Odpala ale nie jedzie. Mróz

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
krisch
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 43
Rejestracja: pn lis 05, 2007 23:16
Lokalizacja: Rumia

Post autor: krisch » czw sty 08, 2009 17:53

T.O.B.I. pisze:krisch, sprawdź przewody wysokiego napięcia, kopułkę i palec, czujnik temperatury
Myślisz, że nowe przewody i kopułka z palcem pomogą ? Od jakiegoś czasu odwlekam już wymianę kabli, a kopułkę z palcem to w sumie przy okazji można też wymienić.
Ostatnio mimo iż silnik był rozgrzany już do ok 80 stopni dalej przygasał, musiałem na postoju jakieś 5-10 minut potrzymać go na obrotach i potem było OK. Jakość paliwa nie wchodzi w rachubę, bo zarówno na gazie jak i benzynie jest to samo.



Awatar użytkownika
zajac
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2492
Rejestracja: sob sty 21, 2006 23:18
Lokalizacja: krakow,skarzysko
Kontakt:

Post autor: zajac » czw sty 08, 2009 18:58

a we zresetuj komputer(odlacz aku na 15 min) i zobacz czy na benzynie cos pojedzie


Moje mark 4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=251704&start=0

NARZĘDZIA I SPRZĘT WARSZTATOWY - SPRZEDAŻ
Pomoc prawna - ubezpieczenia
Ubezpieczenia PZU OC, AC, NNW, Pakiety - Tanio

Awatar użytkownika
krisch
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 43
Rejestracja: pn lis 05, 2007 23:16
Lokalizacja: Rumia

Post autor: krisch » sob sty 10, 2009 10:55

Po odłączeniu aku też miałem kiedyś problemy z gaśnięciem autka, gdy tylko wcisnełem sprzęgło, tyle, że od razu odpalał, ale jak może pomóc to spróbuję.
Jeszcze w kwestii mrozu, wczoraj była odwilż a i tak musiałem go rozgrzewać przez ok 10-15 min, bo jak silnik zacznie osiągać temp 70-80 stopni, to samochód zaczyna basować, tzn. tak się trzęsie i musze trzymać go powyżej 2000 obrotów, bo jak spadnie poniżej, to duże szanse, ze zgaśnie, a potem trzeba go piłować kilka razy, żeby odpalił, jeżeli w ogóle to zrobi (bywa, że odpali, ale obroty są tak małe, że potrzyma ok 3-4 sek i gaśnie). Będę wdzięczny za każdą dodatkową podpowiedź
Ostatnio zmieniony sob sty 10, 2009 10:57 przez krisch, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
jungu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: czw paź 05, 2006 11:42
Lokalizacja: Turek
Kontakt:

Post autor: jungu » sob sty 10, 2009 11:47

krisch pisze:bo jak silnik zacznie osiągać temp 70-80 stopni, to samochód zaczyna basować, tzn. tak się trzęsie i musze trzymać go powyżej 2000 obrotów, bo jak spadnie poniżej, to duże szanse, ze zgaśnie, a potem trzeba go piłować kilka razy, żeby odpalił, jeżeli w ogóle to zrobi
a sprawdzałeś przewody, cewkę lub kopułkę rozdzielacza ? może masz gdzieś przebicie

mi kiedyś pękła obudowa od cewki.... auto ciężko odpalało i chodziło tak jakby na nie wszystkich garkach, jak przygazowałem do ok 2200 obr wszystko wracało do normy, ale jak puściłem gaz i obroty spadały było to samo i gasnął. Nie wpadł bym że to cewka bo jak patrzałem w dzień to iskra na rozdzielaczu była .... na świecach tak samo słaba bo słaba ale była. Wieczorem chciałem zaprowadzić auto do mechanika ale próbowałem go odpalić i było ciężko ... bo już nawet na wyższe obroty nie wskakiwał tylko co chwile gasł.
Sprawdziłem pod maską podczas odpalania iskra skakała po obudowie od cewki.

kupiłem szybko cewkę .... wymieniłem i wszystko wróciło do normy
Ostatnio zmieniony sob sty 10, 2009 11:48 przez jungu, łącznie zmieniany 1 raz.


[img]http://i11.photobucket.com/albums/a161/jungu/MKIII.jpg[/img]
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1374478&highlight=#1374478

Awatar użytkownika
krisch
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 43
Rejestracja: pn lis 05, 2007 23:16
Lokalizacja: Rumia

Post autor: krisch » wt sty 20, 2009 13:04

A zatem dziś rano wymieniłem kupione prędzej: Kable Beru zef562, kopułkę VK 407s i Palec EVL 134. Od ok 2 tygodni nie było problemu opisanego prędzej, więc nie spodziewałem się poprawy. Skutki są następujące;
1) ciężej odpala, tzn trochę dłużej trzeba kręci jak postał całą noc
2) problem gaśnięcia powrócił, ale w innym wydaniu. JAdąc do pracy po jakimś 1,5km nagle bez szarpania odczuwalny był spadek mocy, aż nagle zgasł, tyle że dał się bez problemu odpalić, ale przy próbie ruszeniaznowu zgasł. Musiałem go starym zwyczajem trochę pogazować na postoju i dało się jechać. Za każdym razem gdy zgasł, od razu się dało go odpalić, co prędzej podczas mrozó było niemożliwe.

Co może być przyczyną ? Cewka zapłonowa ? Jak ją sprawdzić ? A może podczas wymiany powinienem coś zrobić profilaktycznie, bo ja tylko wymieniłem stare na nowe i miało śmigać.



Awatar użytkownika
jungu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: czw paź 05, 2006 11:42
Lokalizacja: Turek
Kontakt:

Post autor: jungu » wt sty 20, 2009 14:19

krisch pisze:Co może być przyczyną ? Cewka zapłonowa ? Jak ją sprawdzić ? A może podczas wymiany powinienem coś zrobić profilaktycznie, bo ja tylko wymieniłem stare na nowe i miało śmigać.
ja stawiam tak jak wcześniej na cewke zapłonową.... podjedź do sklepu motoryzacyjnego lub jakiegoś szrotu... zamień na chwilę cewkę i sprawdź rezultat. Wymiana cewki to parę minut. Jak nie pomoże to chociaż wykluczysz układ zapłonowy.


[img]http://i11.photobucket.com/albums/a161/jungu/MKIII.jpg[/img]
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1374478&highlight=#1374478

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 347 gości