Problem z silnikiem 1.9 TD a Wymiana Oleju.

malinka_1997 · Post autor: **malinka_1997** » czw kwie 17, 2014 11:08

Witam, w następnym moim poście. Po wymianie paska od alternatora, po odpaleniu silnika, coś "piszczy" kiedy samochód jest w miejscu, kiedy jadę, i kiedy wykonuję maksymalne skręty. (lewo,prawo) Czy mógł się poluzować pasek|?
Tylko teraz moje pytanie. Który pasek ten mniejszy który podczas wymiany paska od alka. Trzeba wcześniej zdjąć ? Bo z tego co zauważyłem przy wymianie głównego paska, alternator go chyba napina więc naciąg powinien mieć właściwy.

Post autor: **Michał_1977** » czw kwie 17, 2014 13:36

malinka_1997 pisze:kiedy wykonuję maksymalne skręty. (lewo,prawo)

Do wymiany paska alternatora trzeba zdjąć pasek od wspomagania i być może po ponownym jego zamontowaniu,został za słabo naciągnięty.

malinka_1997 · Post autor: **malinka_1997** » czw kwie 17, 2014 14:51

Dziękuję , też tak myślę i mam nadzieję , że to będzie to... wychodziło by na to że to ten pasek który idzie tylko na jedno koło z pompy do koła zamachowego "tak"? Panie Michale dziękuję za info. Lece do garażu i sprawdzę To ...

PS JAK MOCNO TEN PASEK MA BYĆ NACIĄGNIĘTY?

rozumiem ze pasek od alternatora, tyle co się sam napnie jest okey ? Dzięki

Post autor: **Michał_1977** » czw kwie 17, 2014 16:02

Pasek należy napiąć tak,żeby dał się ugiąć ok.1cm naciskając kciukiem ze średnią siłą.

malinka_1997 pisze:rozumiem ze pasek od alternatora, tyle co się sam napnie jest okey ? Dzięki

Jeżeli był nowy,to krawędzie rowków mogły się troszkę wytrzeć i można skorygować jego naprężenie.Wystarczy popuścić 2 śruby kluczem 13 i sam podskoczy do góry (ewentualnie lekko mu pomóc),dokręcić śruby i po krzyku

malinka_1997 · Post autor: **malinka_1997** » sob kwie 19, 2014 00:07

Nowe Nowinki.

Przed przystąpieniem do napięcia paska.
Zabrałem się za sprawdzenie głównego paska od alternatora do pompy wody po koło zamachowe, bez większych problemów poluzowałem dwie śruby "alternator" po czym odskoczył napinając pasek. qest ? Czynność dobra ?

Próba druga napięcie paska od wspomagania _> koło zamachowe, przed dokręceniem śrub pech dwa razy ukręciłem śruby, dobre kilka godzin zabawy na ich odkręcenie, ale przejdę do wątku mojego tematu, po naciągnięciu paska, znikły piski przy max skrętach ,lewo-prawo. Które wcześniej były bardziej słyszalne dla ucha. Niestety został bardzo cichy , ale jednak słychać go. Może nie tyle co pisk. Dźwięk . . . mowa dalej o skrętach. Po przejechaniu może 2 km popiskuje sam z siebie, nie mówiąc o skrętach i dziwnym odgłosie,. co prawda cichym , ale jednak to coś.

Sprawdzałem jak pracuję silnik, bez wspomagania. Pracuje równo i cicho. Tyle że bez wspomagania. Pasek wzrokowo sprawdzałem , wyginałem na drugą stronę , wygląda nie najgorzej, jednak coś dolega temu zachowaniu w czasie pracy.

Nie jestem mechanikiem, a samoukiem, także powracam do tematu ze stukaniem , który wcześniej poruszałem. Wymiana paska pomogła stuki znikły.

Więc teraz pozostaje mi sprawdzić wymienić rzeczy które nie są drogie.

---> Wymienić pasek na NOWY ??

Jeżeli to nie pomoże , pozostaje POMPA WSPOMAGANIA> ?

Zaznaczę na koniec, przed wymianą paska od alternatora, i poruszeniu mechanizmów, nie było dziwnych odgłosów przy skrętach, częstych trwających pisków, Sporadycznie coś piskało, i stukanie, teraz jedno znikło a drugie się pojawiło.

Dziękuje za czas, i uwagę, ale także proszę o podpowiedzi, malinka 1997.

lukaszn0 · Post autor: **lukaszn0** » sob kwie 19, 2014 07:44

Psiknij na pasek pompy wd40 i zobacz czy pisk dalej sie utrzymuje jeśli nie cień podejrzenia pada na pasek, który zmień na nowy.

malinka_1997 · Post autor: **malinka_1997** » śr kwie 23, 2014 11:56

Niestety po wymianie paska od wspomagania dalej piszczy. Nie mam już pomysłów. Wychodzi że to pompa wspomagania umiera.