Ale spróbować zawsze można. A nóż się uda. Zawsze kamień mógł trafić podczas jazdy a wycieraczka "akurat w tym momencie była uniesiona- bo jak wiadomo wycieraczki w trasie są bardzo często używane i pech chciał, że akurat miejsce uderzenia kamienia to to samo miejsce co zakończenie ramienia wycieraczki"