sorry za jakość, robione w paincie jest to miejsce które musisz sprawdzić, musisz wyjąd fajki zeby zobaczyc czy tam olej sie nie zbieraB_e_n_e_k pisze:no wlasnie na przeglądzie oglądałem spód razem z mechanikiem no to nigdzie sie nie pocił.... wszystko wygladąło dobrze. Odkręce jutro pokrywe silnika no i sprawdze czy przy tych zaworach tam wszytko jest w porządku. No przyznam ze teraz na tym dystansie 950 km no to troche go wyprobowalismyz kumplem, takze smigal 150 przez pewien odcinek. No ale tak poza tym to 110 -120 do tego doszła w miare spokojna jazda w mieście.
Zapomnialem dodać jeszcze ze jak go kupowalem no to miał 1cm poniżej stanu MIN na bagnecie, takze mozliwe ze sie troche przegrzał jak go koles ściągal z Niemiec.
Spalanie oleju w 1.4 16V
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- lukjar7
- Użytkownik
- Posty: 435
- Rejestracja: sob wrz 15, 2007 15:17
- Lokalizacja: Bielsk P. - Hajnówka
- Kontakt:
- B_e_n_e_k
- Nowicjusz
- Posty: 37
- Rejestracja: ndz paź 14, 2007 19:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry (STA)
- Kontakt:
dzieki wielkie za wytłumaczenie. Jutro tam zajrze. Czytałem dzisiaj duzo na niemieckich forach o tym problemie, no i powiem wam ze chłopaki zza odry mają ten sam problem i podobno w warsztatach mówią im że 1L/1000km to normalne w tych modelach. Aczkolwiek nienormalne w porównaniu z innymi markami i silnikami. Ten typ podobno tak ma. no cóż.... troche sie uspokoiłem ale i tak sprawdze jutro czy przy świecach wszystko w porządku i nic nie cieknie.
[ Dodano: 18 Lis 2007 16:36 ]
a tutaj link do tego postu w języku niemieckim http://www.motor-talk.de/forum/oelverbr ... 70565.html
[ Dodano: 18 Lis 2007 16:36 ]
a tutaj link do tego postu w języku niemieckim http://www.motor-talk.de/forum/oelverbr ... 70565.html
Prawda jest taka, że nie jest to problem tylko tego silnika ale też kilku innych w VW, zresztą w innych firmach też można znaleźć takie przypadki (np. Peugeot) i napewno nie jest to normalne, a druga sprawa to że tak "poważna" firma nic z tym nie robi i przez kilka lat produkuje bez poprawek silnik, który spala olej jak jakis trabant. Problem można rozwiązać wymieniając pierścienie na jakieś oryginalne zamienniki oraz uszczelniacze na zaworach - jak reką odjął. Pytanie jak ma się kwestia ilości spalanego oleju do kosztów tej operacji.
Osobiście wszystkim polecam Olej Valvoline MAX LIFE 10W40 (półsyntetyk). W sklepie nie do kupienia ale na allegro nie brakuje. Trzeba wymienić i jeździć z ilością oleju w granicach minimum - po paruset km zobaczycie o czym mówię. Jeśli komuś spalał silnik trochę oleju przestanie brać całkiem, a jeśli komuś brał litr na 1000 będzie brał bardzo trochę albo wogóle - sprawdzone na kilku samochodach:)
Nie walcie pieniędzy w pełny syntetyk po 100tys bo to głupota i jedyne co daje to przekonanie właściciela, że dba o auto, bez żadnych wymiernych korzyści:)
Osobiście wszystkim polecam Olej Valvoline MAX LIFE 10W40 (półsyntetyk). W sklepie nie do kupienia ale na allegro nie brakuje. Trzeba wymienić i jeździć z ilością oleju w granicach minimum - po paruset km zobaczycie o czym mówię. Jeśli komuś spalał silnik trochę oleju przestanie brać całkiem, a jeśli komuś brał litr na 1000 będzie brał bardzo trochę albo wogóle - sprawdzone na kilku samochodach:)
Nie walcie pieniędzy w pełny syntetyk po 100tys bo to głupota i jedyne co daje to przekonanie właściciela, że dba o auto, bez żadnych wymiernych korzyści:)
- B_e_n_e_k
- Nowicjusz
- Posty: 37
- Rejestracja: ndz paź 14, 2007 19:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry (STA)
- Kontakt:
No tak, tylko że 0,2L/6000km to "troche" mniej niż 1L/1000km Co do wymiany uszczelniaczy i pierscieni no to sie zgodze ze powinno pomoc, ale jakos mnie ta operacja z jazdą na minimum troche nie przekonuje. Leje też połsyntetyk, ale chyba sie przesiąde na bardziej gęsty. No własnie..... ile kosztuje taka operacja wymiany pierścieni? pewnie mamy tu na forum nie jednego mechanika.
Po pierwsze spalanie 0,2 l na 6tys można zaliczyć do braku zużycia oleju, także Ciebie ten problem nie dotyczy, a jeśli już dotyczy to po zastosowaniu tego oleju o którym mówię nie bedzie dotyczył, po drugie taka operacja to co mechanik to inny koszt, jak dla mnie to koszt części ale roboty i nerwów trochę jest także póki co to cieszę się, że olej zdaje egazmin. Po trzecie jaki według Ciebie jest bardziej gęsty olej od półsyntetyku? Po czwarte możesz wyjaśnić dlaczego nie przekonuje Cię jazda na minimum? Bo ja mogę wyjaśnić dlaczego tak powinno się robić.B_e_n_e_k pisze:No tak, tylko że 0,2L/6000km to "troche" mniej niż 1L/1000km Co do wymiany uszczelniaczy i pierscieni no to sie zgodze ze powinno pomoc, ale jakos mnie ta operacja z jazdą na minimum troche nie przekonuje. Leje też połsyntetyk, ale chyba sie przesiąde na bardziej gęsty. No własnie..... ile kosztuje taka operacja wymiany pierścieni? pewnie mamy tu na forum nie jednego mechanika.
[ Dodano: 18 Lis 2007 22:08 ]
Uzasadnij:)kiss pisze:głupota to jest to co tu wypisujeszFrutek75 pisze:Nie walcie pieniędzy w pełny syntetyk po 100tys bo to głupota
- B_e_n_e_k
- Nowicjusz
- Posty: 37
- Rejestracja: ndz paź 14, 2007 19:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry (STA)
- Kontakt:
No wiec bardziej gęsty od połsytetycznego jest olej mineralny. A nie przekonuje mnie jazda na MIN bo to jest już jak sama nazwa wskazuje MINIMUM. Czyli minimalna wartość znamionowa. Jeśli możesz to wyjaśnij mi dlaczego tak powinno sie robic, nie znam sie az tak na mechanice, a chetnie cos z tym olejem bym zrobił zeby sie to zapotrzebowanie zmniejszyło. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony ndz lis 18, 2007 23:09 przez B_e_n_e_k, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak się składa, że olej mineralny jest bardziej gęsty od połsyntetyku w temp pokojowej natomiast w temperaturze pracy silnika już jest sytuacja totalnie odwrotna, także nie wymieniaj na 'bardziej gesty" chyba, że kolega który tak udzielił się przed chwilą wtrąci znowu słowo i przekona Cię do czegoś innego:)
Na bagnecie obszar pomiędzy miniumum a maximum jest w normie czyli niczym nie grozi, z praktyki wiem, że niczym nie grozi jazda na takim stanie w którym bagnet tylko dotyka oleju. A jeśli chodzi o różnicę pomiędzy minium a maximum to jeszcze jest taka rzecz, że im więcej oleju tym minimalnie większe ciśnienie oleju i większa szansa na "przepychanie" oleju w miejsca gdzie on nie powinien się dostawać ( komora spalania, przechodzenie przez uszczelniacze.
Jeszcze kilka słów o oleju - jest to olej przeznaczony do silników po 100 tys, który ma składniki, regenerujące uszczelnienia itd (poczytajcie o nim na necie)Nie pisze tego, dlatego że o tym przeczytałem bo kiedyś też sceptycznie podchodziem do takich tematow, ale dlatego że sprawdziłem to w praktyce i to naprawdę działa. Jeśli komuś bierze olej to co ma do stracenia, żeby sprawdzić, co? Gwarantuję, że po kilkuset km do 2tys będzie miło zaskoczony.
[ Dodano: 18 Lis 2007 22:26 ]
Pozdrawiam!
Na bagnecie obszar pomiędzy miniumum a maximum jest w normie czyli niczym nie grozi, z praktyki wiem, że niczym nie grozi jazda na takim stanie w którym bagnet tylko dotyka oleju. A jeśli chodzi o różnicę pomiędzy minium a maximum to jeszcze jest taka rzecz, że im więcej oleju tym minimalnie większe ciśnienie oleju i większa szansa na "przepychanie" oleju w miejsca gdzie on nie powinien się dostawać ( komora spalania, przechodzenie przez uszczelniacze.
Jeszcze kilka słów o oleju - jest to olej przeznaczony do silników po 100 tys, który ma składniki, regenerujące uszczelnienia itd (poczytajcie o nim na necie)Nie pisze tego, dlatego że o tym przeczytałem bo kiedyś też sceptycznie podchodziem do takich tematow, ale dlatego że sprawdziłem to w praktyce i to naprawdę działa. Jeśli komuś bierze olej to co ma do stracenia, żeby sprawdzić, co? Gwarantuję, że po kilkuset km do 2tys będzie miło zaskoczony.
[ Dodano: 18 Lis 2007 22:26 ]
To już uzasadniłem przy pierwszym moim poście - bo płacisz sporo więcej kasy przy braku jakichkolwiek korzyści:) A jeśli jeszcze jeździsz na syntetyku mimo, że auto bierze olej to już naprawdę chylę czoła:) Półsyntetyk jest kompromisem pomiedzy jakością i ceną.kiss pisze:To Ty raczej uzasadnij dlaczego przy przebiegu 140 tys. to że leję pełny syntetyk uważasz za głupotę?Frutek75 pisze:Uzasadnij:)
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony ndz lis 18, 2007 23:30 przez Frutek75, łącznie zmieniany 2 razy.
Gdybyś się troszkę pofatygował a nie tylko wymądrzał to znalazł byś moją wcześniejszą wypowiedź o tym że mi silnik oleju nie bierze.Frutek75 pisze:To już uzasadniłem przy pierwszym moim poście - bo płacisz sporo więcej kasy przy braku jakichkolwiek korzyści:) A jeśli jeszcze jeździsz na syntetyku mimo, że auto bierze olej to już naprawdę chylę czoła:) Półsyntetyk jest kompromisem pomiedzy jakością i ceną.
Głupoty, jeszcze raz głupoty a tym swoim olejem to chyba sam handlujesz i to jeszcze na allegro gdzie roi się od podróbek
Ostatnio zmieniony ndz lis 18, 2007 23:36 przez kiss, łącznie zmieniany 1 raz.
- B_e_n_e_k
- Nowicjusz
- Posty: 37
- Rejestracja: ndz paź 14, 2007 19:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry (STA)
- Kontakt:
Hmmm. No spróbować nic nie zaszkodzi.... juz obczaiłem ten olej na necie, no i ktoś tam też pisal że niby działa. No sam bym chetnie spróbował. Na allegro jest tylko jeden koleś co tym sprzedaje z WLKP czyli nie tak jak Frutek z Krakowa. Popytam sie jeszcze co sądzą o tym oleju użytkowników z allegro co go wypróbowali, no i spróbuje, bo co mi pozostało. Uszczelniacze może zregeneruje, ale pierścienie nie za bardzo. A chcialem wymienic na bardziej gęsty, ponieważ silnik juz ma 152 tys a do tego jeszcze bierze olej, no to te wszystkie szpary, przez które sie dostaje bardziej rozrzedzony syntetyk były by dla gęstego niedostępne. Po zakupie golfa z tego samego powodu przeszedłem na poł syntetyk, no ale widze ze problem jest dosyć poważny, to musze uciekać do jakichkolwiek rozwiązań.
Zaraz przeczytam wszsytkie Twoje posty:) Haznduję tym olejem jak go kupuję z pewnego źródła do swojego samochodu ( nie pierwszego), samochodu ojca i to co piszę jest faktem sprawdzonym kilka razy, a nie zasłyszanym. Ty nie napisałeś nic sensownego, pozatym, że auto nie bierze Ci oleju, że nie wspomnę o jakimkolwiek wyjaśnieniu w czym Twój syntetyk jest lepszy od półsyntetyku. Nie mówię o tym co piszą na bańkach ale o tym co sam wyczuwasz - np. zrobiłem 1000000km i silnik chodzi jak nowy albo napewno lepiej niż Twoj po 100tys:)kiss pisze:Gdybyś się troszkę pofatygował a nie tylko wymądrzał to znalazł byś moją wcześniejszą wypowiedź o tym że mi silnik oleju nie bierze.Frutek75 pisze:To już uzasadniłem przy pierwszym moim poście - bo płacisz sporo więcej kasy przy braku jakichkolwiek korzyści:) A jeśli jeszcze jeździsz na syntetyku mimo, że auto bierze olej to już naprawdę chylę czoła:) Półsyntetyk jest kompromisem pomiedzy jakością i ceną.
Głupoty, jeszcze raz głupoty a tym swoim olejem to chyba sam handlujesz i to jeszcze na allegro gdzie roi się od podróbek
[ Dodano: 18 Lis 2007 23:02 ]
Nie zastanawiaj się tylko znajdź pewne źródło i zalewaj - zrobisz trochę km i gwarantyuję, że napiszesz tutaj post zachwalający ten olej. Aha - dla kolegów którzy lubią wydawać pieniądze dla lepszego własnego samopoczucia na syntetyk i którym auta biorą olej jest też syntetyczna wersja tego oleju:) Naprawdę polecam nie dla tego, że mam z tego jakieś profity tylko że to jedna z niewielu rzeczy, która naprawde działa:)B_e_n_e_k pisze:Hmmm. No spróbować nic nie zaszkodzi.... juz obczaiłem ten olej na necie, no i ktoś tam też pisal że niby działa. No sam bym chetnie spróbował. Na allegro jest tylko jeden koleś co tym sprzedaje z WLKP czyli nie tak jak Frutek z Krakowa. Popytam sie jeszcze co sądzą o tym oleju użytkowników z allegro co go wypróbowali, no i spróbuje, bo co mi pozostało. Uszczelniacze może zregeneruje, ale pierścienie nie za bardzo. A chcialem wymienic na bardziej gęsty, ponieważ silnik juz ma 152 tys a do tego jeszcze bierze olej, no to te wszystkie szpary, przez które sie dostaje bardziej rozrzedzony syntetyk były by dla gęstego niedostępne. Po zakupie golfa z tego samego powodu przeszedłem na poł syntetyk, no ale widze ze problem jest dosyć poważny, to musze uciekać do jakichkolwiek rozwiązań.
to coś jak u mnie. Jak nie cisnę ( rzadko) to nie zżera a jak gniotę to podpijalukjar7 pisze:mam takiego 1.4 16V no i powiem Ci ze mój też lubi pić olej ale tylko i wyłącznie wtedy gdy się go trzyma na dużych obrotach, jak sie jedzie całą drogę 140-150 to bierze on olej, natomiast jak sie jeździ do 130 to u mnie prawie nie bierze. jak miałem wyjazd do Brukseli i s powrotem( jakieś 3200 km razem) to zjadł mi około 0.7 litra oleju.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 276 gości