[MK3 TDI] Problem z napinaczem(pałąkiem) alternatora.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Razal
- Gadatliwa bestia
- Posty: 929
- Rejestracja: pn gru 13, 2004 11:09
- Lokalizacja: Dolnośląskie
- Kontakt:
RE
Wsyzstko ładnie pięknie - można zastosować różne paski (od golfa bez klimy, bez wspomagania - choć diesle wszystkie miały wspome - może od innego auta wkońcu ??) i się tak bawić do upadłego . Ale powiem Wam, że jak napinacz siedzi to nic już nie pomoże - trzeba go poprostu wymienić bo dalsza jazda z takim napinaczem spowoduje spore powiększenie kosztów - pamiętajcie o tym że przy walniętym napinaczu lecą inne rzeczy, poza tym nieprzyjemne wibracje przenoszą się nawet na kierownice .
W najgorszym wypadku wyrabia się odlew podtrzymujący pręta i alternator - wtedy koszty znacznie rosą i wymiana też mniej przyjemna Także ja proponuje wymienić i to jak najszybciej na nową sztukę - zapytajw Ford'zie ile kosztuje bo z tego co wiem do TDI można tam kupić za ok. 140zł
Pozwodzenia...
W najgorszym wypadku wyrabia się odlew podtrzymujący pręta i alternator - wtedy koszty znacznie rosą i wymiana też mniej przyjemna Także ja proponuje wymienić i to jak najszybciej na nową sztukę - zapytajw Ford'zie ile kosztuje bo z tego co wiem do TDI można tam kupić za ok. 140zł
Pozwodzenia...
Było: MK2 1,6 / MK3 GT TDI-VP / PASSAT B5 TDI-PD / Jest: PASSAT B6 TDI-CR / Lupo 1,0 / MK4 1,4 16V
Witam!
Mianowicie ta rolka ktora napina pasek powinna stac w miejscu?U mnie tez skacze no ale niewyglada mi na to aby to natychmiast wymienic.
A jesli tam jest zwykla fedra,niemozna by odkrecic tego napinacza i przekrecic o jeden obrud tak aby ta fedre "nakrecic" i wtedy by bardziej naciskala na pasek.
Sa jakies sposoby sprawdzenia tego napinacza?
Pozdrawiam.
Mianowicie ta rolka ktora napina pasek powinna stac w miejscu?U mnie tez skacze no ale niewyglada mi na to aby to natychmiast wymienic.
A jesli tam jest zwykla fedra,niemozna by odkrecic tego napinacza i przekrecic o jeden obrud tak aby ta fedre "nakrecic" i wtedy by bardziej naciskala na pasek.
Sa jakies sposoby sprawdzenia tego napinacza?
Pozdrawiam.
- Razal
- Gadatliwa bestia
- Posty: 929
- Rejestracja: pn gru 13, 2004 11:09
- Lokalizacja: Dolnośląskie
- Kontakt:
Niestesty się nie da - skacząca rolka kwalifikuje napinacz do wymiany - niestetytwardy pisze:Przyłączam się do pytaniamkris,
Zobaczcie TU jak to wygląda - poprostu nierozbieralne
Też to wymieniałem w swoim TDI i jedynym odjawem był rezonans na włączonych światłach drogowych (bez śwaiteł było cicho ) - rolka jeszcze nie skakała, a jak już skacze to to jest ostatnie stadium chyba i trzeba to wymienić - bo jak pójdzie odlew albo pręt to będą koszta jeszcze większe
Było: MK2 1,6 / MK3 GT TDI-VP / PASSAT B5 TDI-PD / Jest: PASSAT B6 TDI-CR / Lupo 1,0 / MK4 1,4 16V
niechodzilo mi o rozbieranie....tylko odkrecenie tych dwoch srub mocujacych ten napinacz i przekreceniu go o obrut lub dwa (na poskaladanym aby mial opur na pasek) chyba mnie nie zrozumiales...i w srodku ta fedra by sie "nakrecila" po czym by bardziej napinala na pasek.Razal pisze: - poprostu nierozbieralne
niestety nie da sie.... na tym precie nie ma zadnego wielowypustu... sa tylko dwie mozliwosci załozenia (kształt koncówki cos jak by "0").... napinacza tez nie da sie odwrotnie przykrecic... sprawdzałem juz wszystko..... kuzwa swoja droga dziwna sprawa z tym napinaczem... niby ma spory opor a lata na wolnych obrotach jak ****** po dodaniu gazu odrazu staje nieruchomo....mkris pisze:niechodzilo mi o rozbieranie....tylko odkrecenie tych dwoch srub mocujacych ten napinacz i przekreceniu go o obrut lub dwa (na poskaladanym aby mial opur na pasek) chyba mnie nie zrozumiales...i w srodku ta fedra by sie "nakrecila" po czym by bardziej napinala na pasek.Razal pisze: - poprostu nierozbieralne
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
- Kris-THC
- Gadatliwa bestia
- Posty: 592
- Rejestracja: pt lut 11, 2005 22:00
- Lokalizacja: Oława
- Auto: Polo 9N Audi A3 8P Golf MK4
- Silnik: AHF
- Kontakt:
A może masz tylko pasek już wyjechany. Jest za długi i słabo trzyma. Po zwiększeniu obrotów napina się i drgania ustają. Ja rano napieram do sklepu bo już 2 dni auto niesprawne i mnie szlag trafialukopr pisze:niestety nie da sie.... na tym precie nie ma zadnego wielowypustu... sa tylko dwie mozliwosci załozenia (kształt koncówki cos jak by "0").... napinacza tez nie da sie odwrotnie przykrecic... sprawdzałem juz wszystko..... kuzwa swoja droga dziwna sprawa z tym napinaczem... niby ma spory opor a lata na wolnych obrotach jak ****** po dodaniu gazu odrazu staje nieruchomo....mkris pisze:niechodzilo mi o rozbieranie....tylko odkrecenie tych dwoch srub mocujacych ten napinacz i przekreceniu go o obrut lub dwa (na poskaladanym aby mial opur na pasek) chyba mnie nie zrozumiales...i w srodku ta fedra by sie "nakrecila" po czym by bardziej napinala na pasek.Razal pisze: - poprostu nierozbieralne
- Razal
- Gadatliwa bestia
- Posty: 929
- Rejestracja: pn gru 13, 2004 11:09
- Lokalizacja: Dolnośląskie
- Kontakt:
I to jest bardzo dobre posunięcie w temacie - wymienić możesz sam, ale z g....a czekolady się już nie da zrobić i napinacz trzeba kupićKris-THC pisze:A może masz tylko pasek już wyjechany. Jest za długi i słabo trzyma. Po zwiększeniu obrotów napina się i drgania ustają. Ja rano napieram do sklepu bo już 2 dni auto niesprawne i mnie szlag trafialukopr pisze:niestety nie da sie.... na tym precie nie ma zadnego wielowypustu... sa tylko dwie mozliwosci załozenia (kształt koncówki cos jak by "0").... napinacza tez nie da sie odwrotnie przykrecic... sprawdzałem juz wszystko..... kuzwa swoja droga dziwna sprawa z tym napinaczem... niby ma spory opor a lata na wolnych obrotach jak ****** po dodaniu gazu odrazu staje nieruchomo....mkris pisze: niechodzilo mi o rozbieranie....tylko odkrecenie tych dwoch srub mocujacych ten napinacz i przekreceniu go o obrut lub dwa (na poskaladanym aby mial opur na pasek) chyba mnie nie zrozumiales...i w srodku ta fedra by sie "nakrecila" po czym by bardziej napinala na pasek.
Było: MK2 1,6 / MK3 GT TDI-VP / PASSAT B5 TDI-PD / Jest: PASSAT B6 TDI-CR / Lupo 1,0 / MK4 1,4 16V
- Razal
- Gadatliwa bestia
- Posty: 929
- Rejestracja: pn gru 13, 2004 11:09
- Lokalizacja: Dolnośląskie
- Kontakt:
może być lekko zapieczone - mógł też się lekko wyrobić ten wpust w napinaczu w którym siedzi pręt - staraj się lekko go opukać i później przez coś (jakieś drewno, albo śrubokręt) z kilku stron dobijaj i może zejdzie wkońcumkris pisze:Panowie wruce do tematu,a mianowicie chcialem sciepnac ten napinacz aby go zobaczyc,odkrecilem te trzy sruby z niego i za chiny nie chcial puscic z tego "pretu" co jest zamocowane kolo.... jest na to jakis patent aby ten napinacz zdiac albo poprostu tak go bardzo zapieklo.
SAmego pręta też nie jest łatwo zdjąć - natomiast sam napinacz bezproblmowo
Było: MK2 1,6 / MK3 GT TDI-VP / PASSAT B5 TDI-PD / Jest: PASSAT B6 TDI-CR / Lupo 1,0 / MK4 1,4 16V
no wiec miałem ten sam proble.... wkreciłem dłuzsza srube (zamiast tej pojedynczej w precie) i pare razy lekko młotkiem i wylazło:Dmkris pisze:Panowie wruce do tematu,a mianowicie chcialem sciepnac ten napinacz aby go zobaczyc,odkrecilem te trzy sruby z niego i za chiny nie chcial puscic z tego "pretu" co jest zamocowane kolo.... jest na to jakis patent aby ten napinacz zdiac albo poprostu tak go bardzo zapieklo.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
-
- Nowicjusz
- Posty: 47
- Rejestracja: sob lis 12, 2005 22:19
- Lokalizacja: Wałmia i mazuły
- Kontakt:
Ja mam ten sam problem z tą rolką. Na wolnych obrotach wpada w drgania, jak zwiększe obroty do ok 1200 to drganie ustaje.Tylko że ja jestem w innej sytuacji gdyż wymieniłem już napinacz, pasek, rolkę, ten pręt co trzyma rolkę i tulejki, a draganie nie ustało.Już sam nie mam pojęcia co to może być.Byłem u mechaników i każdy mówi ze to jest napinacz ale jak im mówię ze był wymieniany (2 razy bo myslałem ze sprzedali mi uszkodzony, na szczescie udało się zwrócić poprzedni i dostałem drugi) to mówią ze nie mają pojecia co to jest. Jeden mechanik mówi ze to może być te duże koło pasowe co jest razem z kółkiem od pompy wody i rozrzadu ale nie jest pewny(a te koło nie jest zbyt tanie). Ja to nerwicy dostanę przez ten samochód bo boję się ze od tego drgania coś niedługo padnie i wtedy nie bedzie tania naprawa.
Moze ktos tutaj miałe doczynienia z takim problemem więc prosiłbym o pomoc.
Pozdrawiam.
Moze ktos tutaj miałe doczynienia z takim problemem więc prosiłbym o pomoc.
Pozdrawiam.
i mial chyba racje nie jest tanie koszt gdzies okolo 400zl.miki5454 pisze:Jeden mechanik mówi ze to może być te duże koło pasowe co jest razem z kółkiem od pompy wody i rozrzadu
Jak poczytasz dokladnie ten temat to wyczytasz co w najgorszym razie Ci sie stanie,moim zdaniem jesli to nie sa wielkie drgania (jesli mocno nieposkakuje) zostawilbym to i tak jezdzil.miki5454 pisze:Ja to nerwicy dostanę przez ten samochód bo boję się ze od tego drgania coś niedługo padnie i wtedy nie bedzie tania naprawa.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 103 gości