problem po zmianie paska rozrzadu

[silent_rob]

czasem najlepiej uczyc sie na bledach , maly blad koszta nie tak straszne a jaki pozytek i wprawa sie zrobla na rozrzad to mala banka : teraz w 5 minut wymeniam rozrza hh spapralem jedna rzecz u zauwazylem za ozn :] aleeeeeeecoz trzeba se uczy a nuka kosztuje slono :]

[MAREK 74]

brawo
to fajnie te znaki ustawiłes że zawory dostały,dobre pare zębów

[silent_rob]

brawo
to fajnie te znaki ustawiłes że zawory dostały,dobre pare zębów

troche zle zrozumiales

gdy pierwszy raz zakladalem to nie wedlug znakow poporstu zdjelem pasek i chcialem bez poruszania zadnego kolka nalozyc drugi , tylko nie zdalem sobie sprawy ze dolne kolko trzeba zblokowac na amen bo przy napinaniu sie obraca o 2 zabki :/ ale na szczescie krecilem tylko rozrusznikiem pozniej (bez paliwa) moj blad ze recznie nie sprawdzilem , pozniej ustawilem wedlug znakow wszystko i juz bylo super tylko ze na 2 gary tylko palil a z dwoch cisnienie ucieklo z TYQS sprawdzalismy zawory i na dwoch gnizadach po jednym sie wygielo , lae i tak dla zasady sobie wymieniam wszystkie dolotowe , na samych zaworach ani na tlokach nie bylo sladow uderzenia czy czegokolwiek takze tragedii mi nie zrobilo w glowie , BEDZIE ZYL a doswiadczenie bedzie na cale zycie hah tylko czemu takie drogie haha

[stonefree]

pomysl ile straciles robiac to sam

Mechanik też nie będzie żył 200 lat

[silent_rob]

moze kiedys dane mi bedzie zostac grzebiacym w autach po fachu to wtedy ludzie beda mieli swiadomosc ze jak psulem to na swoim haha gorzej jak odstraszy