oranżada napędowa [jetta II]
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
No i rozmawiałem ze znajomym co siedzi w biznesie paliwowym. Powiedział że obecny OO jest lepszej jakości niż ON tankowany na stacjach. Nie trzeba dodawać mixolka. Sam jeżdzi tylko na OO wozem za 200000zł . W innym samochodzie po roku miał rozsyp wtrysków i pompy. Nie chcieli robić na gwarancji bo stwierdzili że paliwo lipna lał, a tankował tylko na stacjach, wiadomo by nie stracić gwarancji. Autko za 45tyś koszt naprawy 8,5tyś. Po wielu mordengach naprawili ale od tamtej pory jeżdzi tylko na OO i jest rewelacja. W OO jest wieksza zawartość siarki 2000 jakiś tam jednostek, gdzie w przypadku ON jest ich 50. Ale właśnie ta zawartośc siarki powoduje że mamy wiekszego kopa w naszych wozach
Sam tankowałem sie zawsze na Stat...... ale wedle opinii tegoż znajomego najpewniej zalewać sie na nowych stacjach Orl.... ( maja ponoć pełny monitoring - cokolwiek to znaczy ) A ja i tak pozostane przy czystym OO bez mixolka. Wlewam i jade
Szerokiej drogi
Sam tankowałem sie zawsze na Stat...... ale wedle opinii tegoż znajomego najpewniej zalewać sie na nowych stacjach Orl.... ( maja ponoć pełny monitoring - cokolwiek to znaczy ) A ja i tak pozostane przy czystym OO bez mixolka. Wlewam i jade
Szerokiej drogi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 205 gości