musiałem jeszcze sprawdzić czy zamówione kluczyki do boxa dachowego i belek pasują. Pasują.
Najlepsze jest do, że w boxie znalazłem jeszcze bardzo dobre, prawie nowe narty i 2 komplety kijków
Auto chyba zostanie ze mną na dłużej - muszę się jeszcze uporać z pracą na benzynie na zimno i będzie pełnia szczęścia.
Oczywiście auto wymaga kosmetyki, zarówno zewnętrznej, jak i wewnętrznej, ale to już drobiazgi.
Na koniec kilka zdjęć (niestety była już szarówka i jakość ich jest kiepska). Auto też brudne - w weekend zajmę się kosmetyką i wtedy też zrobię lepsze foty.
[URL=http://www.fotem.pl/show/full/da2a24024 ... c02f8ec855]
Ostatnio zmieniony sob paź 25, 2014 23:06 przez herbu, łącznie zmieniany 1 raz.
Szwedzki kredens kolorze Fire and Ice
wszystko cacy tylko zdejmij ten pokrowiec z kierownicy
TOLEDO ----> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=562978" onclick="window.open(this.href);return false;
Szwedzki kredens kolorze Fire and Ice
Dokładnie. Daj do obszycia skórą ale wywal to coś...
Gratuluje furmanki. Zadbaj o porządny przegląd/serwis instalacji LPG włącznie z czyszczeniem i smarowaniem wtryskiwaczy.
Co do niskich obrotów na jałowym obstawiam brudną przepustnicę albo zabrudzony jakiś czujnik lub krokowiec odpowiedzialny za jej pracę
Gratuluje furmanki. Zadbaj o porządny przegląd/serwis instalacji LPG włącznie z czyszczeniem i smarowaniem wtryskiwaczy.
Co do niskich obrotów na jałowym obstawiam brudną przepustnicę albo zabrudzony jakiś czujnik lub krokowiec odpowiedzialny za jej pracę
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
- herbu
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2356
- Rejestracja: pn paź 15, 2007 10:58
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Szwedzki kredens kolorze Fire and Ice
Jasna sprawa - to co jest, wygląda mocno obleśnie, ale na szczęście pod spodem jest skóra w niezłym stanie, więc raczej nic nie trzeba będzie robić. Może odświeżenie jedynie.Piasek pisze:Dokładnie. Daj do obszycia skórą ale wywal to coś...
Też mi to do głowy przyszło. Posprawdzam, przeczyszczę i zobaczymy czy pomoże.Piasek pisze:Co do niskich obrotów na jałowym obstawiam brudną przepustnicę albo zabrudzony jakiś czujnik lub krokowiec odpowiedzialny za jej pracę
- herbu
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2356
- Rejestracja: pn paź 15, 2007 10:58
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Szwedzki kredens kolorze Fire and Ice
Dzisiaj w końcu znalazłem kilka godzin na popracowanie przy aucie. Na pierwszy plan poszło wyczyszczenie auta ze wszystkiego co było wewnątrz, w bagażniku i na dachu.
Na pierwszy ogień demontaż bagażnika. Mając już kluczyki do zamków, poszło prosto.
Zdjęte belki, uchwyty rowerowe i box
Następnie wywaliłem z bagażnika całą kupę gratów, wśród których najfajniejsze były 16" alusy Volvo:
Potem auto zostało dokładnie wymyte z zewnątrz. Przed myciem wyglądało tak:
Na woskowanie brakło już czasu, ale i tak auto wyładniało:
W kolejnym etapie prac przyszła pora na wnętrze. Odkurzanie, czyszczenie plastików, a na koniec czyszczenie skóry. Z tym było najwięcej roboty, łatwo nie było, ale jakiś tam efekt jest. Pozbyłem się też tego paskudnego pokrowca z kierownicy. Pod nim piękna, niezniszczona skóra. Tak wygląda teraz wnętrze:
Do wszystkiego użyłem kosmetyków, które znalazłem w aucie (a to tylko niewielka część z nich)
Na koniec jeszcze zrobiłem porządek w bagażniku - wymyty z zakonserwowany (to brązowe, to właśnie preparat do konserwacji, którego użyłem)
Na koniec kilka zdjęć silnika:
Na pierwszy ogień demontaż bagażnika. Mając już kluczyki do zamków, poszło prosto.
Zdjęte belki, uchwyty rowerowe i box
Następnie wywaliłem z bagażnika całą kupę gratów, wśród których najfajniejsze były 16" alusy Volvo:
Potem auto zostało dokładnie wymyte z zewnątrz. Przed myciem wyglądało tak:
Na woskowanie brakło już czasu, ale i tak auto wyładniało:
W kolejnym etapie prac przyszła pora na wnętrze. Odkurzanie, czyszczenie plastików, a na koniec czyszczenie skóry. Z tym było najwięcej roboty, łatwo nie było, ale jakiś tam efekt jest. Pozbyłem się też tego paskudnego pokrowca z kierownicy. Pod nim piękna, niezniszczona skóra. Tak wygląda teraz wnętrze:
Do wszystkiego użyłem kosmetyków, które znalazłem w aucie (a to tylko niewielka część z nich)
Na koniec jeszcze zrobiłem porządek w bagażniku - wymyty z zakonserwowany (to brązowe, to właśnie preparat do konserwacji, którego użyłem)
Na koniec kilka zdjęć silnika:
Szwedzki kredens kolorze Fire and Ice
jak dla mnie bomba! Piękne auto , ładny nie duży przebieg , niech służy!
TOLEDO ----> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=562978" onclick="window.open(this.href);return false;
- herbu
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2356
- Rejestracja: pn paź 15, 2007 10:58
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Szwedzki kredens kolorze Fire and Ice
Dzisiaj zamówiłem duplikat legalizacji na butlę LPG. W końcu obyło się bez problemów (no, może trochę był kłopot z odczytaniem nr butli, bo było w ciężko dostępnym miejscu).
Przynajmniej dowiedziałem się, że butla pochodzi z końca 2010 roku, więc można założyć, że instalacja została zamontowana w 2011r. W takim razie, jak auto stało ostatnie 2 lata, więc na gazie pojeździło nie więcej jak półtora roku. Dobra wiadomość No i butla jest konkretna, bo ma pojemność 100 litrów!
Czekam na legalizację i jak przyjdzie, to biorę się za przegląd i rejestrację auta. Ale tu już, na pewno nie obędzie się bez problemów, znając wiedzę i chęć pomocy naszych urzędników.
Przynajmniej dowiedziałem się, że butla pochodzi z końca 2010 roku, więc można założyć, że instalacja została zamontowana w 2011r. W takim razie, jak auto stało ostatnie 2 lata, więc na gazie pojeździło nie więcej jak półtora roku. Dobra wiadomość No i butla jest konkretna, bo ma pojemność 100 litrów!
Czekam na legalizację i jak przyjdzie, to biorę się za przegląd i rejestrację auta. Ale tu już, na pewno nie obędzie się bez problemów, znając wiedzę i chęć pomocy naszych urzędników.
Szwedzki kredens kolorze Fire and Ice
u mnie by się taka przydałaherbu pisze:No i butla jest konkretna, bo ma pojemność 100 litrów!
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
- herbu
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2356
- Rejestracja: pn paź 15, 2007 10:58
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Szwedzki kredens kolorze Fire and Ice
Pewnie się okaże, że i tak trzeba ją tankować co 500 kmPiasek pisze:u mnie by się taka przydała
Szwedzki kredens kolorze Fire and Ice
14-16 musisz liczyć jak prawidłowo zestrojona.
ASB masz - możesz z litr dodać jeszcze
Ale - zaczniesz jeździć to się okaże.
ASB masz - możesz z litr dodać jeszcze
Ale - zaczniesz jeździć to się okaże.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
- herbu
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2356
- Rejestracja: pn paź 15, 2007 10:58
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
- Remekwoch
- Mały gagatek
- Posty: 67
- Rejestracja: wt maja 05, 2009 17:50
- Lokalizacja: Brzozowica
- Kontakt:
Szwedzki kredens kolorze Fire and Ice
Jestem pozytywnie zaskoczony! Volvo w takim stanie z książką itp po 2 latach postoju wygląda lepiej niż niektóre nowe V40 itp.....
Czekam jak tam Ci wyjdzie z rejestracją ,bo tak jak mówiłeś polscy urzędnicy to ludzie ,którzy się czepiają do wszystkiego :3 Powodzenia..
Czekam jak tam Ci wyjdzie z rejestracją ,bo tak jak mówiłeś polscy urzędnicy to ludzie ,którzy się czepiają do wszystkiego :3 Powodzenia..
MK2 89r By Woszek viewtopic.php?f=87&t=556691
Szwedzki kredens kolorze Fire and Ice
debileRemekwoch pisze: polscy urzędnicy to
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości